slay_harry: Sorry za tego blondyna
slay_harry: Już nie żyje jak coś 😜
slay_harry: Jak tam u ciebie?
louist91: W pracy siedzę niestety, ale piszę z tobą to się nie nudzę. Bardzo dobrze mi się z tobą pisze
slay_harry: Ooo miło mi. Ja niestety musze jakoś wytrzymać na historii
slay_harry: Ale wolę ją niż geografię, którą mam za godzinę
louist91: Myślisz, że cię spyta?
slay_harry: Jestem wręcz tego pewny
slay_harry: Właśnie Louis, bo tak sobie piszemy i piszemy
slay_harry: A ja nie wiem skąd ty jesteś
slay_harry: Skąd do mnie piszesz?
louist91: Z Londynu
slay_harry: O ja pierdole
louist91: Nie pierdol bo ci się rodzina powiększy
louist91: Coś nie tak?
louist91: Żyjesz?
slay_harry: Nie, umarłem
slay_harry: BOŻE TY ODDYCHASZ TYM SAMYM POWIETRZEM CO JA
louist91: Nawet jeśli nie mieszkałbym w Londynie to i tak bym oddychał
slay_harry: ALE TY GDZIEŚ TU JESTEŚ!
slay_harry: JA MOGŁEM CIĘ ZOBACZYĆ GDZIEŚ
slay_harry: ALBO TY MNIE
slay_harry: O BOŻE
louist91: Czy ty panikujesz?
louist91: Dlaczego?
slay_harry: Sam nie wiem
slay_harry: Lubię cię
slay_harry: Może dlatego
louist91: Ja ciebie też lubię, brunecie o pięknych loczkach
slay_harry: SKĄD WIESZ ŻE JESTEM BRUNETEM O LOCZKACH
slay_harry: I TO JESZCZE PIĘKNYCH
louist91: Niall mi napisał
slay_harry: ZABIJE GO
slay_harry: ZNACZY JUŻ JEST ZABITY
louist91: Oddychaj
louist91: Bo ci stanie
slay_harry: EJ EJ EJ JESTEM NIEPEŁNOLETNI
slay_harry: I JESTEM W SZKOLE
slay_harry: EDUKUJE SIĘ
louist91: Jestem lepszym nauczycielem
louist91: Nauczycielem życia
louist91: Po za tym za rok masz 18
louist91: Więc można
louist91: Jaki masz kolor oczu?
slay_harry: A po co ci?
louist91: Jaki masz kolor oczu?
slay_harry: Zapytałem po co ci
louist91: Próbuje sobie ciebie wyobrazić
slay_harry: Mam zielone
louist91: Można było tak od razu?
slay_harry: Nie
slay_harry: A ty?
louist91: Niebieskie
slay_harry: Nick miał piwne
louist91: Super
slay_harry: Jesteś zazdrosny?
louist91: Tak
slay_harry: To fajnie
slay_harry: Cieszę się że jesteś zazdrosny
slay_harry: O MNIEEE
CZYTASZ
Hello stranger? → larry
FanfictionKiedy Harry nagle stracił kontakt ze swoim chłopakiem, dochodzi do wniosku, że ostatnia ich kłótnia kompletnie nie miała sensu. Nic dziwnego w tym, że żałuje i wielokrotnie go przeprasza, próbując go ponownie odzyskać. Wszystko byłoby dobrze, gdyby...