Rozdział 15

54.6K 306 7
                                    


  - Pozwolę ci dojść w moim tyłku jeśli się pogodzicie.
  Po mojej ostatniej karze chłopacy pokłócili się na dobre. Nie chwili przebywać ze sobą w jednym pokoju, a ich rozmowy raczej przypominały warczenie. Odkąd ich znałam nie widziałam aby chociaż raz mieli do siebie jakieś pretensje jednak teraz odrabiali to z nawiązką. Próbowałam już wszystkiego aby się pogodzili, jednak nic nie zadziałało. Przystąpiłam więc od ostatniego mojego pomyslu- przekupstwa seksem.
Artur znalazł się przy mnie sekundę po moich słowach. Przycisnął mnie do siebie a jego ręka natychmiast odnalazła mój tyłek. Jeden palec dotknął wejścia do odbytu i zaczął go masować.
  - Chcę cię tam pieprzyć. Włożę wibrator w twoją cipkę a fiuta wsunę w odbyt. Będę cię posuwać aż oboje nie dojdziemy. Tylko nie ucieknij mi znowu, nie wejdę w ciebie cały. Jeśli coś będzie nie tak natychmiast przerwę.
  Nie podobała mi się ta wizja ale byłam już zdesperowana i dla pogodzenia się chłopaków byłam zdolna zrobić wiele.
  - Zgoda, ale macie się pogodzić.
  - Skarbie, z taką motywacją to ja mogę nawet na kolanach prosić go żeby się do mnie odezwał, ale on też musi chcieć to zrobić.
  Wiedziałam to, dlatego kolejne kroki skierowała do sypialni Sebastiana. On był trudniejszym przeciwnikiem. Arturowi zależało na moim tyłku i już udowodnił że zrobiłby wszytko żeby mnie tam pieprzyć. Ale nie widziałam co zaproponować Sebastianowi żeby zgodził się na taki układ.
Spojrzał na mnie zza książki kiedy bez pukania weszłam do środka.
  - Spełnię twoją największą fantazję erotyczną jeśli się pogodzisz z Arturem- rzuciłam chcąc mieć to za sobą.
  - Chcę dojść w twoim tyłku- stwierdził natychmiast nawet się nie zastanawiając.
  Byłam zaskoczona jego odpowiedzią. Nigdy na to nie nalegał nie spodziewałam się więc że to wybierze.
Chciałam dobrze, aby chłopacy się pogodzili ale mając w perspektywie przyjęcie obu w swój tyłek nie wyglądało to już tak optymistycznie. Ale skoro powiedziałam A to było trzeba powiedzieć i B.
  - Zgoda.

Już piętnaście minut później spora zatyczka została we mnie wepchnięta, aby przygotować mnie na wieczór. Dzień minął zbyt szybko. Chłopaki wiedzieli że się denerwowuje i próbowali mnie uspokajać.
Oni natomiast nie mogli się doczekać. Nie zmyli nawet naczyń po kolacji tylko od razu zabrali mnie do salonu.
Nie wiedziałam co że sobą zrobić kiedy Sebastian usiadł na kanapie a Artur stanął za jej oparciem. Nerwowo przenosiłam spojrzenie na obu mężczyzn. Zacisnęłam wargi widząc jak mężczyźni patrzą na mnie z pożądaniem.
Sebastian w końcu chwycił mnie i położył na kanapie, kładąc się na moim ciele.
  -Zachowujesz się tak jakbyś pierwszy raz uprawiała seks- stwierdził że śmiechem ściągając z siebie koszule.
Obsypał mnie pocałunkami na twarzy, unikając jednak ust.
Nie reagowałam tak jak zwykle. Leżałam sztywno po prostu czekając na to co nastąpi.
  Uniósł się wyżej na ramionach, przerywając pocałunki i patrząc na mnie nadawczo.
  - Jeśli cię to nie podnieca to nie musimy tego robić.
  Zastanawiałam się długo. Dałam mu słowo, ale pozwolił mi się z niego wycofać. Nie byłam pewna czy uczucie gdy Artur wytrysnął w mój tyłek mi się podobało ale na pewno chciałam spróbować jeszcze raz.
  - Zróbmy to- powiedziałam w końcu bardzo cicho.
  Artur wypuścił głośny oddech a język Sebastiana wbił się w moje usta z taką siłą że musiałam po chwili go odepchnąć by złapać oddech.
  - Kurde, skarbie to była najdłuższa minuta w moim życiu. Już się bałem że odmówisz.- stwierdził kiedy w końcu oderwał ode mnie usta.
  Jednak po chwili zaczął całować mnie znowu. Robił to agresywnie, pieprząc mnie swoim językiem tak że zaczęłam jęczeć. Wystarczyły same pocałunki aby cipka zaczęła wypuszczać soki a odbyt zaciśniął się na wypełniającej go zatyczce.
Nie zarejestrowałam momentu kiedy ściągnął że mnie bluzkę ale kiedy jego ręce wylądowały na moich piersiach syknęłam w jego usta.
Pociągnął mocno za sutki sprawiając że wygiełam się pod jego ciałem. Moje biodra zaczęły poruszać się, ujeżdżając wypełniającą mnie zabawkę.
Usta mężczyzny znikły, przesuwając się w dół mojego ciała. Zaczął okrążać sutek językiem, dręcząc mnie. Kiedy w końcu wciągnął sutek w usta wydałam jęk, który w połowie został stłumiony przez Artura, który wepchnął język do moich otwartych ust. Dotykał mojego języka swoim po czym cofał go, zachęcając abym wysunęła swój. Zrobiłam co chciał, powodując że zacisnął na nim usta i zaczął ssać.
Moje spodnie zostały ściągnięte i wzdrygnełam się kiedy zatyczka została wyciągnięta z mojego ciała po czym z nową porcją lubrykantu włożona we mnie ponownie.
Odepchnełam od siebie Artura, który pozwolił mi złapać powietrze przenosząc usta na moje sutki. Ciągał je i  ssał, pozwalając mi dyrygować swoimi ruchami, kiedy wczepiłam palce w jego włosy.
Drugie usta wylądowały na łechtaczce i kiedy zassały unerwiony pęczek krzyknęłam. Wtyczka wykonała kilkanaście pchnięć wewnątrz mojego odbytu sprawiając że znalazłam się na krawędzi orgazmu.
Usta na łechtaczce i wtyczka zniknęły w tym samym czasie. Zastąpił je fiut Sebastiana który wbił się w cipkę które aż ciekła od wypełniających ją soków.
Doszłam na samo uczucie bycia wypełnioną przez Sebastiana. Pociągnęłam przy tym tak mocno włosy Artura że zasyczał i rozluźnił dłoni moje zaciśnięte palce.
Fiut znieruchomiał wewnątrz mnie. Cipka zacisnęła się na nim mocno, jednak Sebastian wykonał jeszcze kilka pchnięć zanim wysunął się że mnie całkowicie. Chwycił moje biodrami unosząc je jeszcze wyżej i fiut zaczął wnikać w mój odbyt.
Zaczęłam krzyczeć już na pierwsze centymetry mężczyzny we mnie. Był szeroki więc rozciągał mnie tak jak jeszcze nikt. Najpierw robił to powoli, lecz w pewnym momencie zatrzymał się i pchnął mocno.
Ból wymieszał się z przyjemnością i pieczeniem rozciągniętych mięśni, kiedy prawie dziesięć centymetrów twardego fiuta wbiło się agresywnie w mój tyłek.
Sebastian zawtórował mi w krzyku. Zaciśnięty odbyt łapczywie wyssał spermę która wytrysnęła.
Artur odsunął się od moich piersi, pozwalając mi w pełni skoncentrować się na uczuciu wypełnionego tyłka. Sebastian jeszcze chwilę że mnie nie wychodził. Oboje rozkoszowaliśmy się uczuciem twardego fiuta otoczonego przez rozgrzane mięśnie, które naciskały na niego z dużą siłą.
Penis nawet po orgazmie nie opadł kiedy że mnie wychodził. Zasyczałam na tarcie, które poczułam gdy mnie opuszczał.
Oboje ciężko dyszeliśmy kiedy Sebastian przeniósł się wyżej aby pocałować mnie mocno w usta.
  - Mała, jesteś taka ciasna i rozgrzana. Tak mocno mnie wydoiłaś że ciągle jestem twardy. Nic dziwnego że Artur ciągle gada jakie to fantastyczne uczucie.
  Zamruczałam pozwalając aby mnie pocałował. Tyłek piekł i był obolały, ale nie na tyle żebym mocno się tym przejmowała. Uczucie fiuta rozpychającego mój odbyt sprawiło że chciałam więcej.
Nagle przed moim wzrokiem pojawił się Artur, który klepnął w ramię Sebastiana by ten przestał mnie całować.
  - Jak twój tyłeczek? Mogę go dzisiaj wypieprzyć?
  Kiedy skinęłam głową mężczyzna zajęczał.
  - Pamiętasz jak mówiłem o wibratorze w twojej cipce, gdy ja będę w dupce? Co ty na to żeby podmienić ten element na fiuta Sebastiana?
  Teraz to drugi mężczyzna zajęczał, ale ja zaczęłam poważanie zastanowiać się czy to dobry pomysł.
  - Sebastian jest o wiele większy niż wibrator.- racjonalnie stwierdziłam patrząc jak jego mina drży, gdy próbował nie pokazywać rozczarowania moimi słowami.
  - Wypełni ci cipkę całkowicie, więc będzie mi o wiele trudniej wejść w tyłek.- przyznał Artur- Ale będziesz o wiele bardziej wypełniona, będziesz czuła jak dwa fiuty się o siebie ocierają i w końcu wypełnimy cię w tym samym czasie.
  Oblizałam wargi wywołując jęk obu mężczyzn.
  - Nie będę w ciebie pchał- dostał Sebastian, próbując mnie przekonać,- po prostu cię wypełnię gdy Artur będzie odwalał całą robotę.
  Obaj wpatrywali się we mnie z natężeniem, prawie nie oddychając. Oczy mieli ciemne i lśniące, ukazujące ich podniecenie. Czułam na nodze fiuta Sebastiana, który drżał w oczekiwaniu na moją decyzję.
Lekkie skinięcie głową wystraszyło. Sebastian natychmiast obrócił się z mną w ramionach, tak abym to teraz ja leżała na nim. Siedziałam poniżej jego fiut, obserwując jak pręży się sięgając prawie od mojego pępka. Chwyciłam jego żołądź zbierając palcem spermę która na nim widniała. Kiedy oblizywałam palec w ustach mężczyzna zajęczał:
  - Nie drocz się ze mną. I tak ledwo wytrzymuje.
  Chwycił fiuta u podstawy, kiedy podniosłam się i nakierował go na moje wejście. Rozciągnął mnie mocno, kiedy powoli brałam go w sobie. Kiedy usiadłam na jego biodrach mają go w całości nie przerwałam nawet na chwilę. Znowu podniosłam się i szybko opuściłam.
Sebastian zaczął jęczeć kiedy narzuciłam szybkie tempo ujeżdżania. Jego ręka wylądowała na mojej łechtaczce masując ją, aby sprawić mi większą rozkosz.
Zaczęłam dyszeć, kiedy poczułam mocnego klapsa na pośladku. Opadłam na fiuta, przerywając ruchy.
  - Wystarczy,  skarbie bo dojdziesz zanim wogóle zaczniemy zabawę.
  Artur klęknął za moim tyłkiem, sprawiając że mimowolnie zadrżałam.
  - Połóż się na Sebastiana i biodra wysoko w górę. 
  Wachałam się chwilę zanim umieściłam głowę z zagłębieniu szyji mężczyzny pode mną i oparłam się mocniej na kolanach aby fiut ciągle był we mnie ale tyłek znalazł się wysoko w powietrzu.
Poczułam ruch przy odbycie i mimowolnie się spiełam. Ręka Sebastiana uspokająco gładziła moje plecy, podczas gdy druga masowała łechtaczkę.
Zimny żel wylany na dziurkę sprawił że podskoczyłam, wysuwając z siebie kawałek fiuta, jednak Sebastian szybko pchnął mnie abym wróciła do poprzedniej pozycji.
Artur zaczął najpierw masować mój odbyt z zewnątrz, rozprowadzając żel dokoła. Kiedy rozsunął pośladki żeby wlać lubrykant bezpośrednio do odbytu znowu chciałam podskoczyć, jednak tym razem Sebastian był na to gotowy i nie pozwolił mi wyjąć z sobie jego fiuta.
Żel bez problemu spłynął do dziurki rozciągniętej penisem. Mimo to Artur i tak włożył ten swój palec aby rozsmarować go porządnie.
Poczułam jak wylewa lubrykant również na swojego fiuta, po czym przycisnął go do mojego otworu.
  - Gotowa?
  - Nie- odpowiedziłam zgodnie z prawdą
Sebastian uszczypnął łechtaczkę i gdy poskoczyłam Artur zaczął wsuwać się we mnie. Żołądź wszedł bez problemu, jednak kolejne centymetry sprawiały już trudność. Byłam rozciągnięta fiutem w cipce więc ten wchodzący w mój tyłek ocierał się o niego przez cienką ściankę z każdym kolejnym pchnięciem.
Każdy centymetr piekł i bolało, jednak uczucie wypełnienia było tak niesamowite że sama wyginałam się w tył chcąc aby wszedł we mnie mocniej.
Robił to powoli, pozwalając mi się przyzwyczaić do każdego kolejnego wypełnionego centymetra, jednak w pewnym momencie zaczęłam krzyczeć. Wiedziałam że nie przyjmę w sobie już więcej.
Artur zamarł i zaczął obsypywać moje plecy pocałunkami. Czułam jak leżący podemnną Sebastian drży, próbując powstrzymać swój orgazm. Jednak nawet na chwilę nie przestał masowania mojej łechtaczki.
Potrzebowałam prawie minuty aby przyzwyczaić się do obecności obu mężczyzn w sobie. Czułam się rozciągnięta jak jeszcze nigdy wcześniej. Mimo że mężczyźni się nie poruszali to czułam drżenia ich fiutów kiedy powstrzymywali się od pieprzenia mnie.
Wystarczyło to uczucie i delikatny masaż łechtaczki żebym zaczęła jęczeć zapominając o bólu odbytu który czułam.
Artur wysunęła się zaledwie o kilka centymetrów po czym pchnął wywołując mój krzyk. Po pierwszym pchnięciu dał mi czas aby się przyzwyczaić po czym zaczął poruszać się w wolnym tempie, powoli je zwiększając.
Mimo to jego ruchy były o wiele delikatniejsze niż kiedy pieprzył moją cipkę. Wiedziałam że powstrzymywał się aby nie zwiększyć tempa i byłam mu za to wdzięczna.
Czułam nadmiar emocji i krzyczałam przy każdym pchnięciu. Mężczyzni jęczeli wtórując mi.
Sebastian pierwszy zaczął dyszeć, przesunął mnie tak aby móc ssać moje sutki i mocniej pocierał łechtaczkę.
Robił to mocno, chcąc bym szybko doszła i udało mu się. Wygiełam się w łuk krzycząc kiedy obie dziurki zacisnęły się na fiutach mężczyzn. Doszli w tym samym czasie. Sperma wytrysnęła zalewając mnie od wewnątrz. Moje mięśnie ściskały penisy, wyciskając z nich całe nasienie które mi dawali i chcąc zatrzymać ich wewnątrz.
Jednak zanim krzyk Artura ucichł wysunął się z mojego tyłka.
Zasyczałam czując jak ruch spowodował mocniejszy ból odbytu. Mięśnie ciągle drżały, zaciskając się na fiucie który ciągle był w mojej cipce. Czułam jak sperma wylewa się z obu dziurek brudząc kanapę na której leżałam.
Nie mogłam opanować drżenia które ogarnęło moje ciało. To był najmocniejszy orgazm jaki kiedykolwiek osiągnęłam. Zaczełam szlochać czując jak Sebastian spiął się cały, przytulając mnie mocno do siebie.
  - Skarbie?- spytał nerwowo, kiedy moje łzy zmoczyły mu koszulę, a ja ciągle drżałam.
  Podniósł mnie, wyciągając ze mnie fiuta, który ciągle był półtwardy. Zajęczałam mocniej na tę czynność. Chwycił moją brodę zmuszając bym na niego spojrzała. Panikował, bał się że coś mi się stało. Dopiero kiedy potrząsnełam głową odpowiadając mu że nic mi nie jest uspokoił się. Przycisnął mnie do siebie mocniej, pozwalając mi się wypłakać.
Po wypełnieniu obu otworów teraz czułam się zbyt pusta. Ciągle płacząc chwyciłam fiuta Sebastiana, kierując co w kierunku swojej cipki.
Bez słowa protestu podniósł mnie, wbijając się we mnie ponownie. Niemal mnie zgniótł kiedy jęknełam z ulgą na te uczucie.
Uspokojenie się zajęło mi kilka minut. Jak na fakt że pierwszy raz przyjęłam w siebie dwa fiuty jednocześnie czułam się naprawdę dobrze. Odbyt już nie bolało, pozostało jedynie pieczenie które wiedziałam że zniknie do jutrzejszego dnia. Czułam że mój tyłek i cipka są opuchnięte i Sebastian czuje większy nacisk na fiuta który ciągle był we mnie.
Mimo czasu który upłynął mężczyzna nadal był twardy. Trzymał mnie siedząc nieruchomo i jedynie gładząc mnie po ramionach.
Podniosłam się na kolanach w górę. Myślał że w końcu chce go z siebie wyjąć ale kiedy chwycił mnie za biodra aby mi w tym pomóc opadłam ponownie na jego fiuta szybkim ruchem.
Próbowałam zrobić to ponownie ale przytrzymał mnie nie pozwalając na ruch.
  - Wystarczy na razie- stwierdził stanowczym tonem.
  Wpatrywaliśmy się w siebie. Już chciałam się poddać i zrezygnować, kiedy gdzieś z boku odezwał się Artur:
  - Jeśli on nie chce pozwolić byś go ujeżdżała ja jestem chętny.
  Ręce Sebastiana momentalnie opadły pozwalając abym zaczęła się na nim poruszać.

 

Trójkąt [+18]- Jessica Gotta Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz