*3*

561 18 77
                                    

Obudziłam się w objęciach bruneta. Chłopak już nie spał

- Cześć słoneczko -powiedzial i odgarnął mi włosy w twarzy

- Hej mróweczko jak się saplo ?- spytałam

- Z tobą ?cudownie. Ale muszę się streszczac na trening -poiwddział i usiadł

-musisz ?- tak byłam trochę zawiedziona ale tylko trochę

- Spokojnej porywam cię wieczorem - wciągnal na siebie spodnie.

- dorze ale poczekaj chwilę -podeszłam do niego zanimzdązyl założyć koszulkę i objęłam go

-Lubisz mój brzuch ? -zasmialm się

- Nie. Chciałam cię przytulić i może pocałować ale jak chcesz- odwróciłam głowę. Ale nastolatek byl szybszy złapal mnie za podbródek i złączył nasze usta

-Dobra muszę iść. Pamiętaj pisz jak  coś

- Wiem

-Obecaj że powiesz mi o tym -spojrzał na moje biodra

- Obiecuje -westchnełam

- Ja lecę pa carmen -pocałował mnie ostatni raz.

Nie wiedziałam co o tym myśleć. Nie podobał mi się choć nie mogę zaprzeczyć spędzona noc w jego towarzystwie nie była taka zła. Co o tym pomyśli reszta

                                Huj 🥰
Pedri
Kupujemy jacht i wypływamy na ocean czy inną rzekę wszyscy bez wyjątku ?

Ja
Co to za grupa
A

luś do Carmenka

Pedro ją stworzył. Taka wiesz grupa przyjacielska
Aluś do Pedri
Czmeu nie.

Ja do Aluś
Dzieki za wytłumaczenie
Ja do Pedri
Nie chce ci nic mówić ale są tu osoby nie pełnoletnie takie ja np ja

Pablito do Pedri
Okk ale KTO MI USTAWIŁ  TEN NICK WIECKE ZE NIENAWDZE JAK TAK MOWICE

Sira
4azem. Ferranem się zgadzamy an pomysł Pedra a Carmen nie przejmuj się zaopeikujemy się tobą. Może np. Pablo się tobą zajmiej?😏

Ansu
Ja to zrobię spokojnis

Pablito
Nie ma opcji ansu nie ufam ci.

Ja
Spokojnie jeszcze nw czy pojadę muszę spytać mamy .

Pedri
O to się nie musisz martwić. Zalwtwielm to. Jedziemy na tydzień jutro ja podjadę po Pabla, Carmen i Fatiego

Nie wiem co mu odebało kupił jacht i tak o z dupy zaprosił mnie i resztę przyjaciół na tydzień. Poszłam do mamy upewnić się czy aby napewno się na to zgodziła.

-No tak córcia. Dobrze znam się z mamą Pedra i jego też dobrze znam. Pamiętam jak był taki mały i mu pieluchy zmieniłam- popatrzyła na sufit wspominając stare czssy

-CO?! I ty mi o tym nie powiedziałaś?! Przecież wiesz że on jest moim idolem- krzyknęłam zaskoczona ale tez zła

-Umiem rozróżnić bycie fanką a byście fanką z psychiczną obsesją na jego punkcie- spojrzała na mnie wzrokiem  " przecież wiem że go kochasz tak bardzo że wiesz gdzie mieszka jego babcia"

Twoje Słodkie Usta-pablo Gavi,Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz