Pamiętnik należy do:

133 11 7
                                    

Nico di Angelo

Nie czytaj chyba, że chcesz umrzeć!

15.06 czwartek

Od pełnego tygodnia Will jest MOIM chłopakiem. Jestem szczęśliwy, że mam go przy sobie. Głupio mi trochę, że wtedy uciekłem, bo tak to miałbym go dla siebie już wcześniej. Oprócz tego to niewiele się zmieniło. Na dworze jest gorąco, ale  w domu mamy klimatyzację, więc jakoś sobie radzę. Will chodzi na kickboxing dwa razy w tygodniu, plus ciągle się uczy na jakąś olimpiadę. To trochę irytujące, bo nie mogę wtedy go przytulać, ale jakoś sobie poradzę. Tym bardziej, że tę olimpiadę ma już jutro, więc zaraz po tym będę mieć go całego, tylko dla siebie.

Cieszę się, że już zaraz wakacje. Będę mieć wolne i nic nie będę musiał robić. Jednak najbardziej ze wszystkiego cieszy mnie to, że będę mieć przy sobie Willa.

Byliśmy wczoraj na randce. Wziął kocyk i jedzenie i pożyczył samochód od mamy. Nie wiem czemu mama Willa zgodziła się, żeby jej syn wziął auto (Willy nie jest jakimś beznadziejnym kierowcą, ale przydały by mu się treningi), ale cóż...  Było bardzo miło i romantycznie. Will jest cudowny.

Want to fight? /Solangelo AUOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz