nickgrimshaw: Cześć Harry, widziałem, że u ciebie bardzo dużo się pozmieniało
nickgrimshaw: Jednak z tym egoistycznym dupkiem? Nie załamuj mnie... Louis to nie partner dla ciebie
slay_harry: O wow kto tutaj raczył się odezwać? Nick Grimshaw?!
nickgrimshaw: Powinieneś się cieszyć, że w ogóle to zrobiłem. Nie planowałem tego, jednak informacja twoich zaręczyn z tym debilem mnie zaszokowała i musiałem interweniować
slay_harry: Jestem szczęśliwy, więc nie wiem w czym problem. To jest moje życie, nie twoje, więc nie powinieneś się wtrącać
slay_harry: Po za tym, nie jestem egoistycznym dupkiem
nickgrimshaw: Aha czyli to ty! Czego mogłem się spodziewać! Piosenkarzyk zawsze musi być w centrum uwagi!!!! Sława odbiła?
nickgrimshaw: Oddaj mu telefon, nie będę z tobą pisać! To telefon Harrego, a nie twój.
nickgrimshaw: Masz mu go oddać.
slay_harry: Mój Harry siedzi obok mnie i się z ciebie śmieje
slay_harry: Mówi, że chyba ty pomyliłeś konwersacje
nickgrimshaw: I tu się mylicie, nie jestem taki głupi jak ten dzieciak
slay_harry: Dzieckiem już nie jest, ma już osiemnaście lat
nickgrimshaw: Co to zmienia?
slay_harry: Wiele, tak po za tym jak z Hendrym?
nickgrimshaw: A co cię to interesuje?
nickgrimshaw: W każdym razie, nie jestem już z nim
slay_harry: Też bym nie chciał być z takim krzywym ryjem jak twój
slay_harry: Cóż Nick, takie jest już życie
slay_harry: Nam się powodzi, a tobie... już nie koniecznie
nickgrimshaw: Pozwę cię i twoja karierka się skończy piosenkarzyu
slay_harry: Chciałbyś
slay_harry:
nickgrimshaw: Współczuje Harremu
slay_harry: No widzisz, a Harry powiedział, że nie masz czego i mnie pocałował, a później mnie przytulił i pomiział moje włoski xxx
nickgrimshaw: Chyba robił to z litości do ciebie
slay_harry: Ja akurat z litości ci odpisuje
slay_harry: Żegnam krzywy ryju
slay_harry zablokował użytkownika nickgrimshaw...
CZYTASZ
Hello stranger? → larry
FanfictionKiedy Harry nagle stracił kontakt ze swoim chłopakiem, dochodzi do wniosku, że ostatnia ich kłótnia kompletnie nie miała sensu. Nic dziwnego w tym, że żałuje i wielokrotnie go przeprasza, próbując go ponownie odzyskać. Wszystko byłoby dobrze, gdyby...