20 sierpnia 2020 rok
Dziś wracam do Polski. Z jednej strony chciałabym dłużej zostać z moimi rodzicami, bratem i przyjaciółmi w Barcelonie, ale z drugiej strony głowy mam, że jadę do Polski rozwijać się i robić to co naprawdę kocham. Nigdy przez myśl mi nie przeszło, że mogę zagrać w reprezentacji, a dziś wracam do kraju, by z tamtąd ruszyć z moją drużyną na mistrzostwa świata.
Samolot miałam o piętnastej, a aktualnie jest godzina ósma rano.
Jak codzień rano wstałam, ubrałam się, poszłam do łazienki się ogarnąć i zeszłam na dół na śniadanie. Dziś śniadanie jedliśmy z całą moją rodziną. Po zjedzeniu udałam się do pokoju, by spakować ostatnie rzeczy do walizki.POV Gavi
Z samego rana mieliśmy trening. Po wczorajszym spotkaniu z Valentiną i po tym co mi powiedziała, odechciało mi się wszystkiego, byłem w fatalnym humorze dziś.
Ubrałem mój strój na trening i od razu udałem się na stadion. Dotarłem tam po piętnastu minutach. Wszedłem do szatni gdzie czekał już na mnie Pedro. Dziś mieliśmy łączony trening ze starszą grupą FC Barcelony, na co bardzo się ucieszyłem.-Siema stary.- przywitałem się z chłopakiem, zbijając z nim piątkę.
-Cześć młody.- odpowiedział.- Coś taki dziś nie w humorze?- zapytał od razu.
-Nie wiesz o niczym?- zapytałem ze zdziwieniem, bo myślałem, że Valentina powiedziała mu, że wyjeżdża. Chłopak pokiwał tylko głową przecząco.- Valentina dziś wyjeżdża do Polski.- zacząłem, na co chłopak zrobił tylko wielkie oczy.- W październiku mają się odbyć mistrzostwa świata, więc treningu muszą zacząć już.- dokończyłem.
-Nie wiedziałem.- odpowiedział.- Ale cieszę się, że spełnia swoje marzenia.- dokończył.- Ty też powinieneś być z niej dumny.- dodał po chwili szybko i pokazał na mnie palcem.
-Jestem.- zacząłem, równocześnie wiązać korki.- Nawet nie wiesz jak bardzo.- dodałem.- Ale mam dziwne przeczucie, że jak pojedzie, to nasz kontakt się urwie.- dokończyłem.
-Jeśli naprawdę wam zależy na tej przyjaźni, to nic się nie urwie.- odpowiedział Pedri chcąc podnieść mnie na duchu.
-Popatrz stary.- dalej ciągnąłem rozmowę.- Ona stała się teraz gwiazdą siatkówki, tak naprawdę to na całym świecie, a nie tylko w Polsce.- mówiłem powoli podchodząc bliżej przyjaciela.- Myślisz, że będzie się chciała zadawać ze zwykłym piłkarzem, jakim jestem ja?- zapytałem przyjaciela siadając zrezygnowany na ławkę obok niego.
-Myślę, że nie powinieneś się teraz tym przejmować.- odpowiedział przyjaciel, ale nie takiej odpowiedzi oczekiwałem.- Przypomnę ci tylko, że mecz, który odbędzie się w przyszły weekend, też zadecyduje o tym, czy staniesz się sławny.- kontynuował, ale to nadal nie była odpowiedź na moje pytanie.- A teraz podnoś swoje cztery litery i chodź na trening.- dokończył, kierując się w stronę drzwi. Wypuściłem mocno powietrze ustami, wstałem niechętnie z ławki i poszedłem za przyjacielem.
Szczerze mówiąc, trening odciągnął mnie od myślenia. Po nim wróciliśmy do szafki, a ja złapałem od razu za telefon, gdzie zobaczyłem wiadomość od Valentiny.@valentinafernández
Hej
Wiem, że masz teraz trening, ale chciałam się tylko z tobą pożegnać.
Wylatuję dziś o 15
Pamiętaj, że życzę ci powodzenia w tym co lubisz robić
I ty też spełniaj swoje marzenia!
Do zobaczenia w przyszłe wakacje!Nie odpisałem nic dziewczynie, nie byłem w stanie. Czułem jak łzy napływają mi do oczu. Valentina i Pedro byli jedynymi osoba, które tutaj miałem przy sobie. A teraz co? Jedno z nich musi wyjechać. Bardzo się cieszę, że jedzie spełniać swoje marzenia, ale będę za nią bardzo tęsknił.
W ostatniej chwili oderwałem się od wszelakiego, bezsensownego myślenia, wstałem szybko z ławki, zabrałem swoje rzeczy i wybiegłem z szatni.-Może jeszcze zdążę.- powiedziałem do siebie, biegnąc w stronę drzwi wyjściowych.
-Gdzie biegniesz?!- zapytał Pedri.- Gavi!- krzyknął do mnie.
-Nie teraz Pedro, nie teraz.- powiedziałem nie odwracając się do chłopaka i biegłem dalej.

CZYTASZ
Soccer player & Volleyball player. Pierwsza miłość sportowców. |Pablo Gavi
Novela JuvenilValentina Fernández, to młoda i uzdolniona siatkarka. W młodym wieku wyprowadza się z rodzinnego kraju, w którym się urodziła i mieszkała, do siostry swojej matki, która mieszka w Warszawie. Rodzice dziewczyny zostają jednak w słonecznej Hiszpanii...