Na samym wstępie jeszcze: proszę, nie bierzcie wszystkiego na poważnie. Po kilku latach łażenia po różnych ośrodkach zdrowia mam trochę spaczone poczucie humoru, które czasem zakrawa o czarne, ale inaczej się po prostu nie da XD
Niespodzianka! Nie zaczynamy od chorób, a od urazów. Konkretniej od urazów czaszkowo-mózgowych, do których zalicza się wstrząśnienie mózgu. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta i radosna: kułam się tego przez całą Wielkanoc i dziś miałam z tego zaliczenie :D
1. Nazwa: Tego raczej nikomu nie trzeba wyjaśniać, ale jeśli ktoś jest zainteresowany, jak mówi się na to w języku łacińskim, to określamy to wtedy jako "Commotio cerebri". Nie wiem jak Wam, ale mi łaciński mózg kojarzy się brzmieniowo trochę z Cerberem.
2. Co to jest? Jak twierdzą definicje, wstrząśnienie mózgu to przejściowe, pourazowe zaburzenie czynności mózgu, zwłaszcza jego pnia, które nie daje widocznych zmian anatomicznych.
3. Przyczyna: Najczęstszą przyczyną wstrząśnienia mózgu jest zamknięty, tępy uraz czaszki, uszkadzający powłoki w małym stopniu lub nieuszkadzający ich wcale. Na ogół przyjmuje się, że do wstrząśnienia mózgu dochodzi, gdy pień mózgu "podskakuje" i uderza o podstawę czaszki wskutek przyspieszeń działających w czasie urazu, co prowadzi do przejściowych zaburzeń czynności tworu siatkowatego i ośrodków autonomicznych.
Tłumacząc na język polski, do wstrząśnienia mózgu dochodzi w trakcie uderzenia. Niekoniecznie musicie uderzyć o coś bezpośrednio głową. Z racji tego, że najczęściej przy wstrząśnieniu mózgu nie będziecie mieli żadnej rany, zaliczamy to uszkodzenie do urazów zamkniętych. Głównie chodzi tu o zmianę prędkości siły. Najprostszym przykładem będzie chyba wypadek drogowy: w trakcie zderzenia pojazdu człowiekiem może mocno bujnąć w jakąś stronę. Wam może się nic nie stać, ale Wasz pień mózgu zostanie wprawiony w ruch, "podskoczy" i uderzy o podstawę czaszki, co spowoduje chwilowe zaburzenia. Mam nadzieję, że rozumiecie, co mam na myśli XD
4. Objawy:
- Najważniejszym objawem, bez którego nie można mówić o wstrząśnieniu mózgu, jest utrata przytomności. Trwa ona nie dłużej niż 10-15 minut. Oczywiście, aby nie było zbyt prosto, czas ten może się wydłużać w zależności od stopnia wstrząśnienia. Wyróżniamy tu trzy postacie urazu: lekki (brak przytomności do 15 minut), średniociężki (15 minut - 6 godzin) oraz ciężki (powyżej 6h).
- W okresie nieprzytomności człowiek jest blady, jego ciśnienie spada, serce nie może się zdecydować jak chce pracować, więc występują gwałtowne wahania częstości tętna, występuje również chwilowy bezdech.
- Kończyny takiej osoby są wiotkie, co oznacza, że jeśli np. podniesiesz jego rękę do góry i w przypływie złośliwości utrzymasz ją nad twarzą takiego delikwenta, po czym ją puścisz, to ta spadnie mu na twarz.
- Po odzyskaniu przytomności po kilku lub kilkunastu minutach u chorego pojawiają się bóle i zawroty głowy (co nie jest dziwne, w końcu to uraz głowy, jak się w coś uderzysz, to to potem boli), nudności i wymioty, a także ulubiona choroba pisarzy - niepamięć (wsteczna - nie wiesz, co działo się przed wypadkiem oraz następcza - nie wiesz, co działo się po wypadku).
5. Powikłania: Jak wszędzie, nawet po wzięciu zwykłego leku (wystarczy wziąć ulotkę z opakowania, rozwinąć ją i spojrzeć na "skutki uboczne", a pojawi się Wam milion punktów, od których człowiek traci ochotę na leczenie farmakologiczne i pędem przerzuca się na ziołolecznictwo), pojawiają się powikłania, a wstrząśnienie mózgu nie jest tu wyjątkiem.
Owe powikłania mogą tu wskazywać na poważniejszy stan np. obrzęk mózgu.
Do objawów zaliczamy:
- Wzrost ciśnienia tętniczego oraz zwolnienie akcji serca (serduszko uderza wtedy poniżej 60 uderzeń na minutę). Tutaj niezdecydowane są oddechy: ich ilość może być powyżej (ponad 24 oddechy na minutę) albo poniżej normy (poniżej 14 oddechów na minutę)
- Źrenice są nierówne
- Mogą wystąpić zaburzenia świadomości, a także napad padaczkowy
- Czasami pojawiają się też objawy ogniskowe
6. Leczenie:
Zawozicie chorego do szpitala i na tym Wasza rola się kończy :D
W szpitalu powinni zatrzymać taką osobą na dobową obserwację, a jeśli uraz był cięższy, okres ten może wydłużyć się do 2 tygodni. Po wypisaniu nasz chory powinien przez kilka dni leżeć i się oszczędzać. Mogą mu też wykonać TK głowy.
7. W kulturze:
- Zazwyczaj (nie ważne, czy to film, gra, czy książka) główny bohater po dostaniu uderzenia, najczęściej w tył głowy, pada bezwładny na ziemię, po czym wkrótce wstaje z jękiem, dotyka się w uderzone miejsce i mówi "Au, moja głowa". O żadnych objawach dodatkowych i komplikacjach nie ma tu mowy. Nikt go nie ciągnie po żadnych szpitalach, lekarzach, nie wykonuje mu się żadnych badań. Nasz bohater idzie dalej przed siebie, jakby nic mu się nie stało.
- Osobiście pamiętam tylko dwa opowiadania, gdzie wystąpiło wstrząśnienie mózgu (nie zostało wymienione z nazwy, ale była utrata przytomności, a to najważniejszy objaw). W "Zmartwychwstaniu ojca Browna" główny bohater został pozbawiony przytomności uderzeniem w głowę, a po jakimś czasie wstał z trumny w trakcie własnego pogrzebu, gdzie z miejsca okrzyknięto go świętym. W "Co moje, to twoje" jeden z bohaterów zostaje napadnięty i również uderzony w tył głowy. Obu panom nic się nie stało, po odzyskaniu świadomości wstali jak nowo narodzeni i wrócili do swoich zadań.
- Na Wattpadzie jeszcze nie wpadłam na ślad wstrząśnienia mózgu (chyba, że u czytelnika, gdy wszedł na mroczną stronę Wattpada). Sama też nie obdarowałam żadnej ze swoich postaci takim urazem. Chyba, że znany Wam dobrze NoIr miał takie przygody, w co każdy z nas jest w stanie uwierzyć.
- Nie wiem jak Wy, ale ja nie byłam jeszcze świadkiem wstrząśnienia mózgu.
CZYTASZ
Co cię (nie)zabije | Leksykon chorób
غير روائيWszyscy naokoło interesują się jedynie chorobami psychicznymi, a schorzenia nękające ciało pozostawiono samym sobie. W tej książce zajmę się opisaniem jednostek, które atakują ludzki organizm (a niekiedy również psychikę, bo jak wykazują badania, ta...