Siedzieliśmy wszyscy w salonie ja, panna Hudson oraz Mycroft na kanapie, a John i Sherlock na fotelach główna rozmowa była prowadzona przez płeć męską a ja i pani Hudson wyłącznie słuchałyśmy, ale rozmowa spadła na nie przyjemny dla mnie temat a dokładniej o moim zamążpójściu.
-A ty Olivia za kogo wyjdziesz za mąż?-spytał doktor
-Chce wyjść za francuza-odparł najstarszy brat Enoli
-Ta i co jeszcze-powiedział niebieskooki
-Według mnie wyjście za mąż za kogoś kto jest z innego państwa jest dobre-powiedziała panna Hudson
-Może byś wyszła za mego brata obojgu wam wyjdzie to na dobre-powiedział Mycroft
-O no na boga i co jeszcze-powiedziałam
-Pasujecie do siebie-dodał John
-Oboje jesteście ładni i piękne dzieci by wyszły- powiedziała panna Hudson
-A jeszcze staniecie się normalni- dodał wisienkę na torcie starszy z braci Holmes
-Przestańcie!-powiedziałam i pobiegłam do siebie
Rzuciłam się na łóżko i znów zaczęłam płakać, płakałam tak długo aż brat detektywa wyszedł z mieszkania, doktor pojechał do Mary, a panna Hudson wyszła na zakupy i zostałam sama z Holmesem który wszedł do sypialni, i usiadł obok mnie, i zaczął głaskać mnie po plecach.
-Już będzie dobrze- powiedział
-Mam już tego dosyć-powiedziałam i usiadłam obok niego
-Czego?-spytał
-Jesteś detektywem-doradcą domyśl się, użyj dedukcji
-Rozumiem że wyobraziłaś sobie francuza na białym koniu, ale nie możesz twój ojciec podpisał fakt z moim że masz wyjść za mnie albo za mego brata a zdania nie zmieni
-Ale Enola też miała wyjść za mego brata i jakoś nie wyszło
-Tak ale moja matka postanowiła że ją wypisze z umowy i próbowała twoich na mówić na to samo, ale się nie zgodzili.
Nic mu nie odpowiedziałam nie miałam już siły chciałam tyko żeby przyszła tu Alisson i mnie przytuliła i pocieszyła, było mi ciężko poprosić Sherlocka by napisał telegram do mej kuzynki by przyszła i mi pomogła, ale w końcu zdobyłam się na odwagę i spytałam.
-Sherlock-powiedziałam ciszej
-Tak?-powiedział czuło że przypomniały mi się pierwsze dwa tygodnie spędzone z nim w mym rodzinnym miasteczku
-Czy byś mógł...zaprosić do nas moją kuzynkę Alison
-Ach...Olivia wiesz przecież że...
-Wiem ale potrzebuję kogoś z rodziny żeby mi pomógł z zaistnej sytuacji
-Dobrze przemyślę to
-Naprawdę!.. dziękuję!-rzuciłam się na Sherlocka tak że oboje leżeliśmy na łóżku
-Już spokojnie bo jeszcze będzie ze mnie miazga i kto by cię bronił
-Ja sama-powiedziałam dalej leżąc na nim
-Bardzo śmieszne-odpowiedział
Wstałam z niego i usiadłam a on zrobił to samo i położył swą dłoń która obejmowała moją talię, a ja położyłam głowę na jego ramieniu. Żadne z nas się nie odzywało woleliśmy siedzieć w ciszy ale w swoim towarzystwie uwielbiam Sherlocka gdy jest miły, uroczy i przede wszystkim umie pokazać swe uczucia chcę żeby tak zostało na zawsze ale oczywiście ktoś musiał przerwać i tym razem była to panna Hudson.
-Sherlock! byś mi pomógł z tymi zakupami!
-Już idę-powiedział i zatrzymał się jeszcze w drzwiach i dodał- pomogę pannie Hudson i wrócę do ciebie
-To czekam- powiedziałam a Holmes zamknął drzwi za sobą, a ja położyłam się i zasnęłam.
CZYTASZ
You and Me: Kocham cię(Tom II)
Teen FictionTom 2 You And Me! Olivia będzie musiała zmierzyć się nie tylko z jej nowym tajemniczym wrogiem ale też z uczuciami do Sherlocka Holmesa z którym musi zamieszkać aż nie złapią jej mordercy. Czy nastolatka zdoła oswoić się z nowymi uczuciami? Czy będz...