Trójkąt [+18]- Jessica Gotta

Rozdział 18

  - Chcesz najpierw kilka klapsów, żebyś się rozluźniła?
Kiwnęłam głową, wciągając nerwowo powietrze.
  - Przyniosę packę.
  - Nie!
  - Będę o wiele łagodniejszy niż poprzednio. Jeśli ci się nie spodoba przerwę po pierwszym uderzeniu.
  Dostałam uspokajającego buziaka w czoło i odwrócił mnie. Dał mi lekkiego klapsa w pośladek, popychając lekko w stronę Sebastiana.
  - Weź go w usta, pozwól żeby w końcu w tobie doszedł.
  Sebastian siedział oparty o ramę łóżka, przesuwając ręką po swoim nabrzmiałym fiucie. Oblizałam usta na ten widok, ale ruszyłam się dopiero kiedy dostałam kolejnego klapsa, tym razem o wiele mocniejszego.
  - Skarbie, wyglądasz jakbyś robiła to po raz pierwszy. Rozluźnij się troszkę.
Trudno było mi się rozluźnić kiedy wiedziałam co mnie czekało. Jednak wspiełam się na łóżko i umiejscowiłam głowę między udami Sebastiana. Wystarczył tylko mój oddech, żeby zadrżał. Chwycił moje włosy i nakierował mnie na swój członek.
Nie zmuszał mnie, żebym wzięła go do ust. Kiedy moje usta zawisły milimetry nad jego fiutem zabrał ręce z moich włosów i przeniósł na piersi. Krążył palcami dokoła sutków, jednak ich nie dotykając.
Zaczęłam od żołędzia, wzięłam w usta tylko tą część i objechałam wokół językiem. Wypuścił preejakulat jeszcze zanim go dotknęłam więc z chęcią zlizałam słoną substancję.
Kiedy zaczęłam ssać mężczyzna przeniósł ręce na sutki. Przecierał je między palcami i trącał powodując że już po chwili były twarde. Pociągnął mnie nieco mocniej, zmuszając abym obniżyła swoją klatkę piersiową, tym samym wystawiając mocniej tyłek.
Usłyszałam świst i po chwili ból, kiedy pierwsze uderzenie packą spadło na pośladki. Wypuściłam z ust fiuta wydając głośny jęk.
Bolało mocno, czułam jak tyłek piecze mnie, nawet tylko po jednym uderzeniu. Jednak od razu poczułam też znajome uczucie napięcia, które zaczęło budować się w cipce.
  Palec Artura przejechał po miejscu, w które spadło uderzenie. Jęknełam na to uczucie.
  - W porządku?- zapytał, a ja potwierdziłam- W takim razie sprawie że ten tyłek będzie cały czerwony.
  Artur poczekał aż ponownie zacznę ssać i wtedy wykonał kolejne uderzenie. Fiut znowu wysunął się z moich ust, a Sebastian mocniej ścisnął moje sutki.
  - Skarbie, tak to ja nigdy nie dojdę.
  Tym razem kiedy wzięłam penisa do ust starałam się skupić na nim, a nie na bólu który odczuwałam.
Jednak nie spodziewałam się że Artur znowu uderzy w to samo miejsce, przez co ból był mocniejszy a ja mimowolnie odsunęłam się od Sebastiana.
Nie zważając na ból szybko wróciłam do poprzedniej pozycji. Domyślam się że lanie ustanie, gdy Sebastian dojdzie, a nie zamierzam trwać tak w nieskończoność.
Bolało mocno, gdyby nie to że otaczało mnie dwóch facetów którzy mnie podniecali na pewno nie pozwoliabym na to. Mimo że cipka zaciskała się i puszczała soki, to ból który czułam przeważał nad przyjemnością.
Ręka Sebastiana przeniosła się na kark. Jednak nie zmusił mnie bym przyjeła go więcej, pozwalając ssać tylko żołądź. Słysząc kolejny świst packi napiełam się. Chciałam się odsunąć, ale ręka na karku nie pozwoliła na to. Wciągnęłam gwałtownie oddech, zassysając przy okazji mocniej żołądź fiuta.
Zajęło mi chwilę przywrócenie normalnego oddechu, ale udało mi się przy tym nie wyjąć penisa z ust. Wróciłam do obciągania lecz po chwili poczułam mocny klaps ręką na łechtaczce. Wygiełam się na to uczucie, jednak nie przerwałam.
  - Brawo skarbie- zamruczał Artur
Wrócił do wymierzania mi razów. Robił to w różnych odstępach czasu, pokrywając packą cały tyłek. Kiedy nie przestawałam ssać nagradzał mnie bawiąc się przez chwilę moją łechtaczką albo wymierzając klapsy prosto w nią.
Obciąganie w takich warunkach zajęło mi bardzo długo, tym bardziej że w ustach miałam tylko żołądź. Bałam się wziąć więcej, nie wiedząc jak zareaguje na kolejne uderzenie. Jednak w końcu mężczyzna napiął się, pochyliłam się, wciągając w usta niemal całego fiuta, chcąc by doszedł aż w moim gardle.
Doszedł w tym samym momencie w którym poczułam kolejne uderzenie. Nie dałam rady przełknąć spermy. Szybko wycofałam się, gwałtownie kaszląc.
Sebastian uspokająco przycisnął mnie do siebie, pozwalając abym wypluła spermę z ust na pościel.
  - W porządku?
  Chciałam odpowiedzieć, ale ten moment wybrał Artur żeby przejechać palcem po moim tyłku. Syknęłam napinając się cała. Nawet taki drobny gest bolał. Mój tyłek musiał być cały czerwony.
Słysząc to Sebastian zmarszczył brwi i odwrócił się wraz ze mną. Pośladki dotknęły  zimnej pościeli co przyniosło mi ulgę. Mężczyzna uśmiechnął się szeroko patrząc na mnie rozbawionymi oczami.
  - Boli?
  - Dostałam lanie packą, oczywiście że boli.
  Sebastian musnął moje czoło ustami i przesunął się niżej, pozwalając aby Artur mnie mocno pocałował.
  - Masz taką czerwoną dupkę- wymruczał w przerwie od pocałunku- nie mogę się doczekać aż się w nią wbiję.
  Był z sobie okropnie dumny. Jakby obicie mojego tyłka było najlepszym co zrobił w życiu.
Poczułam rękę Sebastian na moich udach. Rozchylił mi nogi i sekundę później poczułam jego usta na łechtaczce. Objechał pęczek językiem po czym zaczął ssać.
Zajęczałam w usta Artura, chwytając go za włosy i odciągając od sobie kiedy zabrakło mi oddechu. Posłusznie zostawił moje usta na rzecz piersi. Jeden z sutków zaczął ssać a drugi pocierał między palcami.
Chciałam unieść się, wyginając się w łuk, jednak dwie pary rąk nie pozwoliły mi na to.   W mojej cipce pojawiły się dwa palce, pieprzące mnie w rytm ust ssących łechtaczkę. Mimowolnie zaczęłam poruszać biodrami, w rytm posunięć które czułam. Cipka coraz mocniej zaciskała się na placach, oblepiające je sokami. Mocniej pociagnełam Artura za włosy czując jak ogarnia mnie coraz większa rozkosz.
Kolejne pchnięcie palcami wystarczyło abym przekroczyła granicę. Doszłam zalewając sokami rękę Sebastiana.
Artur skrzywił się odrywając moje ręce od włosów. Musiałam pociągnąć je zbyt mocno podczas orgazmu.
Zanim zdarzyłam ochłonąć chłopacy zmienili pozycję. Obrócił mnie na bok, Artur zajął miejsce za moimi plecami, drażniąc ustami moją szyję. Sebastian dalej leżał przy moich nogach. Jego palce ciągle wbijały się w moją cipkę, ale znacznie zwolnił tempo. Usta miał tuż obok łechtaczki i czułam jego oddech na tej wrażliwej części ciała.
Artur przejechał dłonią po moich pośladkach wywołując mój jęk bólu. Wsadził dwa palce do cipki, otarły się o ten Sebastian, ciągle mnie posuwający. Wykonał kilka kółek wewnątrz mojej pochwy, zbierając pozostałe po orgazmie soki.
Mimo że orgazm nie minął całkowicie znowu poczułam wzbierające we mnie napięcie.
  - Jeszcze raz- mruknął Artur zabierając palce z cipki i zbliżając je do odbytu.
  Odsunęłam się od jego palców przesuwając się biodra do przodu. Tym samym przycisnełam łechtaczkę do ust leżącego przędę mną Sebastiana.
Dwa palce wbiły się w mój odbyt w tym samym momencie gdy drugi mężczyzna zaczął ssać. Krzyknęłam tak głośno, że zaskoczyłam obu moich partnerów. Znieruchomieli na chwilę, jednak gdy po chwili zacząłam jęczeć i poruszać biodrami powrócili do pieprzenia mnie.
Sebastian dodał kolejny palec do cipki. Posuwał mnie w odmiennym rytmie niż Artur. Kiedy palce wchodziły do odbytu te z pochwy właśnie się wycofały.
Mój orgazm narastał szybko, ale gdy znalazłam się na krawędzi palce z odbytu zostały zabrane a ja jęknełam w proteście. Jednak po chwili przy wejściu do tyłka poczułam coś o wiele dłuższego i grubszego.  Kiedy wbił w mój odbyt kilka centymetrów fiuta doszłam po raz kolejny.
Sebastian zabrał ze mnie palce i przycisnął usta do moich tłumiąc mój krzyk. Artur zajęczał kiedy mięśnie ścisnęły jego fiuta ale nie doszedł.
  - Uwielbiam jak się zaciskasz gdy szczytujesz. Robisz to tak mocno, że prawie nie połamałaś mi palców.
  Pozwolili mi chwilę odpocząć. Sebastian obsypywał moją twarz pocałunkami. Artur nie ruszał się, jedynie jego fiut drżał w moim odbycie a ja widziałam że robi wszystko żeby nie zacząć się we mnie wbijać.
Sebastian przyłożył moje ręce do swojej klatki piersiowej. Przesunęłam je na męskie sutki od razu gdy mnie puścił. Nie zdarzyłam jednak zrobić nic więcej bo chwycił podstaw swojego fiuta i wsunął do w moje wnętrze. Nie spieszył się, wchodził we mnie powoli. Przez członek w moim tyłku cipka była ciaśniejsza niż zwykle, musiał użyć większej siły niż zazwyczaj aby znaleźć się w moim wnętrzu.
Kiedy wszedł we mnie w całości wszyscy dyszeliśmy. Mając wewnątrz siebie dwa fiuty czułam się niesamowicie pełna. Wiedziałam że ściskam ich o wiele mocniej, a mając w sobie obu czułam jak ich penisy ocierają się o siebie.
- Skarbie, chciałbym wejść w ciebie głębiej. Pozwolisz mi? Chce się ocierać o te czerwone pośladki, gdy będę się w ciebie wbijał.- wymruczał Artur
Mój jęk wystarczył mój za odpowiedź. Nie tracił czasu, przeniósł ręce na moje biodra przytrzymując mnie abym pozostała nieruchomo. Wycofał odrobinę fiuta po czym mocno wbił się ponownie. Wszedł we mnie jedynie kilka centymetrów więcej mimo tak mocnego pchnięcia. Mimo że przyjmowałam już kilkukrotnie fiuta w tyłek to ciągle byłam tam ciasna.
Artur zaczął jęczeć kiedy znowu wycofał fiuta i wykonał kolejne pchnięcie. Kolejne kilka centymetrów penisa które znalazło się we mnie sprawiło że krzyknęłam. Czułam że jestem już rozciągnięta do granic możliwości. Byłam pełna a przyjęłam dopiero jakieś 2/3 długości Artura.
Kiedy znowu się wycofał chwyciłam jego rękę, zatrzymując jego ruchy.
  - Wystarczy- sapnełam
   Żaden z nich zaprotestował, przyjęli moją odmowę bez słowa skargi.
Sebastian pocałował mnie, uśmiechając się do mnie szeroko.
  - Gotowa?- spytał, wycofując nieco swojego fiuta.
  - Chyba nie.
  - Ale kontynuujemy?
  Kiwnęłam głową wywołując ich natychmiastowy ruch. Obaj wbili się we mnie ponownie. Uczucie było tak mocne, że krzyknęłam. Pchnięcie dwóch fiutów na raz w moje ciało wywołało tak mocną fale rozkoszy jakiej nie czułam chyba nigdy.
Ustalili wspólny, powolny rytm. Mimo iż tempo nie było satysfaknujące to już po kilku pchnięciach przekroczyłam granicę orgazmu. Moje ciało spięło się podczas mojego krzyku i poczułam jak Artur zalewa mój tyłek. Sebastian wykonał jeszcze dwa pchnięcia i również doszedł.
Zajęczałam czując jak obaj wycofują się ze mnie. Przytulili się do mnie z obu stron. Wyglądali na okropnie z sobie zadowolonych. Sebastian oblizał mój sutek a Artur włożył palec do cipki ociekającej spermą i moimi sokami.
Mimo że byłam wykończona trzema orgazmami pod rząd to wygięłam się, chcąc być bliżej nich.
  - Jeszcze jedna runda?
  Mimo że moje ciało reagowało odmówiłam. -Chcę tylko spać- mruknęłam ziewając w szyję Sebastiana.