Zatrzymane łzy
jak odwlekane obowiązki
nie znikająnawarstwiają się
dzień za dniem aż w końcu coś w nas
pękaWszystko ma swój termin
I przychodzi chwila gdy już
nie mamy sił dłużej tego w sobie
trzymaćUpadamy
Wylewamy je na chodnikKrople szybciej wyschną niż kałuża
Nie zatrzymuj łez~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pozwól sobie być człowiekiem