gemmastyles: O mój boże!!!!
gemmastyles: Nie wiedziałem że znasz Louisa i się z nim spotykasz!!!
gemmastyles: O MATKO!!!!!!!!
gemmastyles: Załatwisz mi od niego autograf???
gemmastyles: Błagam cię
gemmastyles: Harry braciszku!
slay_harry: Nawet się nie przywitałaś
slay_harry: Owszem znam Louisa
slay_harry: Ale się z nim nie spotykam
slay_harry: Tamto w sklepie było jednorazowe
slay_harry: Po za tym to było kilka godzin temu
slay_harry: Skąd to wiesz?
gemmastyles: Cały Internet huczy że jesteś jego chłopakiem
gemmastyles: Że Louis spotyka się z małolatą i dużo innych głupotek z twoim udziałem
gemmastyles: To załatwisz mi ten autograf?
slay_harry: Nie
slay_harry: I nie jestem jego chłopakiem
slay_harry: Nie odzywałaś się do mnie pół roku
slay_harry: PÓŁ ROKU
slay_harry: 6 MIEISĘCY
slay_harry: 26 TYGODNI
slay_harry: 182 DNI
gemmastyles: Mam pracę, narzeczonego i kota
gemmastyles: Więc chyba to normalne
gemmastyles: Ale teraz się odezwałam
gemmastyles: To załatwisz?
slay_harry: Nie bo z nim się nie spotykam
slay_harry: I tyle
slay_harry: Coś jeszcze?
slay_harry: Mam jedną sprawę do załatwienia i nie mam czasu
gemmastyles: A później masz do mnie problem że ja się nie odzywam
gemmastyles: Dobra idź sobie rób co tam chcesz
gemmastyles: Ale autograf mi załatw
slay_harry: Nie stara ruro
gemmastyles: Czyli że tak
gemmastyles: Też cię kocham
slay_harry: Ale...
slay_harry: Dobra nie ważne
slay_harry: Idę
slay_harry: Sobie
slay_harry: Daleko od ciebie Gemmo i nie wchodź mi do pokoju
gemmastyles: Nie mieszkam z wami od prawie dwóch lat
slay_harry: A faktycznie
slay_harry: Od prawie dwóch lat moje życie jest piękniejsze
gemmastyles: Uwierz mi że moje również
CZYTASZ
Hello stranger? → larry
FanfictionKiedy Harry nagle stracił kontakt ze swoim chłopakiem, dochodzi do wniosku, że ostatnia ich kłótnia kompletnie nie miała sensu. Nic dziwnego w tym, że żałuje i wielokrotnie go przeprasza, próbując go ponownie odzyskać. Wszystko byłoby dobrze, gdyby...