10

69 3 3
                                    

Siedziałem tak jeszcze chwilę przypatrując się jego spokojnej twarzy dopóki zombiara nie powiedziała mi że zaczyna się lekcja i powinienem już iść.

Wyszedłem z gabinetu i ruszyłem w stronę sali nr.26 w której miałem mieć teraz lekcję chemii z panią Sucrose.

Po drodze spotkałem mojego przyjaciela kaeyę.

-Ej stary widziałeś chłopaka z 3d z blond włosami do ramion? - spytał.

-Hmm... Masz na myśli Albedo?

-Ohh... To tak ma na imię... - powiedział z rozmarzeniem.

Spojrzałem na niego z chytrym uśmieszkiem poruszająć brwiami do góry i do dołu.

-Oj zamknij się - burknął uderzając mnie w ramię.

-Ał przecież nic nie mówilem - stwierdziłem masując bolące miejsce.

-Ej masz zadanie z chemii? - spytał

-To jakieś było?! - krzyknąłem.

-No ale spoko ta baba nigdy nie sprawdza z resztą ja też nie mam - wzruszył ramionami.

***
Gdy lekcja się skończyła poszedłem spowrotem do Xiao.

-Dzień dobry - przywitałem się wchodząc do pielęgniarki.

Zobaczyłem Xiao rozmiawiającego z ząbiarą. Złote oczy Xiao przeniosły się z kobiety na mnie stojącego w drzwiach.

-O Aether - pomachał do mnie na co ja podbiegłem do niego i zawiesiłem się na jego szyi.

-Boże weź ty mnie tak więcej nie strasz - powiedziałem patrząc mu w oczy.

-Przepraszam - uśmiechnął się łagodnie i zaczesał kosmyk moich włosów za ucho na co ja się lekko zarumieniłem.

-Chodź odprowadzę cię pod klasę - zaproponowałem.

-Dobra - zgodził się - Dziękuję bardzo! Dowidzenia - pożegnał się z ząbiarą i wyszliśmy razem na korytarz.

-W co wy tak właściwie graliście na w-f? - sptałem.

-W siatkówkę aka potomek szatana - powiedział sarkastycznie.

-Prawda - zaśmiałem się.

-Ej co się tam dzieje? - Xiao wskazał na tłum ludzi stojących w kółku.

Ruszyliśmy w stronę zgromadzenia by zobaczyć co się dzieje. Próbowałem coś dostrzec ale przez ludzi nic nie mogłem zobaczyć.

-Ugh mieć nie widzę - powiedziałem podskakując z nadzieją że noże dzięki temu uda mi się cokolwiek zobaczyć.

-Może wezmę cię na barana? - spytał Xiao.

-C-co? - zarumieniłem się.

Chłopak kucnął na jedno kolano i pochylił się do przodu - no, chodź - powiedział.

Niepewnie usiadłem na ramionach złotookiego a ten ostrożnie wstał. Byłem teraz nad wszystkimi głowami i miałem wszystko jak na otwartej dłoni.

-O kurwa! - krzyknąłem gdy zobaczyłem co się dzieje - Scara bije się z Childem!

-Że co! Muszę to zobaczyć - stwierdził i odstawił mnie na ziemię - chodź staniemy na tamtą ławkę i z tamtąt obejrzymy walkę - wskazał na ławkę przyścianie.

-Signora! Potrzymaj mi kapelusz - scara rzucił swój wielki kapelusz w stronę wysokiej dziewczyny o białych włosach ale ta tylko usunęła się z drogi lecącego nakrycia głowy tak że ten wpadł w ręce zapalonych fanek karła.

-AHHHH MAM KAPELUSZ SCARAMOCHEA! - Fanki zaczeły piszczeć jak szalone - AHHH JUŻ NIGDY NIE UMYJĘ RĄK - jedna zemdlała z emocji więc wyciągneli ją z kółka i posadzili na ławce.

-No co karzełku czemu nie atakujesz? Nie mów mi że się boisz? - Childe uśmiechnął się szyderczo prowokując  niższego.

-Sam się boisz chuju niedojebany! - wydarł się scara.

Krasnal wziął zamach by przyłożyć rudemu ale ten zrobił unik i kopnął karła w brzuch.

-OOOOO! - kibice childe'a byli zachwyceni.

- 1-0 dla childe'a! - krzyknął Xiao.

-Ty rudy geju - powiedział karzeł przez mocno zaciśnięte zęby.

Fioletowowłosy wziął rozbieg i wyskoczył wysoko w powietrze - był mniej więcej na wysokości rudego - i kopnął wyższego w głowę.

Wszyscy wciágneli powietrze.

Rudy upadł na ziemię z hukiem.

-Ugh - jęknął - tak chcesz się bawić tak? -dźwignął się z podłogi i rozłożył ręce - W takim razie zapraszam do tańca.

Rozległy się okrzyki radości nawet fanki kapelusznika patrzyły po sobie i się uśmiechały.

-Hej! Co tu się dzieje?! - Nagle zza rogu wyszedł woźny Alhaitam - Wynocha na lekcje gówniarze! - wydarł się wymachując mopem.

Wszyscy się rozbiegli a my nie byliśmy wyjątkiem woloeliśmy nie mieć doczynienia z Alhaitamem to dziwny facet.

604 słowa ᕦ⁠(⁠ò⁠_⁠ó⁠ˇ⁠)⁠ᕤ
Rozdział bardziej na śmiesznie :3
LUDZIE JESZCZE 1,5 MIESIĄCA I WAKACJEEEEEE NARESZCIE!

Nasza Miłość Xiao x Aether<3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz