Obudziłam się około 6:30 wstałam od razu. Ubrałam się i zjadłam bardzo ubogie śniadanie. Jak już wcześniej wspomniałam mam bardzo ścisłą dietę. Poszłam do góry wzięłam klucze i telefon. Wszyscy jeszcze spali cóż była dopiero 7:00 rano w sobotę. Poszłam na dół ubrałam buty i wyszłam na siłownię kropka pojechałam tam na moim ukochanym motorze poćwiczyłam myślałam że to było kilka minut. Z amoku wyrwa mnie dopiero telefon zatrzymałam się na chwilę gdy zobaczyłam godzinę było po 18:00 a przyjechałam o 10:00 rano. Nie myśląc za wiele odebrałam go.
-Dzień dobry-odezwał się głos w telefonie.- z tej strony opieka społeczna. Czy mamy czelność rozmawiać z Veronicą Monet
- Tak-Powiedziałam i skrzywiłam się lekko słysząc moje prawdziwe nazwisko.
-chcemy panią poinformować że pani matka i babcia zmarły w drodze do domu. Proszę jak najszybciej przyjechać do domu.
-Dobrze-odparłam i się rozłączyłam.
Nie byłam jakoś bardzo smutna tym faktem no cóż one mnie nie kochały to ja też za bardzo ich nie. Pomyślałam o halie musiała to bardzo przeżyć bez zastanowienia przebrałam się i pojechałam do domu.
Zastałam tam:
Hailie która płakała siadłam wzięłam telefon do ręki i napisałam do Harrego czyli mojego przyszywanego brata i powiedziałam że może się starać o prawo rodzicielski do mnie, kiedy miałam już wysyłać to jakać wolontariuszka podeszła do mnie i powiedziała:
-Macie starszego brata, to teraz on ma do was prawo rodzicielski.
- Co kurwa- wykrzyknęłam
-ej-upomniała mnie siostrą
-Ten starszy brat ma na imię..-ciągnęła dalej ta sama wolontariuszka.-Vincet Monet
Monet, Monet.... gdzieś to już słyszałam tylko gdzie.
Olsniło mnie! Wiem tak się nazywa jedną mafia druga na miejscu na całym świecie, my jesteśmy pierwsi.
Już wam tłumaczę: kiedy skończyłam 12 lat poznałam 14-letnich chłopców (grupkę) oni mieli gang nazywał się on Niezniszczalni przyjęli mnie on tamtej pory właśnie jestem na nielegalnych walka i czasami jeżdżę z nimi na wyścigi. W tamtym świecie wszyscy znają mnie jako Black. To właśnie Harry i kilku innych chłopaków nauczyli mnie wszystkiego on tamtej pory jesteśmy jak rodzeństwo.
- Halo-machała mi przed oczyma ręką. -Vici
-sorry- mruknęłam.- To kiedy jedziemy?
-Pojutrze- powiedział jakiś policjant.
***
To była pierwsza noc Hailie bez matki, moja chyba 69 ale ok.
Siostra miała atak paniki. Na moje szczęście byli jeszcze jakiś psycholodzy na wszelki.
Ja siadłam przy komputerze w moim pokoju. Zaczęłam pisać bloga na moim koncie. Zapomniałam dodać mam konto i nazywam się Girl Onile.
**3h później**
Skończyłam pisać jakąś godzinę temu.
Odczytało już go około 1000 osób
Nie wiem co ludzie robią tele w necie.
Włączyłam telefon.
O kurwa
45 nieodebranych połączeń od Harrego
34 nieodebranych połączeń od Luka
I 156 innych
98 nieodczytanych widomości
Oni mnie zajebią- pomyślałam.
Zadzwoniłam do Harrego. Od razu odebrał.
- VICI- krzyknęło 5 męskich głosów.
-Cześć- powiedziałam nie pewnie.
Z telefonem przy uchu
- 5 minut u nas - odparł Harry. Musiał się mocno martwić, bo jest strasznie wkurwiony.
-ok-szybko odpowiedziałam i od razu się rozłączyłam.
Ubrałam się w kask i kombinezon. I wsiadłam na motor. Po około 4 minutach byłam przy domu chłopaków. Wjechałam do garażu zdjęłam kask wyjęłam kluczyki ze stacyjki. Weszłam z garażu. Otworzyłam drzwi do domu (willi). Jak tylko weszłam to chłopcu mnie przytulili.Przyznam się że jak byłam młoda to podobał mi się Luke. Może trochę nadal się w nim kocham ale nie już tak mocno.
-Co się stało że nie odebrałaś od nas- zapytał się Luke.Zawsze tylko on był najbardziej opanowany. Więc opowiedziałam im co się stało.
-czekaj co Moneci- zapytał się
-Rywalizujemy z nimi od początku - dodał Mike.
-I ty się do nich przeprowadzasz- wtrącił się Zayn
-Mogła byś zdobyć ważne informacje-Clauma . on zawsze myśli tylko o sprawach gangu ale jest tak czy siak jest zajebisty.
-Prawda -powiedziałam. -A teraz wracam do domu, bo nadal tam jest policja.
-Pa-odpowiedzieli jak jeden mąż
-Pa- odpowiedziałam im
Wsiadłam na motor i pojechałam do domu. Kiedy wchodziłam spotkałam jakąś psycholog zapytała mnie gdzie byłam. Powiedziała że poszłam na spacer. Tylko orzytaknęla a ja poszłam spać do pokoju.
***Aragina115
CZYTASZ
ta starsza|rodzina monet
Teen Fiction,,Kiedy mi otworzyli od razu się do nich przytuliłam. Po oczach pociekły mi łzy. -Hej, księżniczko- szepnął do mnie Harry który był najbliżej mnie.-Co się stało? -Wyjeżdżam do Pensylwani-wtuliłam się bardziej w niego." **************** Historia opo...