26

87 5 0
                                    

Minęło półtora tygodnia i wszystko idzie dobrze i źle w tym samym czasie, HSR codziennie do mnie dzwoni i grozi, ja Jessy i Thomas pojechaliśmy znowu do domu, który należał do ojca Jheniffera, ale mural ze zdjęciami i naszych informacji już tam nie było, znowu jestem w domu Lily po tym, jak nalegała, żebym wróciła, jestem zmuszona znosić ich wszystkich, zwłaszcza Jessy, która po tym, jak jej wybaczyłem", udaje, że nic się nie stało, nawet uderzając w Jake'a na oczach wszystkich, w tym mnie.

Analizowałam kilka tropów w darknecie, które Jake znalazł, kiedy dostałam telefon z nieznanego numeru, więc odebrałam.

Odebranie

Cześć Mc? Słyszysz mnie?"

- Tak, kto to jest?

Lola"

Kiedy to słyszę, nie reaguje, skąd ona miała odwagę zadzwonić do mnie po tym wszystkim, co zrobiła?

-Czego ode mnie chcesz dziewczyno?

Ktoś pisał do mnie SMS-y i śledził mnie, ta osoba powiedziała, że cię zna"

W tym momencie pomyślałam o HSR, czy on znowu grozi ważnym dla mnie ludziom? Ale Lola nie jest już dla mnie ważna.

„To nie moja sprawa, Lola, nikomu nie dawałam twoich danych kontaktowych, nawet go już nie miałam, jeśli myślisz, że wysłałam kogoś, żeby cię prześladował, to się mylisz, zawsze miałaś dużo wrogowpewnie jeden z nich dowiedział się, że nie jesteśmy już przyjaciółmi i chce coś z tobą zrobić"

Nie Mc, nie rozumiesz, że ta osoba grozi mi i Taylerowi

Nie zależy mi na tobie Lola, po tym wszystkim co zrobiłaś przychodzisz do mnie po pomoc? Jesteś dla mnie martwa, nie dzwoń do mnie więcej!"

Rozłączenie

Przyznaję, że trochę się martwiłam, bo Lola i Tayler byli dla mnie bardzo ważni, ale to nieważne, mam inne sprawy na głowie.

Jake POV

Minęły prawie dwa tygodnie odkąd Mc dowiedziała się o moim planie, czego bardzo żałuję, że jej nie powiedziałem, naprawdę bałem się powiedzieć jej o moim planie przed jego rozpoczęciem, ale byłem pewny, że jej się to nie spodoba. Podoba mi się ten pomysł, mam absolutnie żadnych uczuć do Jessiki, ale muszę mówić dalej, już dała mi kilka wskazówek, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, na przykład w dniu, w którym zaatakował ją HSR, powiedziała, że nic z tego nie będzie pamiętać, ale ostatnio powiedziała mi, że on lub ona był od niej wyższy i pachniał mocno perfumami zmieszanymi z miętą i wódką, nie wiem,
czy to wszystko mi pomoże, ale przynajmniej powinienem spróbować, Hanna jest moją przyrodnią siostrą bardzo chcę tak myśleć.

Idę do domu Lily, aby zobaczyć Mc, ostatnio ona, Jessy i Thomas znaleźli wskazówkę w starym domu ojca Jennifer i jest na niej bardzo skupiona.

Po przybyciu do domu mojej przyrodniej siostry trochę z nią rozmawiam, a potem ide do pokoju Mc, pukam do drzwi słyszę "proszę".

"Cześć Mc" mówię, zbliżając się do niej.

Och, to ty, Jake, rozgość się" - mówi po prostu.

Rozmawialiśmy jeszcze pół godziny, ale coś było nie tak, dziwnie się zachowywała. Muszę wiedzieć, co się dzieje.

- Wszystko w porządku? - pytam patrząc na nią.

- Oczywiście, dlaczego miałabym nie być? Pyta patrząc na mnie.

Nie wiem, jest w tobie coś innego"

"Inna? Jake, tyle się dzieje, to wszystko, a moje wakacje na studiach kończą się za 3 dni i po prostu nie mogę wyjechać, bo nie ma lotów, najwyraźniej jest coś innego" Odpowiada... niecierpliwa?

-Czy to nie ma nic wspólnego z planem?

Świat nie kręci się wokół ciebie Jake, już ci to wybaczyłam"

Nie wiedziałem co powiedzieć, miała rację, ale nie wiem, nie chciałem tego słyszeć.

„Przepraszam, nie powinnam była mówić do ciebie w ten sposób, po prostu jestem zestresowana, więc wybacz mi" Przeprasza, podchodząc do mnie i przytulając.

- Nie musisz przepraszać kochanie, masz rację - mówię odwzajemniając jej uścisk

Po kolejnych kilku godzinach wyszedłem, ponieważ jadłem kolację z Jessy, ale wciąż myślałem o Mc, wydawało się, że coś jeszcze ją irytuje lub denerwuje.

POV Mc

Po wyjściu Jake'a zaczęłam się szykować, musiałam coś rozwiązać tej nocy, może to było ryzykowne w końcu zawsze miałam za sobą jednego z tych idiotów, ale trzeba było po kolejnym prysznicu założyć spodnie i czarny bluzka z gwiazdą za czarna i widzę, że była już 00:30 więc postanawiam sprawdzić czy Lily już nie leży i na szczęście dla mnie leżała. Idę w kierunku drzwi po tym, jak zobaczyłem, że mój uber wkrótce przyjechał, kierując się w stronę bankietu. Po pół godzinie docieram na miejsce, otwieram kluczem zapadnię ukrytą pod stertą liści w środku lasu schodzę na dół.

Odłóż broń, gluptasie, to ja" mówię, rzucając torbę na sofę.

-Przestraszyłaś mnie, dlaczego nie powiedziałaś, ze przyjedziesz? - pyta, odkładając broń.

- Nie jestem ci winna wyjaśnień, gdzie jest drugie? - pytam, podając sobie szklankę whisky, gdy widzę ją siedzącą na kanapie, na której siedziałam wcześniej. „Jestem tutaj mówi druga, siedząc obok swojego kolegi.

Świetnie, musimy porozmawiać" mówię, siedząc w fotelu przed kanapą, obserwując ich.

I NEED YOU- Duskwood Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz