🔥1🔥

1.2K 40 93
                                    

//Hejka piękna osóbko^^
Jak ci mija dzionek??
Mam nadzieję, że dobrze<33
To co... zapraszam do czytania °^°//

- Miidooo! Nuudzi mi się! - marudził znów złotooki.

Był kolejny, niezwykle nudny i gorący dzień lata w sierocińcu gdzieś pośrodku Japonii.

- To graj z nami - odparł znudzony zielonowłosy, kładąc kartę na stół i patrząc na zdziwienie jego chłopaka, kiedy ten zrozumiał, że znów przegrał.

- Jak?! - spytał Hiroto, w odpowiedzi słysząc uroczy śmiech Mido.

- Nie chcee mii siię! - odparł Nagumo. Po czym wstał szybko, nagle ucieszony. "Oho, będą kłopoty" - pomyśleli naraz grający. - Wiem! Wiem, wiem, wiem!

- Dajesz - powiedział czarnooki, odkładając karty do pudełka.

- Robimy zakład! Jakiś ekstremalny! Wymyślcie coś mocnego! - rzekł podekscytowany.

Parka popatrzyła na siebie porozumiewawczo.

- Nagumo...A jak to się skończyło ostatnim razem? Gdyby nie Hitomiko straciłbyś połowę włosów... - odparł Hiro, wspominając sytuację sprzed kilku miesięcy.

- E tam! Ja chcę wyzwanie, najlepiej na miesiąc czy dłużej i megaarcyekstremalne! - odparł niczym rozkapryszone dziecko.

- Okej - odparł Midorikawa i zaczął naradzać się z czerwonowłosym, co jakiś czas spoglądając na kilka innych osób siedzących w świetlicy. - Mamy!

- Masz przez miesiąc masz być w związku ze swoim wrogiem! - odparli nazaz przyciszonym głosem.

- COO?!? W sumie... Zajebisty pomysł! - krzyknął zadowolony ściągając uwagę kilku młodszych dzieci. - Tylko z kim...? - spytał już ciszej.

- Możesz sobie wybrać, dość dużo ludzi za tobą nie przepada.

- Ahaa! Chociaż nie, racja. Hmm... Reina odpada, jest dziewczyną i nie zniósł bym tego! Osamu? Nie, ma mnie gdzieś i podobno jest zajęty... Ehh... - zamyślił się i rozejrzał po sali. - Aa no tak!

Wstał i podszedł do leżącego nieopodal z książką i słuchawkami białowłosego chłopaka. Pomachał mi przed twarzą, a kiedy to nie zadziałało ściągnął mu słuchawki.

- Zamrażarka!!! - krzyknął.

- Czego? - spytał niewzruszony Suzuno wyrywając mu z ręki swoją własność.

- Zamrażarka robimy zakład i TY przez miesiąc będziesz moim chłopakiem!

Ten spojrzał na niego jak na idiotę.

- Pierdol się, nie ma mowy, że się na to zgodzę - odparł chłodno.

Czerwonowłosy mrugnął kilka razy zdziwiony.

- Ej, tak się nie będziemy bawić! Ja chcę wygrać ten zakład.

- A mnie to nie interesuje.

- Ej noo Zamrażarka! Ja chcę ten zakład! Aa.. Jak z tobą też się o coś założę? - spytał. - Jak wygram too... wymyślam ci jakieś maga zadanie, albo...no coś się jeszcze wymyśli, a jak ty wygrasz to... nie wiem. Dam ci święty spokój do... końca życia??

Białowłosy patrzył na niego, jakby rozważając sytuację.

-... Święty spokój i trzydzieści rożków lodowych i się zgodzę - odparł z miną "wiem, że będę tego żałować".

Czerwonowłosy zastanawiał się kródką chwilę.

- Zgoda - uścisnęli sobie dłonie.

Parka podeszła bliżej nich.

- Okke, czyli... Jak uda wam się sprawić, że cały sierociniec będzie myślał, że jesteście parą, to Nagu wygrywasz nasz zakład. Jak przegrasz wprowadzasz się na tydzień do Reiny - powiedział Hiroto, z zadowoleniem widząc przerażoną minę przyjaciela. - Jak wygrasz to... Nie wiem co tam chcesz i tak nie ma mowy, że ze sobą wytrzymacie. A ty i...Suzuno zakładacie się o to kto wygra więcej naszych zadań, czyli kto wytrzyma dłużej - podsumował.

- Yhm - przytaknął trochę mniej entuzjastycznie Nagumo.

- Jeny to będzie piękne! - odparł prześmiewczo zielonowłosy.

Wtedy niebieskooki wziął swoje rzeczy i wstał.

- Hej, gdzie leziesz? - spytał Tulipan.

- Zakład zaczyna się jutro, więc na razie się odpierdol - odparł znudzonym głosem i wyszedł.

- Aha??

- XD, Nagu jeszcze nie jesteście razem, a już dostałeś kosza.

- Ehh...wiesz co... To będzie ciekawe wyzwanie - odparł i rzucił się na jedną z leżących w pomieszczeniu puf.

//Pov: Suzuno//

Zmieniłem buty na wygodniejsze i wyszedłem na pole. Odpaliłem ponownie MP3, założyłem słuchawki i ruszyłem tam gdzie zawsze. Czyli przeszedłem na tyły budynku i przedostałem się przez dziurę w ogrodzeniu na jego drugą stronę.

Szybkim krokiem skierowałem się do mojej kryjówki, rozmyślając w co się wjebałem.

Miesiąc. MIESIĄC! Z tym impulsywnym, przemądrzałym, gadatliwym, kłótliwym głupkiem z tulipanem na łepetynie!

JEEENNNYYYYYY!

Nic mu nigdy nie zrobiłem, a debil i tak mi dogryza. Zresztą..chyba każdy ma tak przejebane.

Ehhhh... Oke Suzu dasz radę, jak tyle sobie z nimi radziłeś to wytrzymasz ten miesiąc!

...Za święty spokój i lody śmietankowe warto.

________________________________________

638 słów ✨

To taki wstęp, późniejsze rozdziały będą prawdopodobnie dłuższe.

Napiszcie jak wam się podoba 💓

Miłego dnia/nocy brzoskwinko kochana ❤️❤️❤️

(Funfact: to było pisane w październiku 2022...)

To (nie) tylko zakład, głupku! ~ Inazuma Eleven Nagumo X Suzuno Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz