miałeś nie wiedzieć

84 6 7
                                    

Pov Ney

- Leo

- nigdy bym nie powiedział że się ciebie brzydzę, ani wstydzę, jesteś kimś kogo kocham nad życie- gdy Leo to powiedział I się we mnie wtulił, cały strach że on odejdzie nagle zniknął, a pojawiła się pewność że nie odejdzie ode mnie- jak spotkam tego kapitana z Santosu to go zabije- powiedział niemalże sycząc, może nie powinienem ale ucieszyłem się gdy to powiedział

- przepraszam że nie chciałem Ci wcześniej powiedzieć

- nie musisz przepraszać, wiem że to było dla ciebie ciężkie żeby mi o tym opowiedzieć, ale Ney, pamiętaj że ja zawsze będę po twojej stronie, na zawsze- jak skończył mówić to mnie pocałował

- będę pamiętać, obiecuje- poczułem się obserwowany, więc spojrzałem na drzwi a tam stał Xavi, on jako jedyny nosi jasnoniebieski strój Barcelony na trening, Xavi spojrzał mi w oczy i się lekko uśmiechnął, jak to zrobił to odwrócił się i poszedł, a ja z Leo wróciliśmy do pokoju

Pov Xavi

Cieszyłem się że neymar w końcu powiedział Leo co się stało w Santosie, Neymar pewnie wyczuł że ich obserwuje patrzył na drzwi, więc po tym jak spojrzałem mu w oczy to postanowiłem się już ulotnić i pójść do trenera bo miał do mnie jakąś sprawę, gdy byłem pod jego gabinetem to zapukałem, gdy usłyszałem że moge wejść to otworzyłem drzwi i zobaczyłem najgorszą osobę którą znam

- co on tu do jasnej cholery robi- powiedział wkurzony, nie to za małe określenie, ja byłem wkurwiony

- chce żebyśmy zagrali z nimi mecz towarzyski, znaczy na początku ale teraz chce go wziąść- jął usłyszałem co on chce zrobić to zagotowało się we mnie jeszcze bardziej

- wynoś się stąd i lepiej nie pokazuj się tu więcej bo nie przeżyjesz- powiedziałem sycząc ze wściekłości

Pov Cristiano

Udałem się do mojego pokoju I jak wszedłem to zauważyłem że Sergio śpi, nie chciałem go budzić więc najciszej jak się dało podszedłem zabrać telefon, jednak albo Sergio wyczuł że jestemw pokoju albo byłem zbyt głośno bosie obudził

- już jesteś Cris

- tak, idź jeszcze spać Sese- odwróciłem się i chciałem już iść ale poczułem że Sergio złapał mnie za rękę

- zostań ze mną, proszę- nie mogłem mu odmówić

- no dobra- Sergio się uśmiechnął i zrobił mi miejsce na łóżku, położyłem się od razu koło niego, a on mnie natychmiast przytulił na co pocałowałem go w czoło, nim się zorientowałem to poczułem się zmęczony I poszedłem spać razem z Sergio

- kocham cie Ronnie- ledwie to usłyszałem ale byłem zbyt zmęczony żeby jakoś zareagować

Pov Luis

Nie wiedziałem czy rozmowa z Gerardem to dobry pomysł ale musiałem się upewnić że on nie żartuje, wszedłem do pokoju ale Gerarda nie było, pewnie wyszedłbym go szukać gdzie indziej ale usłyszałem że Gerard z kimś rozmawia przez telefon, chciałem do niego podejść ale zaciekawiła mnie ich rozmowa

- daj spokój, mówię serio- ciekawe z kim rozmawiał- no tak, muszę to zrobić jak najszybciej się da, on cierpiał przez tyle czasu bo jego trener i koledzy z klubu nie chcieli mieć afery, dlatego musisz zebrać wystarczające dowody żeby ich oskarżyć- byłem zaskoczony że Gerard chciał jakiś klub podać do sądu- tak, on jest ważny- gdy usłyszałem te słowa zamarłem- dobra muszę kończyć- nie zdążyłem odejść tak żeby Gerard mnie nie widział ale odwrócił się za szybko- Luis? Od kiedy tu jesteś- wydawał się przestraszony, był cały spięty

- odkąd mu powiedziałeś, temu z kim rozmawiałeś że musi zdobyć jakieś dowody dla osoby która jest dla ciebie ważna- powiedziałem to spokojnie chociaż miałem milion pytań

- miałeś nie wiedzieć

- co miałem nie wiedzieć, tehoze jest ktoś ważny dla ciebie czy co- powiedziałem dość ostro, i pewnie bym sobie poszedł ale śmiech Gerarda zbił mnie z tropu

- nie, nie o to chodziło zazdrośniku- przyciągnął mnie do siebie- opowiem Ci historie o jednym piłkarzu, ten piłkarz był utalentowany, chociaż był młody, gdy wraz z drużyną wygrał mecz, bardzo ważny mecz to urządzili imprezę, jednak podczas tej imprezy został zgwałcenie przez swojego kapitana, pomogło mu dwóch piłkarzy z Europy którzy byli w Brazylii z powodu jakieś reklamy czy czegoś, pierwszy z nich przyniósł go do pokoju iczekal na drugiego któremu wyjaśnił co się stało, po tym jął go odwieźli z hotelu do jego drużyny, odpowiedział o tym trenerowi jednak trener, zresztą cała drużyna również nie chcieli mieć kłopotów więc kazał mu się z tym pogodzić ale dwójka z Hiszpanii chciała mu pomóc i po dwóch miesiącach Brazylijczyk został przeniesiony do Barcelony

- zaraz moment, jedynyBrazylijczyk który do nas przyszedł to Neymar, a ty i Xavi z dwa miesiące temu byliście w Brazylii

- tak, chodzi o Neymara, pewnie Leo już o tym wie, Ney pewnie nie wie że tam byłem bo jak przyszedłem do pokoju to on spał i jak tylko Xavi mi opowiedział co się stało to wyszedłem natychmiast żeby zadzwonić do mojego przyjaciela który jest policjantem w Brazylii

- to okropne

- niestety, ale ja nie spocznę dopóki jest szansa żeby znaleźć dowody, Ney teraz czuję się lepiej i pewnie dzięki Leo juznie będzie się bał imprez

- to dlatego Ney tak szybko chciał wracać z imprez

- tak

- mam nadzieje ze uda się ich pozwać do sądu

- ja też Luis, ja też, mam do ciebie jedna prośbę

- jaką

- będziesz traktować Neymara nadal tak samo

- oczywiście że tak, wiem że Ney nie będzie chcial być traktowany ulgowo

- kocham cie Luis

- ja ciebie też Geri
-------------------------------------------------------------
Jak myślicie kogo zobaczyl Xavi w gabinecie trenera?

neymessi Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz