Coming out cz.1

222 19 6
                                    

Nie trzeba dodawać, że chłopcy nie wystąpili tego dnia. Cały dzień był jak zamazana plama, o której Jisung wolałby zapomnieć. Jego kierownik powiedział mu, że wkrótce będą mieli spotkanie, ale zanim wyszedł, posłał mu zdegustowane spojrzenie. Droga powrotna do domu była boleśnie cicha; Jisung zdecydował się usiąść obok Minho i nie patrzeć nikomu w oczy.

Kiedy dotarli do domu, poszedł prosto do swojego pokoju, ignorując spojrzenia i prośby swoich reszty. Tej nocy położył się wcześnie spać, jakby miał obudzić się następnego dnia i wszystko, co się wydarzyło, okaże się okropnym,
koszmarnym snem.

Niestety, to wciąż była rzeczywistość.

Następny dzień był pełen nierozwiązanego napięcia. Jisung czuł, że wszyscy skupiają się na nim i nienawidził tego.

Choć bardzo chciał zostać w łóżku cały dzień i udawać, że nie istnieje, wiedział, że nie może. W końcu przygotowywał się na ten dzień, choć powoli. Na szczęście nikt nie poganiał go, aby wstał z łóżka, prawdopodobnie wyczuwając, że będzie potrzebował więcej czasu.

Jisung nie był jeszcze gotowy, by zobaczyć twarze innych.

Niemal czuł się tak, jakby w dziwny sposób odłączył się od sytuacji. To było prawie jak sen. Ale Han wiedział, kiedy zobaczył ich twarze; wszystko stanie się realne i nie będzie to coś, od czego mógłby tak po prostu uciec. Sama myśl była przerażająca.

Kiedy skończył się przygotowywać, wziął głęboki oddech i poszedł do kuchni. W chwili, gdy wszedł, natychmiast poczuł, jak 7 par oczu przykleja się do niego. Wydał z siebie niezręczny kaszel i odwrócił wzrok. Chan uśmiechnął się do niego ze zrozumieniem i rozpoczął kolejną rozmowę z chłopakami, skutecznie odwracając od niego uwagę. Jisung był mu wdzięczny, ale wiedział, że tego dnia będzie miał wiele do wyjaśnienia.

Śniadanie było dobre, ale zaczął skubać jedzenie, nie mogąc skupić się na tym, o czym rozmawiali inni. Czuł kilka zatroskanych spojrzeń wysłanych w jego stronę, chciał po prostu zniknąć.

Minho, zauważając jego zdenerwowanie, dyskretnie wyciągnął rękę do Jisunga. Mały uśmiech pojawił się na ustach Hana, gdy splótł ich ręce.

„Hej Chan, czy my nie mamy dzisiaj treningu?" - zapytał Hyunjin.

„Ach, nasz menedżer  odwołał wszystkie nasze dzisiejsze zajęciq, ponieważ..." Słowa Chana zawahały się na chwilę, gdy spojrzał na Jisunga.

Jisung poczuł, jak spada na niego poczucie winy. Więc powodował, że wszyscy spóźniali się z harmonogramem tylko z powodu swoich problemów.

Chan szybko odwrócił wzrok, by odpowiedzieć Hyunjinowi. „ z powodu pewnych okoliczności".

Przez chwilę Hyunjin miał wyraz rozczarowania i czegoś innego, czego Jisung nie mógł rozpoznać, ale Hwang nadal kiwał głową wraz z resztą.

Jisung wiedział, o czym wszyscy myśleli. Wszyscy wiedzieli, że to dzięki niemu. Wszyscy prawdopodobnie zastanawiali się, jak to właściwie przedstawić. Jisung wziął głęboki oddech. Wiedział, że w końcu będzie musiał o tym porozmawiać, i nie mógł znieść niewygodnego sposobu, w jaki wszyscy tańczyli wokół tego tematu.

- "...Myślę, że powinniśmy porozmawiać."  odezwał się po raz pierwszy tego dnia.

Wszyscy spojrzeli w górę, trochę zaskoczeni słysząc głos Jisunga. Wszyscy zamruczeli zgodnie.

„Dlaczego nie pójdziemy na kanapę?" - zasugerował Minho, wiedząc, że Jisungowi może być wygodniej w salonie.

Han zgodził się i wszyscy udali się do części dziennej, gdy naczynia zostały odłożone do zmywarki. W chwili, gdy wszyscy usiedli na i wokół kanapy, ich uwaga skupiła się na Jisungu.

OUTED | Minsung | TłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz