W domu oczywiście nie było księżniczki ale miałam wyjebane ona postanowiła mnie ignorować to niech się jebie proste byłam im potrzebna do napisania jebanego sprawdzianu i tyle
-o kim tak myślisz? -spytał
-o tobie a o kim? -powiedziałam
-miło mi -powiedział
Zrobiłam szybko kolację oczywiście ja nie byłam głodna ale dla Janka zrobiłam chłopak jadł i nagle wypalił
-czemu nie jesz?
-nie jestem głodna -powiedziałam
-yhym
-smacznego Janeczku -powiedziałam
-dziękuję bardzo -powiedział
-pokażesz mi gdzie jest łazienka? -spytał
-chodź zaprowadzę cię
Poszłam z Jankiem i pokazałam mu gdzie łazienka powiedziałam żeby przyszedł do mojego pokoju jak wyjdzie
-no hej -powiedział zadowolony wchodząc
-hej hej -powiedziałam
-a co robisz? -spytał
-spakowałam plecak i teraz będę szukać ubrań na jutro -powiedziałam
-moge ci pomóc? -spytał
-jeszcze pytasz? Zapraszam -powiedziałam
Z Jankiem podeszliśmy do szafy z której wyciągnął mi ubrania był to czarny top na ramiączka z różą i do tego spodnie czarne dżinsowe z dziurami na kolanach
-bluzy nie bierz ciepło będzie -powiedział
-jasne -powiedziałam
Janeczek położył ubrania na szafkę i mnie mocno przytulił
Później tak się stało że wyszedłam mu na barana i on położył mnie na łóżku na które po chwili sam wszedł-młody bo ja muszę iść się myć -powiedziałam
-pff młodsza odemnie jesteś no idź zmykaj ja ci przyniosę jakoś piżamę -powiedział
-KOCHANY JESTEŚ! -krzyczałam jak byłam już w łazience
Wzięłam bieliznę bo było by nie zręcznie jak by Janek mi ją przyniósł więc no
-promyku wchodzę -Janek wszedł z zasłoniętymi oczami i położył ubrania na podłogę
-DZIĘKUJĘ! -powiedziałam gdy Janek wyszedł
Wykąpałam się i wyszłam siedziałam właśnie z chłopakiem na moim łóżku i rozmawialiśmy
-czyli nie masz rodziców? -spytał
-nie mam mieszkam z przyjaciółką która niestety wybrała naszych wspólnych przyjaciół niż mnie ja jestem im potrzebna jak trzeba lekcje albo sprawdzian napisać -powiedziałam
- współczuję -powiedział
-ehh
-jutro muszę jechać do studia o której kończysz? -spytał
-o 15 -powiedziałam
-jedziesz zemną i nie chcę słuchać sprzeciwów
-no dobrze panie Blondynie -powiedziałam
-no i dobrze pani Blondynko -powiedział
Powiedziałam Jankowi dużo bardzo dużo po czym przytuleni poszliśmy spać leżałam na chłopaku na jego brzuchu a on owinął swoje ręce wokół mnie i przytulił