Biegnę niczym gepard
Ale gepard też potrzebuję wody
Daj mi się napić prawdy
Kłamstwo tak mnie suszyWyciągam szyje, ale cię nie widzę
Słyszę cię, choć wokół cisza
Mówisz nie językiemKręcę się w kółko
wokół rzeczy mało znaczących
W życiuA ja chcę przejść do konkretów
Teraz, nie kiedy uschnę
Jak róża bez korzeni~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nudzę się
Ziewam kłamstwem, to robi się nudne
Kiedy wreszcie każdy otworzy się na prawdę?
Latarka się przyda w tym ciemnym świecie