Tak jak zwykle rano, obudził mnie mój budzik. Lecz dzisiaj z racji iż mam na dziesiątą wizytę u psychologa, zdecydowałam się nie iść na wykłady. I tak miałam ich dziś bardzo mało, więc nie było sensu jechać tam tylko na chwilę.
Długo zastanawiałam się w co mogę się ubrać. Chciałam wyglądać na spotkaniu ładnie, ale i też przyzwoicie. W końcu znalazłam coś odpowiedniego. Była to chłodno brązowa sukienka do połowy ud na ramiączkach.
Stwierdziłam, że nawet w porządku wyglądam. Zrobiłam też od razu swój codzienny makijaż i zeszłam do kuchni. Zastałam tam swoje brata, który siedział już przy stole i jadł jajecznicę na śniadanię. Zauważyłam, że zrobił też porcję dla mnie.
– Cześć. – przywitałam się i powitałam go całusem w policzek.
– Hej, zrobiłem też trochę tobie. A i ładnie wyglądasz. – powiedział i podał mi talerz z jedzeniem.
– Dzięki. – posłałam mu wdzięczny uśmiech po czym usiadłam obok niego.
Zjadłam w spokoju śniadanie, popiłam sokiem i wzięłam swoje leki. Taehyung poinformował mnie przy okazji, że dziś ma wolne w pracy i może mnie zawieźć na wizytę. Przystałam na to i miałam jeszcze chwilę wolnego czasu, więc usiadłam na kanapie i poprzeglądałam wiadomości na telefonie.
Zauważyłam post Jimina, na którym byłam ja i on wczoraj w parku. Zrobiliśmy sobie tam zdjęcie, a on wtedy pocałował mój policzek. I akurat musiał to wstawić oraz dodał opis "me and my love🔥". Co za głupek, jeju.
Nie było nic ciekawego, ludzie chwalili się na Instagramie swoim jakże interesującym życiem, aż przyszło mi powiadomienie. Oczywiście wiedziałam od razu do kogo ono należy.
Jimin:
Cześć, piękna💖Ja:
Cześć, Jimin.Jimin:
Co słychać? Robisz dziś coś ciekawego?Ja:
Nie idę na zajęcia, bo mam psychologa. A oprócz tego to nic nie robię, ale wieczorem będę się chyba uczyć na egzamin.Jimin:
Miłego dnia!💋
CZYTASZ
Psychopathic Love | Jungkook x Reader
FanfictionBTS NIE ISTNIEJE ❛ ❛ Kiedy jest ci smutno, potrzebujesz rozmowy lub masz kłopoty, to pamiętaj, że masz mnie, dobrze? Może nie jestem kimś ważnym, ale zawsze będę przy tobie, bez względu na wszystko. Przeszłaś bardzo wiele w swoim życiu, a ja sprawi...