Rozdział 3

21 1 0
                                    

Pov:Oliwer
Obudziłem się o 8:30 ktoś krzątał się na dole,zapewne to Emilia albo któraś z dziewczyn,dziś jest dzień w którym dziewczyny mają poznać moich kumpli,czyli Mateusza,Kamila,Filipa i Nikodema.Dobra trzeba wstać i przygotować się na ten dzień a więc nie chętnie wstałem i podeszłem do szafy aby wziąć ciuchy,sprawdziłem jeszcze co robi Ada aby jej nie wejść przypadkiem do kibla bo byłby przypał.Ada spała więc szybko się ogarnąłem,zszedłem na dół do kuchni i tak jak myślałem to Emilia krzątała się..

Emilia:O,dzień dobry

Oliwer:No dzień dobry

Emilia:Nie sądziłam,że to ty,jako pierwszy wstaniesz

Oliwer:to nikt jeszcze nie wstał?!

Byłem zdziwiony bo to ja jako ostatni zawsze wstawałem

Emilia:Nie,jeszcze nikt nie wstał a właśnie,kiedy przyjeżdżają twoi koledzy?

Oliwer:dziś mają przyjechać

Emilia:okej,jestem ciekawa reakcji dziewczyn, żadna z nich nie wie co ich dziś czeka

Oliwer: też jestem ciekawy ale zanim to,to trzeba coś zjeść,obudzić resztę i zrobić lekcje jazdy dla dzieciaków

Emilia:no racja 

Podszedłem do lodówki i wyjąłem z niej ser i szynkę.Po zrobieniu śniadania usiadłem do stołu i jedząc śniadanie rozmawiałem z Emilią o dzisiejszych jazdach....
Minęło około 30 minut,myślałem ze ktoś wstanie ale nikt nie ruszył dupy więc odłożyłem talerz do zmywarki i poszedłem na górę. Obudziłem wszystkich po kolei ale Ady za chiny ludowe nie dało się wyciągnąć z łóżka,więc nie pozostało mi nic innego jak wbić  jej do pokoju i obudzić szklanką zimnej wody...heheh

Pov:Ada
Miałam nastawiony budzik na 10:00 bo od 11:40 zaczynają się jazdy ale ewidentnie Oliwer miał inne plany i wylał na mnie szklankę zimnej wody ehh...byłam cała mokra

Oliwer:no w stajemy księżniczko,koniec spania.

Ada: Oliwer!!!!!🤬,jestem cała mokra

Oliwer:oj nie przesadzaj

No dobra przyznam ze długo się nie denerwowałam na niego i po chwili zaczęliśmy się śmiać.Wstałam i się do niego przytuliłam.No co,suchy to on nie wyjdzie z tego pokoju...

Pov:Oliwer
Ada trochę się wkurzyła ale po chwili zaczęła się śmiać,ja z resztą też.Jak wstała to się przytuliła,ja odwzajemniłem przytulasa,po chwili wyszedłem z jej pokoju a ona poszła się ogarnąć.Ja natomiast poszedłem nakarmić konie i przygotować wszystko na jazdy

Pov:Ada
Oliwer wyszedł z mojego pokoju a ja podeszłam do lustra i zrobiłam sobie zdjęcie które wysłałam do mamy z dopiskiem "patrz jak załatwił mnie Oliwer🤣".Potem podeszłam do szafy i wyciągnęłam z niej krótkie jeansowe spodenki,różowy top i białe skarpetki.Wzięłam ciuchy i poszłam do łazienki,ubrałam się,zrobiłam poranną pielęgnację oraz delikatny makijaż.Wyszłam z łazienki,wzięłam telefon i wsadziłam do tylnej kieszeni spodenek,ubrałam szybko adidasy(air fores) i zbiegłam po schodach,po drodze pukając do dziewczyn aby zeszły na dół.

Pov:Oliwer
Wróciłem do domu i akurat Ada zbiegała po schodach wiec spojrzałem na godzinę w telefonie była 11:39.Została minuta do lekcji wiec wyszedłem za Adą

Minęło około 5 godzin,właśnie skończyliśmy wszystkie jazdy, więc wróciliśmy do pokoi.Po dobrej godzinie zszedłem na dół bo chłopacy już przyjechali

Oliwer: siemanko

Mateusz:no witam

Kamil:siemka stary

Wakacyjne przygody [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz