Jason
Amanda. To imię usłyszałem, gdy po raz pierwszy po dwóch miesiącach wakacji wszedłem do szkoły.
Amanda. Świeżak, który dołączy do mojej klasy już za kilka chwil.
Amanda. Wszyscy o niej wiedzą.
Amanda. Jest na ustach wszystkich, lecz nie na moich.
Amanda. To imię cały czas krążyło mi po głowie.
-Jason, ej stary. -dopiero teraz zorientowałem się, że Eliot, mój kumpel ze szkolnej ławki, woła do mnie od kilku minut.
-Co znowu chcesz. -odpowiedziałem jak zwykle znudzonym głosem, chcąc brzmieć przekonująco.
-Pytałem się, czy idziesz później na imprę. Słyszałem, że Edd, wiesz ten z 3 klasy, robi imprezę na nowy rok. Wiesz jak zwykle...
-Nie. -uciąłem mu w połowie zdania.
-Jason, no weź. Nie drocz się.
-Powiedziałem nie. Głuchy jesteś czy co! Której części Nie, nie zrozumiałeś! -krzyknąłem, wiem, że teoretycznie nic nie zrobił, ale po prostu wkurwił mnie swoją natrętnością.
-Ej zluzuj, Elliot chciał dobrze. -odezwał się Josh, który do teraz tylko się przysłuchiwał naszej wymianie zdań.
Josh, Eliot i Ja, byliśmy jak trzej muszkieterowie. Zawsze razem, od zawsze, na zawsze. Każde kłopoty, każda impreza, to my. Król i dwójka książąt. Eliot, ten zabawny. Josh, ten głos rozsądku, a Ja, cóż. Ja to, ten kobieciarz. Ale razem, razem tworzyliśmy jedność.
-Jeszcze pomyślę, że się zakochałeś. -powiedział sarkastycznie Josh
-To nieprawda, tak?
Pokiwałem lekko głową, z moim firmowym uśmieszkiem.
-Uff... -odetchnęli razem z ulgą.
-A tak między nami, to zaliczyłeś jakąś fajną laskę ostatnio? -Eliot spytał się poruszając dwuznacznie brwiami.
Ja zareagowałem śmiechem, a Eliot zaliczył mocnego kuksańca w ramię.
-W ogóle słyszeliście, te plotki o tej nowej? -i tego tematu bałem się najbardziej, wszyscy wiedzieli o niej jakieś hot plotki, a ja. Nic.
Przez całe dwa miesiące nic nie wiedziałem. Nikt nie pisnął nawet słówka. Nikt. Nawet Eliot z Joshem.
-Jakie. -rzuciłem niby od niechcenia, jednak ciekawość zżerała mnie od środka.
Chłopaki przysunęli się bliżej mnie, tak, że tworzyliśmy mały krąg.
-Podobno przyjechała z Miami.
-Ja słyszałem, że jest dziana.
-Pierdolisz. Ja słyszałem, że jest kujonem.
-Nie, na pewno nie. Ona podobno jest sexy.
-Słyszałem, że ma siostrę.
-A ja, że brata.
-Ej, bez przesady, ja słyszałem, że musiała się przenieść przez pewne problemy.
Przysłuchiwałem się tym plotką z zaciekawieniem, w końcu trzeba coś wiedzieć. Jednak to ostatnie mnie trochę bardziej zaciekawiło.
-Jakie problemy? -odezwałem się po raz pierwszy od kilku minut. Dwójka, jak na zawołanie zwróciła na mnie całą swoją uwagę.
-Właśnie w tym problem. Nikt nic o tym nie wie konkretnego. Rozumiesz, nawet nazwiska nikt nie zna! -wykrzyknął Eliot szeptem, jakby miał być za chwilę ukarany.

CZYTASZ
Zakazany Owoc
RomancePierwsza część trylogii ,,Owocu" ___________ Zastanawiałeś się kiedyś, co się stanie gdy dwójka nastolatków z trudnym charakterem postanowi zrobić zakład? Zakład, który będzie polegał na rozkochaniu w sobie tej drugiej. Przecież nie wiadomo co takim...