pt 6

426 17 30
                                    

×× skip bo to będzie w chuja nudne ××
Kyle//
Gdy wróciliśmy Stan poszedł do swojego domu ale odrazu po tym do mnie "napisał„

Użytkownik Stan Marsh nadał* ci nazwę "Mój Mąż🧡„

Mój Mąż🧡
I jak tam rodzice?

Nadal*ś Użytkownikowi Stan Marsh Nazwę " Mój Chłopczyk💙„

Mój Chłopczyk💙
Zaakceptowali to chyba, moja mama nic się nie odezwała a tata był ze mnie dumny XD

Mój Mąż🧡
Okej a co teraz robisz?

Mój Chłopczyk 💙
Kenny u mnie jest, no i wsumie to się nudzimy, przyjdziesz?

Mój Mąż 🧡
No nie wiem

Skoro w dwójkę się nudzą to w trójkę się raczej nic nie zmieni, niby co mielibyśmy robić?

Mój Chłopczyk 💙
No proszę, Zaprosiliśmy też Buttersa, Tweeka i Craiga, wiesz takie spotkanie gejów 😅

Mój Mąż 🧡
Bawi cię to?

Mój Chłopczyk 💙
Może trochee?

Mój Mąż 🧡
Dobra przyjdę

Wyszłem z domu, nie pytałem się rodziców bo i tak by mi pozwolili, wkońcu lubią Stana i resztę naszych przyjaciół,
Domy mieliśmy na przeciwko siebie więc byłem już zaraz, zapukałem do drzwi i otworzył mi je Kenny, o dziwo byłem pierwszy

- Hej, Kyle - przywitał się ze mną Blondyn
- Cześć, gdzie Stan? - spytałem odrazu jak weszłem do środka domu mojego chłopaka
- Na górze -
Odrazu pobiegłem na górę i przywitałem Szatyna długim pocałunkiem, Kenny gdy to zobaczył zrobił obojetną mine i sięgnął po butelkę Piwa i wziął łyka
- Em cześć Kyle ? -
- Cześć mój chłopczyku - uśmiechnąłem się do Stana i przytuliłem go
- Ależ ty Kochany, mógłbym napisać do innych, Proszę? -
- jasne, pisz -

Reakcja Kenny'ego (totalnie)

- Kyle, co tak siedzisz chcesz coś? Nie wiem picie? - Spytał Kenny- Nie dzięki - odpowiedziałem mu krótko i na temat, ten z lekkim smutkiem na twarzy usiadł obok mnie - A ci co? - Zapytałem- Nic, nudzi mi się kiedy oni przyjdą? -- Kenny dopiero co...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Kyle, co tak siedzisz chcesz coś? Nie wiem picie? - Spytał Kenny
- Nie dzięki - odpowiedziałem mu krótko i na temat, ten z lekkim smutkiem na twarzy usiadł obok mnie
- A ci co? - Zapytałem
- Nic, nudzi mi się kiedy oni przyjdą? -
- Kenny dopiero co do nich napisałem, bądź cierpliwy - wtrącił się do rozmowy Stan

×× skip ××
Kenny// ( bo dlaczego by nie ;) )

Kyle i Stan milili się do siebie, czyli przytulali itp, mi się kurewsko nudziło gdy nagle usłyszałem pukanie do drzwi, uśmiechnąłem się sam do siebie i ruszyłem w stronę drzwi od domu Stana, otworzyłem je po czym ukazał się w nich Butters, ubrany jak na jakieś bardzo ważne spotkanie
- Witaj Ken - powiedział poważnym głosem Butters
- A co ty taki poważny i tak ubrany ? -
- nie wiem, poprostu tak się ubrałem, przeszkadza ci to? -
- nie, czemu niby, wejdź do środka - Wszedł i od razu gdy zamknąłem drzwi objął mnie, odrazu oddałem przytulas
- Chodź na górę -
- Zanieś mnie Rycerzu Kenneth - Uśmiechnąłem się po czym wziąłem go na ręce jak pannę młodą
- Robi się, Leopardzie Księżniczko! -
- Jestem Chłopakiem -
- No to Księciu Leopardzie -
- Już lepiej - Ruszyłem dọ pokoju, Gdy Stan i Kyle nas zobaczyli zaśmiali się
- No co? Niosę swego księcia do pałacu Stana -
- Nie nic, wyglądacie jak para młoda -
- Odezwał się ten, który ma zapisanego swojego chłopaka nickiem, cytuje " Mój mąż, pomarańczowe serce„ - Powiedziałem, na co ten rzucił smutne spojrzenie i się już nie odezwał
- Możesz mnie już postawić mój Rycerzu - Powiedział a ja od razu wykonałem jego żądanie, po czym znowu usłyszałem pukanie do drzwi
- Tym razem ja otworze, to pewnie nasza pierwsza starożytna para gejów - Powiedział Stan
- no dobra idź - Odpowiedziałem Szatynowi po czym usiadłem na jego miejsce a obok mnie jasny blądyn
Nikt się już nie odezwał, każdy czekał na Stana, Craiga i Tweeka którzy zjawili się po pięciu minutach
- Cześć wam - Przywitał się z nami uśkiechnięty Craig, za nim stał Tweek
- Hej - Powitał ich Kyle a my równo za nim, Craig usiadł na podłogę bo na sofie nie było już miejsca
- Nie masz rzadnych krzeseł Stan? AGHH - Odezwał się w końcu Blądyn ( Tweek bo tera tu dużo tych blądynków )
- Mam, niech se weźmie to z biurka, jeśli te krzesło ma być dla Craiga - gdy już szatyn ( Craig, bo też są tu dwa Szatynki ) Usiadł przy Tweeku tylko na krześle odezwałem się - Gramy? -
- A w c-co? - Znów odezwał się Blądyn tylko bez swoich krzyków na końcu zdania
- W pcw ( skrot od prawdy czy wyzwania ) chcecie? - powiedział Stan, każdy wyraził zgodę więc poszłem po byle jaką butelkę i wróciłem szybko do gości Stana
- Kto pierwszy? - Spytał się Kyle
- Może zaczniemy od najmłodszego? - Doskonale wiedziałem kto był najmłodszy
- No dobra, a kto jest najmłodszy? - Odzapytał ( XD ) się Craig
- Stan - Powiedziałem
- No, to chyba oczywiste - Odrzekł Stan z przynudzoną twarzą
- Ta, a ja jestem tu najstarszy, łatwo - Powiedział Craig i pokazał Fuck'a
- Ale zachowujesz się jak najmłodszy z tąd, schowaj tego palca wkońcu - Odpowiedziałem mu po czym on wywrócił oczami i odłożył swojego palca do kieszeni

×× skip ( tak znowu, czemu? Nie wiem ) ××

Gdy już wszyscy spali ( na podłodze bo gdzie indziej, oczywiście nie na podłodze że no tylko na materacach) ja z Buttersem przeglądaliśmy Facebooka na moim telefonie bo telefon mojego towarzysza się rozładował, Blondyn szepnął do mnie coś ale ja nie usłyszałem więc poprosiłem żeby powtórzył
- pokażesz mi swoją galerie? - Zapytał, szepcząc ale trochę głośniej niż przedtem, nie mogłem, miałem tam jakieś 100 zdjęć Buttersa w tym pół nagiego ( no wiecie Kenny zboczuszek hehe 😏)
- Emm nie? - szepnąłem troche zdenerwowany
- To pytanie? Czemu nie? -
- Nie chce, Moje zdjęcia moja sprawa -
- No dobra, nie to nie, rozumiem - powiedział po czym odwrócił się do mnie plecami
- Nie gniewaj się, może kiedyś - nic nie odpowiedział, chyba zasnął ponieważ słyszałem ciche słodkie chrapanie, przytuliłem chłopaka i próbowałem zasnąć ale nie umiałem, więc znów wyciągnąłem swój telefon i przeglądałem zdjęcia Buttersa, Chłopak najwidoczniej nie spał bo odezwał się do mnie
- No i czemu nie chciałeś pokazać Galerii ? Wstydzisz się? To że robisz mi zdjęcia po kryjomu to nic takiego - wystraszyłem się nieco, Butters gdy to zauważył przytulił się do mnie, nic nie odpowiedziałem tylko odwzajemniłem Przytulasa
- Dobranoc Kenny - Szepnął mi do ucha po czym przytulił mnie mocniej i był bardziej bliżej
- Dobranoc -

-------------------------------------
948 słów
Przepraszam że tak mało ale nie mam już pomysłów 😭😭
I nie wiem co tu napisać więc dam jakieś random zdj za free :^^

-------------------------------------948 słów Przepraszam że tak mało ale nie mam już pomysłów 😭😭 I nie wiem co tu napisać więc dam jakieś random zdj za free :^^

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Czy to coś więcej niż przyjaźń? // Style (Stan × Kyle) South Park Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz