𝟭. 𝗪𝘀𝗽𝗼𝗺𝗻𝗶𝗲𝗻𝗶𝗮

198 15 10
                                    

Dnia 01.06.2007

Dziś był pierwszy czerwca, co oznaczało, że to dzisiaj właśnie było święto wszystkich dzieci. Rodzice od rana dali swojej czteroletniej córce różowego misia i zabrali razem z jej bratem na wycieczkę. Najpierw udali się do zoo. Dziewczynka była zafascynowana każdym znajdującym się tam zwierzęciem. Z jej twarzy nie znikał uśmiech.

Po miło spędzonym czasie udała się na plac zabaw. Był już wieczór. Dziewczynka bawiła się na zjeżdżalni, a następnie w piaskownicy. Razem ze sobą miała ciągle swojego misia, którego dzisiaj dostała od mamy. Szczęśliwie się bawiła, aż do czasu, gdy podeszło do niej pewne dziecko. A była to jakaś dziewczynka w jej wieku.

Daj mi tego misia! – wyrwała małej [Y/N] misia z rąk.

Zostaw! Dostałam go od mamusi! – pisnęła, ale było już za późno, bo dziewczynka zniknęła.

Czterolatka płakała, siedząc na brzegu piaskownicy i rozpaczała. Lecz po pewnym czasie poczuła, jak ktoś siada obok niej.

Czemu płaczesz? – spytał niewiele starszy od niej chłopak.

Jakaś dziewczynka zabrała mi mojego misia. – skuliła się jeszcze bardziej.

Nie przejmuj się! Możesz wziąść mojego. – podał jej swojego białego misia.

Naprawdę? – spojrzała na niego swoimi mokrymi od łez oczami.

Pewnie. – z uśmiechem odwrócił się i miał odchodzić.

Jak masz na imię? – spytała go dziewczynka.

Kooki. – ostatni raz na nią spojrzał, po czym odszedł.

Dnia 30.12.2010

Dzisiaj urodziny obchodził brat małej [Y/N]. Od urodzenia sobie dokuczali i dogryzali, ale i tak się kochali jak brat z siostrą. Goście pojawiali się już w ich domu. Dziewczynka znała bardzo mało osób, bo większość byli to przyjaciele jej brata. Ale ta nie zwracała na nich zbytnio uwagi. Chciała tylko zjeść tort i wrócić do swojego pokoju.

W końcu na stole można było ujrzeć owocowy tort z napisem "15 lat". Wszyscy standardowo zaśpiewaliśmy mu sto lat. Dziewczynka była bardzo znudzona i jedynie rozmawiała z Jennie, jej przyjaciółką. Może i ta była w wieku jej brata, ale dobrze się dogadywały. Pomagały sobie i znały się jak rodzone siostry.

A ty, [Y/N], czemu nic nie mówisz? – dopytała mama.

A co mam mówić? Nudzi mi się. – westchnęła [Y/N].

Baw się, w końcu to moje urodziny. – zaśmiał się Taehyung.

Jaki ty już jesteś stary. – fuknęła, a niektórzy zaczęli się śmiać.

Taehyung jedynie pokręcił głową i kontynuował rozmowę z przyjaciółmi.

Dnia 13.06.2013

Dzisiejszy dzień zapowiadał się nieco dziwnie. Od samego rana Taehyung zniknął z domu, a tata znowu miał gdzieś jechać.

Muszę jechać w podróż służbową. – westchnął i pocałował mamę w policzek.

Znowu? – spytała dziewięcioletnia y/n.

Niestety, kochanie, taka praca, ale jak wrócę, to wszystko wam wynagrodzę! – przytulił mnie i wyszedł z domu.

Psychopathic Love | Jungkook x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz