{3}

425 23 8
                                    

slay_harry: Nie wiedziałem, że wyjechałeś na wakacje, dowiedziałem się przypadkowo z twojej relacji na Instagramie. W każdym razie miłego pobytu z tym całym Hendrym.

slay_harry: Czyli z nami już koniec?

slay_harry: Wiedziałem, że coś pomiędzy wami iskrzy. Wyglada to na poważną relacje... Mogłeś chociaż napisać

slay_harry: Chce jeszcze abyś coś wiedział

slay_harry: Kocham cię

slay_harry: A bardziej to kochałem cię.

louist91: Witaj nieznajomy? Wydaje mi się, że pomyliłeś konwersacje. Nie nazywam się Nick i nie mieszkam w Liverpoolu, sam osobiście cię nie znam i widzę takiego użytkownika pierwszy raz na oczy, ale wnioskuje, że właśnie zakończyłeś pewny rozdział w swoim życiu, przykro mi

slay_harry: Dlaczego udajesz, że mnie nie znasz Nick? Nie odzywasz się do mnie od dwóch jebanych tygodni, a teraz piszesz do mnie nieznajomy. Jeszcze wyjeżdżasz na wakacje z swoim Hendrym!!! Świetnie się bawisz, Nick

louist91: Harry, tak? Więc Harry słuchaj. Nie jestem twoim Nickiem, nie znam nikogo o tym imieniu, pisałem wcześniej, że pomyliłeś konserwacje. Może ten Nick cię zablokował albo zmienił konto?

slay_harry: To jak ty się nazywasz?

louist91: Moja nazwa nie boli, prawda?

slay_harry: Louis?

Louist91: Nie, Zayn.

slay_harry: Cześć, Zayn... em przepraszam głupio wyszło

slay_harry: Już nie będę pisać

slay_harry: Najlepiej zapomnij i usuń chat... Ta sprawa jest już zamknięta

louist91: Jesteś łatwowierny, nazywam się Louis, nie Zayn

louist91: Louis, ale bez s

slay_harry: Loui?

louist91: Tak się wymawia, a pisze się Louis

slay_harry: Rozumiem

slay_harry: Jeszcze raz przepraszam... Bardzo głupio wyszło

slay_harry: Miłego dnia, Louis

Hello stranger? → larryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz