🔥21🔥

640 29 78
                                    

//Własne jak to piszę to
zanudzam się na śmierć,
więc życzę ci dużo
lepszego dnia ♡⁠(⁠˃͈⁠ ⁠દ⁠ ⁠˂͈⁠ ⁠༶⁠ ⁠)//

//Pov: Nagumo //

Siedzieliśmy sobie spokojnie we dwójkę na stołówce, wcinając płatki z mlekiem i prowadząc luźną rozmowę zapoczątkowaną oczywiście kultowym "Jak ci się spało?".

- No więc.. nie, dalej nie przekonałeś mnie że Zmierzch może być traktowany jak coś lepszego niż tanie romansidło dla podjaranych brokatowym chłopcem dwunastolatek* - skwitował moje wysiłki, machając łyżką. A właściwie to łyżeczką nie łyżką ("tak smakuje sto razy lepiej"). Jęknąłem niezadowolony, wsadzając łyżkę pełną moich ukochanych płatków do ust.

- Wiesz co, mózg mi się przegrzewa od wymyślania argumentów! - fukąłem, przesuwając. Zaśmiał się cicho.

- Całkiem jak mi podczas oglądania pierwszej części! Widzisz ten film grozi zdrowiu! - odparł poważnie, jedząc.

- Ughhh! Jak ja mam cię niby przekonać?? No błagam musimy obejrzeć razem Zmierzch - odparłem prosząco.

- Zastanowię się - odparł.

- Brzmisz jak Hitomiko... - Prychnął na to stwierdzenie.

- Pfff, dzięki! - przewrócił oczami. Otworzył usta by coś dodać, jednak właśnie wtedy - zazwyczaj zamknięte o tej porze - drzwi ze świetlicy do jadalni otworzyły się gwałtownie i z niezłym hukiem.

Razem z kilkoma innymi osobami poderwaliśmy się gwałtownie, a ja instynktownie wysunąłem się przed Śnieżynkę. Światło z przeszklonej ściany salonu przestało w końcu nas oślepiać, ukazując czyjąś sylwetkę, a następnie jeszcze jedną z tyłu.

- GDZIE JEST TA OKROPNĄ, IRYTUJĄCA, MILCZĄCA ZAMRAŻARKA?! - wydarł się przybysz, skanując wzrokiem pomieszczenia. Nim zdążyłem się odezwać lub choćby się ruszyć, Suzu wyszedł przede mnie świdrując go spojrzeniem.

- Tutaj, równie irytująca, narzekająca I gadatliwa Roszpunko! - odparł głośno. Po czym TAK PO PROSTU wybiegli na wprost siebie chwytając się w ramiona! Blondasek przytulony obrócił nimi parę razy. - STĘSKNIŁEM SIĘ, DEBILU! - odparli na raz, wybuchając śmiechem i przytulając się mocno.

Opadła mi szczęka. Zresztą nie tylko mi. WSZYSTKIM. Dosłownie wszyscy wgapialiśmy się w dwójkę stojącą w połowie drogi do drzwi. Wszyscy w jednym zbiorowym "WT-JAPIERDOLECOSIĘWYDARZYŁO-F??!!"

Czemu - DO JASNEJ CHOLERY - jakiś piękniś, który wpadł tu randomowo robiąc wejście smoka może bez najmniejszego sprzeciwy przytulać mojego Suzu?!! POTRZEBUJĘ WYJAŚNIEŃ. Zazdrośćwchuj.exe

Współlokatorzy rzucając spojrzenia to mi, to tulącej się dwójce, zgarnęli mnie i podeszliśmy do chłopaków, którzy- W KOŃCU - się od siebie odkleili.

- A to kto? - spytał ciekawsko bordowooki, ewidentnie widząc moje wymagające odpowiedzi spojrzenie na białowłosego. Ten wyglądał jakby dopiero teraz zauważył nasze przyjście.

- A! To jest-

- Jestem jego chłopakiem - odparłem bez zastanowienia, łapiąc jego dłoń. Spojrzał na mnie jak na obcego z innej planety, rumieniąc się lekko. Wyrwał dłoń.

- Eee... Nie. Przed Affo nie mam zamiaru udawać. Jest wykluczony tak samo jak Hiroto i Mido - odparł ciszej (zważając na wciąż gapiącą się na nas połowę Sun Garden) jednak tonem nie zapraszającym do jakiejkolwiek dyskusji. Otworzyłem usta i... zamknąłem je zbyt oszołomiony tym odrzuceniem.

- Jenyyy, już myślałem, że znalazłeś kogoś lepszego niż ja..! - powiedział jasnowłosy dramatycznie.

- No błagam! - prychnął Suzuno, po czym znów wybuchnęli śmiechem, przybijając żółwika. Zazdrośćwchujv2.exe

Kątem oka dostrzegłem porozumienie oczne** HiroMido, jednak byłem na razie zbyt skupiony na tym co działo się przede mną. Co to ma niby być ja się pytam??!

- Idziemy poobgadywać wszystkich których znamy i tych których nie znamy też?! - spytał blondasek.

- No oczywista oczywistość!

- Ej, Suzu a zadanie? Twoje pytanie czy tam prośba? - spytał Musi z uśmiechem i byłem mu okroopnie wdzięczny, że powiedział to za mnie.

- A, no tak! Czy możecie dać nam dziś trochę spokoju? - spytał lekceważąco.

- No w sumie to zgadza się z treścią.. więc ta - odparł ten.

- Oki, dzięki - odparł Śnieżynka, po czym szybko zebrał nie dokończone śniadanie i - po odniesieniu naczynia do okienka - wyszli wciąż żywo dyskutując.

Gapiłem się za nimi przez kilka minut w oczekiwaniu że to tylko jakiś głupi żart albo sen. Nie doczekałem się. Odłożyłem naczynie z niedokończonymi płatkami,które teraz pewnie zupełnie nie przeszłyby mi przez gardło i poszedłem do pokoju mając w planach długi spacer. BARDZO długi spacer.

________________________________________
✨609 słów ✨

*Bez obrazy dla fanów Zmierzchu

**Pokochałem stwierdzenie "Mają porozumienie oczne"

No co to ma być 😭 znowu usunęło rozdział więc to po porozumieniu ocznym to jakaś kicha 🥹😑

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

No co to ma być 😭 znowu usunęło rozdział więc to po porozumieniu ocznym to jakaś kicha 🥹😑

Przepraszam za wszystkie możliwe błędy 🩴🙇🫥

A! And następne rozdziały są znów dłuższe ✨☝️

Miłego lub dobranoc💗💗💗💗❤️❤️❤️❤️

PS. Pijcie wodę!!! 🐢😌😠

PS2. Specjalna dedykacja dla Rudy_Zboczeniec_69 ✨💅

PS3. Co wy na maraton z codziennie jednym rozdziałem? Czy wolicie jak teraz po dwa rozdziały w poniedziałki i czwartki???? ☺️🫣😌

To (nie) tylko zakład, głupku! ~ Inazuma Eleven Nagumo X Suzuno Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz