Gdyby to ciało chciało
Tak jak się duszy nie chcę
Znudzona, zmęczona
Kolejne dni życia chłepceKolejne w biegu śniadanie
Kolejna noc nieprzespana
Kolejne bojowe zadanie
Kolejna do rozpatrzenia dramaI ten boleśnie ciągnący się czas
Który mnie goni i szczypie
„Prędzej prędzej!
Czy chcesz być na szczycie?”Pytaniami mnie zamęcza
„Chcę, ale chcę też spać ”
Nagle na łóżko opadam
Snem owijam się ciemności szadźDobranoc
Wstanę kiedy mi się zachce