Błądziłem smukłymi palcami po jego ramionach, obojczykach, mostku, jagdanie oraz plecach w końcu wracając do szyi, policzków, uszu i nosa. Pozwoliłem sobie również dotknąć jego ust, już nie palcami.
68
Błądziłem smukłymi palcami po jego ramionach, obojczykach, mostku, jagdanie oraz plecach w końcu wracając do szyi, policzków, uszu i nosa. Pozwoliłem sobie również dotknąć jego ust, już nie palcami.