Wakacyjne przygody [ZAKOŃCZONE]

Rozdział 5

Obudziłam się.Chciałam zobaczyć która godzina,więc odwróciłam się w stronę szafki nocnej.Po chwili zorientowałam się,że nie jestem u siebie w pokoju,więc wstałam i poszłam do swojego pokoju.Usiadłam na łóżko i przetarłam rękoma twarz,wiem że Emilia mówiła,że mam mieć dzień wolny ale nie odpuszczę lonży Walentinie.Szczególnie że wczoraj skakała i jazdy na gniadoszku oraz Amigo.Wstałam i podeszłam do szafy,wyciągnęłam z niej krótkie,luźne,czarne spodenki,czarną koszulkę na ramiączkach i czarne skarpetki.Poszłam do łazienki i się przebrałam oraz ogarnęłam,zeszłam na dół do kuchni.Była tam Emilia, więc podeszłam do niej aby poinformować o planach na dziś jakie sobie ustaliłam

Ada- hej Emilia

Emilia-hejka,nie odpuścisz dzisiejszych jazd?

Ada-właśnie chciałam o tym pogadać

Emilia-no okej to siadaj

Usiadłam i dostałam śniadanie,jedząc je rozmawiałam z Emilią,wyszło na to że dziś i tak nie biorę dnia wolnego.Po skończonym posiłku odłożyłam talerz do zmywarki i poszłam do pokoju. Wszyscy gdzieś zniknęli,było tak cicho że nie wiedziałam co ze sobą zrobić,więc ubrałam buty i zeszłam ze schodów kierując się w stronę drzwi,jak wyszłam to poszłam na pastwisko po Walentinę.Wzięłam ją i poszłam do stajni,nie obyło się bez fotek wysłanych na grupę

Chat grupy
🐎Klub stajni Moero🐎
Ada😋- ktoś tu bardzo chce wyjść 🤣

Nati😊-jaka słodka

Oliwerek😎- a ty co tam robisz?

Ada😋- stoję

Ania😘-🤣😂

Ada😋- dobra ja lecę ją lonżować

Amircia💫-oki

Zapięłam lonże i poszłam na hale,bo na placu było za duże słońce

Chat grupy

🐎KLUB STAJNI MOERO🐎
Ada😋-chyba jej się już nie chce

Max🤪-no,ewidentnie jej się nie chce

Kamilek🤔- daj jej spokój

Ada😋- już wracam do stajni