[jest to rozdział specjalny, nie jest niezbędny dla fabuły; będzie jeszcze kilka takich rozdziałów]
Hazel stała w drzwiach i patrzyła w ekran telefonu z wymalowanym na twarzy przerażeniem. Obserwowałem ją zaniepokojony.
- Nico jest w szpitalu- szepnęła przerażona.
Wstałem gwałtownie.
- Jedziemy tam. Gdzie dokładnie?- zapytałem patrząc na dziewczynę.
- Tam gdzie ostatnio- zmarszczyła brwi- tak napisała Persefona.
- Piszesz z nią?- zdziwiony chwyciłem kluczyki do auta.
- Czasami- rzuciła otwierając drzwi windy.
Zjechaliśmy na podziemny parking i wysiedliśmy z windy. Otworzyłem auto i szybko do niego wsiadłem. Hazel wskoczyła sprawnie na siedzenie pasażera i wyjechaliśmy z parkingu. Jadąc przez miasto widziałem jak zdenerwowana jest dziewczyna.
Gdy znalazłem miejsce parkingowe i zaparkowałem, dziewczyna siedziała jakby nie mogła ruszyć się z miejsca.
- Chodź słońce- powiedziałem łagodnie- brat cię potrzebuje...
Uśmiechnęła się delikatnie i zachęcona przeze mnie wysiadła z samochodu. Też wysiadłem. Gdy weszliśmy do szpitala, powitał nas zapach czystości. Lekarze krzątali się po korytarzu. Gdy podszedłem z Hazel do recepcji zobaczyłem siedzącego niedaleko Willa, chłopaka Nica. Też mnie zauważył więc podszedł.
- Nie chcą mnie do niego wpuścić - mruknął zmęczony.
- Długo tu siedzisz?- zapytałem patrząc na trzymaną w jego ręku kawę.
- Cztery godziny- pociągnął łyk napoju.
- Chodź z nami, powiem, że jesteś rodziną-szepnąłem i mrugnąłem do niego porozumiewawczo.
Odwróciłem się do pielęgniarki.
- Ja do Nico di Angelo
- Imię i nazwisko proszę- powiedziała obojętnie kobieta.
- Hades di Angelo- rzuciłem tak samo obojętnie
Popatrzyła na mnie z uniesionymi brwiami:
- Trzecie piętro, pokój 313
Wziąłem Willa i Hazel za rękę i powiedziałem:
- Oni ze mną
- Tylko rodzina może- kobieta zmierzyła naszą trójkę wzrokiem. Każdy z nas wyglądał zupełnie inaczej. Zaczynając od Willa- niebieskookiego, opalonego blondyna, przeze mnie- czarnowłosego i okiego, "oliwkowego" mężczyznę, do Hazel- ciemnoskórej piękności o złotych oczach.
- TO JEST rodzina- powiedziałem stanowczo i nie czekając na odpowiedź pociągnąłem za sobą nastolatków.
CZYTASZ
Want to fight? /Solangelo AU
Fanfic☆•☆•☆•☆•☆ W szkole Nica pojawia się nowy uczeń - Will. Chłopcy zaprzyjaźniają się i blondyn szybko staje się dla Nica ważniejszy niż ktokolwiek inny. Will, w swojej nowej szkole, poznaje Nica - najbardziej ponurego nastolatka na świecie. Kiedy zbliż...