Nazywam się Valentina Fernández i pochodzę z Hiszpanii. Tu się urodziłam i mieszkałam przez dziecięce lata. Urodziłam się 5 maja 2005 roku. W wieku 12 lat przeprowadziłam się do siostry mojej mamy Magdaleny. Rodzice wraz z bratem zostali w Hiszpanii. Ja wróciłam do Polski ze względu na dostanie się do dobrego klubu siatkarskiego. Była to sekcja junior, która znajdowała się w Warszawie, gdzie mieszkała moja ciotka. Teraz gram w jednej z najlepszych klubów w całej Polsce.
Moi rodzice są Polakami. Zastanawiacie się pewnie, to skąd to hiszpańskie nazwisko. Pra pra dziadek mojego taty był Hiszpanem i po nim pozostało hiszpańskie nazwisko. Tata jak i mama urodzili się w Polsce i tam mieszkali. Rodzice mimo iż nie mieli nic wspólnego z Hiszpanią, to świetnie władali tym językiem. Wyprowadzili się do Hiszpanii z powodu pracy mojego taty. Został on pierwszym głównym asystentem trenera reprezentacji Hiszpanii, jak i klubu Fc Barcelona.
Zawsze po zakończeniu roku szkolnego w Polsce wyjeżdżałam do rodziców na całe wakacje do Hiszpanii. Wyjeżdżałam tam też na święta i gdy tylko było to możliwe, to i na ferie. Nie zawsze mogłam sobie pozwolić na odwiedziny ich poprzez ciągłe mecze i treningi. Czasami było to dla mnie uciążliwe, że nie widzę mojej najbliższej rodziny na co dzień.
To dzięki moim rodzicom dostałam się do tego klubu i jestem dziś właśnie tutaj, za co jestem im bardzo wdzięczna, bo to dzięki nim jestem znaną i najlepszą siatkarką w całej Polsce.
CZYTASZ
Soccer player & Volleyball player. Pierwsza miłość sportowców. |Pablo Gavi
Teen FictionValentina Fernández, to młoda i uzdolniona siatkarka. W młodym wieku wyprowadza się z rodzinnego kraju, w którym się urodziła i mieszkała, do siostry swojej matki, która mieszka w Warszawie. Rodzice dziewczyny zostają jednak w słonecznej Hiszpanii...