𝟭𝟬. "𝗥𝗮𝗻𝗱𝗸𝗮"

76 8 0
                                    

– Czyli wszystko jest w porządku i nie ma z nim problemów? – zapytał Jeongguk po drugiej stronie słuchawki.

– Nie, zasnął jak zabity, a teraz zrobił nam śniadanie. Zachowuje się tak, jakby wczoraj nic się nie wydarzyło. – wyjaśniłam.

– Może po prostu nie chce cię martwić.

– A kto go tam wie. Przestaję go już rozumieć. – wywróciłam teatralnie oczami.

– Pogadajcie ze sobą i wyjaśnijcie sobie to. Rozmowa dobrze wam zrobi. – zasugerował, ale nie byłam co do tego jakoś bardzo przekonana.

– Yhym, pomyślę nad tym.

– Zmieniając temat, kiedy chciałabyś przyjść na kolejną wizytę? – spytał, a mi zrobiło się trochę duszno.

– Hm... mogę każdego dnia, jest to mi obojętne. A ty kiedy masz wolne miejsce? – dopytałam i włączyłam kalendarz, aby zapisać sobie datę.

– Jutro, a potem dopiero za dwa tygodnie. – oznajmił.

– Okej, niech będzie jutro. Na którą godzinę mam przyjść? – zapytałam i zapisałam sobie datę.

– 10:30, pasuje ci?

– Jak najbardziej, do zobaczenia jutro. – dopisałam datę, aby nie zapomnieć i pożegnałam się.

– Do jutra i miłego dnia. – powiedział, a na moich ustach pojawił się uśmiech.

– Dziękuję, wzajemnie. – rozłączyłam się.

Kolejnego dnia rano, gdy zjadłam już śniadanie, to zadzwonił do mnie Jeongguk. Zaczął się wypytywać jak teraz wygląda sytuacja i czy wszystko jest już w normie. Taehyung zachowywał się dziwnie, ale olałam to, bo miałam dość ciągłym zamartwianiem się o niego.

Umówiłam się również na kolejną wizytę u psychologa, ponieważ już nie byłam aż tak negatywnie nastawiona do tego. Stwierdziłam, że trochę tam pochodzę i sama zobaczę, czy mi to coś pomaga czy nie. Ale jak na razie to wszystko jest okej.

Przebrałam się i spakowałam swoją torbę. Miałam jeszcze trochę wolnego czasu, więc włączyłam telefon i przeglądałam wiadomości. Dzisiaj miałam również wyjątkowy dobry humor, bo skończył mi się okres. Nareszcie.

Zauważyłam, że mam jedną nieodczytaną wiadomość. Kliknęłam w nią i uśmiechnęłam się pod nosem.

Jimin:
Cześć piękna! Jakieś plany na dziś?

Ja:Hejkaa, jak zwykle idę na uczelnię, a co?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ja:
Hejkaa, jak zwykle idę na uczelnię, a co?

Jimin:
Może gdzieś dziś skoczymy? Cholernie mi się nudzi.

Ja:
Nie masz pracy albo jakiegoś zajęcia?

Jimin:
Nieee, a więc?

Ja:
Okej, w porządku. To kiedy?

Psychopathic Love | Jungkook x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz