XVIII

122 5 2
                                    

Cieszę się z niespodzianki, jaką zrobiła mi Sandra, ale jednocześnie muszę ją poprosić, żeby chwilę na mnie poczekała. Nie mogę przełożyć rozmowy z psycholożką, bo za trzy godziny zaczynamy nagrania, na które chcę być dobrze przygotowana.

Moja córka cierpliwie czeka w lobby, choć mogłaby swobodnie iść do mojego pokoju i poznać w tym czasie inne dziewczyny. Nie chciała. Zawsze była trochę wycofana przy nieznajomych.

– Co się stało, że przyjechałaś dzień wcześniej? – pytam, ponownie biorąc ją w ramiona.

– Okazało się, że mam w Warszawie koleżankę, która zaproponowała mi nocleg. Odwołałam więc rezerwację w hostelu i dwie noce spędzę u niej.

– Super – uśmiecham się. – Ale ja dzisiaj nie mogę wyjść... Mamy nagrania i kto wie, jak długo potrwają. Ostatnio skończyliśmy o dziesiątej wieczorem.

– No wiem, mamuś. Umówiłam się na później z tą koleżanką, u której nocuję, a z tobą teraz sobie pogadam. Ile masz czasu?

– Dwie godziny albo i mniej – wzdycham.

Sandra zaczyna opowiadać, co u niej, jak w domu oraz gdzie mnie jutro planuje zabrać. Jeszcze nie zdecydowała, ale mi jest to w sumie obojętne. Nie znam za bardzo Warszawy, miło będzie po prostu gdzieś wyjść i napić się drinka z córką.

Przeglądamy moje profile na Facebooku i Instagramie. Sandra co chwilę rzuca tekstami, z których niewiele rozumiem. Mam na tym pierwszym tylko swój prywatny profil, zresztą niemal nieaktywny, ale Sandra poleciła mi założyć stronę poświęconą udziałowi w programie.
Przygląda mi się uważnie, pewnie się zastanawiając, czy rozumiem wszystko, co próbuje mi od pół godziny wytłumaczyć.

- Mówiłam ci, na czym to polega, pamiętasz?

Kiwam głową, ale nie jestem tak naprawdę pewna, czy dobrze kojarzę. Są strony, grupy, jakieś wydarzenia... Nie sądziłam, że jest tego aż tyle.

- Myślę, że prywatnie mogłabyś zapisać się do jakichś grup czytelniczych, w końcu sporo czytasz.

- Bez przesady.

- Serio, może znajdziesz jakieś fajne książki. Ludzie polecają sobie nawzajem różne pozycje, autorów.

Przyglądam się chwilę grupom, do których należy Sandra. Nie miałam pojęcia, że interesuje ją crossfit czy lata dwudzieste... Chyba jednak nie wiem o własnej córce tyle, ile mi się wydawało.

- A to są strony. – Pokazuje mi kolejne elementy i chyba zaczynam dostrzegać różnicę.

- Dużo tych stron...

- To tylko te, które ja polubiłam. Tak jak z grupami, rozumiesz?

Znów przytakuję, tym razem nieco pewniej. Nagle widzę, że Sandra polubiła stronę klubu, do którego chodziłam.

- A co sprawia, że jakąś stronę decydujesz się polubić? – pytam z nieukrywaną ciekawością. – Na przykład tę.

- 2BFit? Założycielką jest moja znajoma, a właściwie jej starsza siostra z mężem, a ona zajmuje się obecnie PR-em.

- Reklamą?

- No, powiedzmy. Stara się rozreklamować klub i zasadniczo utrzymywać jego dobre imię, że się tak wyrażę.

Nie wiem, dlaczego przyszło mi do głowy, że ma to coś wspólnego z Krystianem. Przecież on tam tylko pracuje, podobnie jak kilku innych instruktorów.

Sekret Tamary     (nowość! UWAGA sceny 18+)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz