Dzisiaj jadę do FC Barcelony który jest moim nowym klubem. Nie mogę się doczekać aby spotkać piłkarzy których zawsze widziałem w grze, ale będę również tęsknić za kolegami z Santosu. Gdy wysiadłem z samochodu trener powiedział że przedstawi mnie zawodnikom dopiero na po południowym treningu więc mam iść do pokoju nr 20 i mam zapukać bo będzie tam mój nowy współlokator.
Pov messi
Zrobiłem sobie drzemkę po porannym treningu i nagle usłyszałem jak ktoś zapukał. Nagle się obudziłem i wstając wściekły z łóżka bo przecież każdy wie że ja nie lubię gdy ktoś mnie budzi z mojego snu. Otwierając drzwi miałem już krzyknąć ale nagle zauważyłem że nie jest to nikt z Barcelony
- Kim jesteś i co tu robisz-zapytałem się dosyć ostro
-Jestem Neymar Jr-odpowiedział trochę przestraszony- jestem nowym zawodnikiem Barcy i trener kazał mi pójść do pokoju nr 20,jeśli przeszkadzam to już sobie pójdę
- Nie czekaj, przepraszam że tak ostro zareagowałem, wchodź do środka.
Pov neymar
Byłem wystraszony na początku ale jak leo mnie przeprosił i wpuścił do pokoju byłem już rozluźniony.
- Jak mam do ciebie mówić?-spytałem się Lionela messiego bo nie wiem czy mogę mówić do niego Leo czy nie
-Jak chcesz ale wolałbym byś mówił do mnie Leo
- dobra ale ty masz do mnie mówić Ney co ty na to?
- zgoda Ney, ale na razie powinieneś się rozpakować
- Muszę nie może to poczekać- naprawdę nienawidze się rozpakowywać ale Leo od razu podszedł do moich walizek i zaczął je otwierać i wykładał moje ubrania, w pewnej chwili popatrzył na mnie i nie wiedziałem co mam zrobić gdy miałem już coś powiedzieć Leo mnie uprzedził
- pomożesz mi czy nie
- ale można to zrobić później- ja mimo wszystko naprawdę jestem leniem
- już Ktoś tak kiedyś mówił i w jego pokoju leżą wszędzie jego ubrania więc się zastanow czy też chcesz mieć taki pokój
- no dobra niech Ci będzie
Gdy już wszystkie ubrania znalazły się w szafie, zauważyłem że za niecałą godzinę będzie już trening na którym trener przedstawi mnie innym i szczerze mówiąc się stresowałem bo nie wiem czy dam radę za nimi nadążyć.
Pov Mesii
Zauważyłem że młody jest przygnębiony ale nie wiedziałem o co chodzi więc postanowiłem że wezmę go wcześniej na boisko bo wiem że na pewno już tam jest Luis , Gerard, Xavi, i Iniesta.
-idziemy na boisko
- ale trening zaczyna się za niecałą godzinę więc po co
- żebyś poznał najważniejszych zawodników Barcy więc chodź i bez marudzenia-Ney na szczęście się zgodził i wyszliśmy z pokoju. Weszliśmy do windy a tam spotkaliśmy Rafinhe.
-hola messi a kto z tobą jest bo go nie kojarzę
-to jest Neymar Jr i jest nowym zawodnikiem
- naprawdę? Nie sądziłem że trener zgodzi się na nowego zawodnika. A gdzie tak właściwie idziecie?
-idziemy na boisko żeby poznał...-Nie zdążyłem dokończyć bo rafinha mi przeszkodził
-więc chcesz żeby poznał Gerarda, Luisa, Xaviego i Inieste?
-tak, więc już pójdziemy
- Ok do zobaczenia na treningu
Gdy wyszliśmy z budynku nagle odezwał się Ney
- naprawdę idziemy spotkać te czwórkę
- tak idziemy ja spotkać mam nadzieję że będą przed nami bo inaczej będziemy musieli iść do trenera po klucz od boiska
-a co to byłby za problem?
-ponieważ jak trener się dowie że przyjdę wcześniej na trening to znając go mogę stwierdzić że będę musiał prowadzić rozgrzewkę czego nienawidze
-dobra to może być jednak duży problem
Zaśmiałem się że słów Neymara ponieważ nie sądziłem że on również nie lubi prowadzić rozgrzewki nyslalem że on tak jak reszta lubią prowadzić rozgrzewkę.
-co jest w tym takiego zabawnego, prowadzenie rozgrzewkę jest najgorsze
-zgadzam się z tobą
-Leo kto jest obok ciebie !?
Z powodu krzyku oboje spojrzeliśmy naprzeciw siebie i ujrzelismy...
Tu macie zdjęcie rafinhy
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
