9 Impurities

137 12 62
                                    

Jeongin's POV

Rano (a raczej o 13) obudziły mnie jakieś krzyki. Okazało się ,że był to Beomgyu który obudził się z okropnym bólem głowy. Nie dziwi mnie to zważając na ilość alkoholu którą wczoraj wypił.

-Mógłbyś się zamknąć?

-Czemu pozwoliłeś mi tyle wypić?

-Nie pozwoliłem! Sam gdzieś zniknąłeś i piłeś!

-Nie ważne. Masz jakieś leki przeciwbólowe?

-Zaraz ci przyniosę. - powiedziałem ,po czym poszedłem do kuchni.

Wchodząc do pokoju zobaczyłem Moonbyul robiącą śniadanie.

-Jak było na tych urodzinach?

-Ok.

-Mam nadzieję ,że nie piłeś niczego.

-Nic nie piłem.- powiedziałem sięgając po tabletki

-Tak? Dla kogo są te leki?

-Dla Beomgyu. Leży u mnie w pokoju i narzeka na to ,że go głowa boli. - powiedziałem po czym skierowałem się w stronę mojej sypialni.

Razem z Beomgyu ogarnęliśmy się i zjedliśmy śniadanie ,które zrobiła nam moja siostra. Mieliśmy w planach spędzić dzień na oglądaniu seriali ,ale przeszkodził nam w tym Felix.


CHAT

felek.wafelek

hej hej

seungmin.in.the.building

hej

felek.wafelek

chcecie wszyscy do mnie przyjść? dawno nie spędzaliśmy już czasu razem

quokka.jisung

jak to dawno? przecież wczoraj wszyscy byliśmy na urodzinach Minho

seungmin.in.the.building

Felix chyba ma na myśli spędzanie czasu bez mojego kuzyna i jego przyjaciół

jeong.in.the.mood

dla mnie spoko, dla gyu chyba też

felek.wafelek

no to u mnie w domu o 15 

quokka.jisung

ja nie wiem czy mogę

felek.wafelek

możesz

widzimy się o 15


-Idziemy do Lixa.- powiedziałem

-Czemu? Jak? Kiedy?- zapytał zdezorientowany Beomgyu

-Zaprosił nas, pojedziemy autobusem, za nie całą godzinę 

-Ja już mam na dzisiaj plany..

-To je odwołasz.- powiedziałem wzruszając ramionami po czym zacząłem pakować potrzebne mi rzeczy

Po jakimś czasie wyszliśmy z domu. Całą drogę na przystanek Beomgyu narzekał na to ,że mu zimno. 

Do domu Felixa dotarliśmy jako ostatni z zaproszonych.

Destiny - SeungInOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz