Rozdział 34

54 5 0
                                    


Pierwsze co poczułam to ogromny ból głowy. Był taki ogromny, że nie byłam w stanie nawet otworzyć oczu. Co jest do cholery? Nigdy się tak nie czułam. Na pewno nie bez powodu. Czułam, że co trochę zapadam w sen po czuł gwałtownie się budzę. Powoli w końcu jestem w stanie otworzyć oczy. Czuje, że nie jestem sama. Ktoś koło mnie leży. Widzę, że to Silvan.

- Co się...

- Cii nie powinnaś się przemęczać. Śpij.

Co się dzieję? Czemu znowu zasypiam. Pamiętam jak przez mgłę, że dostałam coś do picia. Nic, poza tym. Silvan cały czas był obok mnie. Ale dlaczego tak się czuję. Nadal nie mam siły chociażby wstać.

- Co mi jest?

- Musiałaś się czymś zatruć. Nic się nie martw nie zostawię cię chociażby na krok. Teraz już nic nas nie rozdzieli.

- O czym ty mówisz?

- Spokojnie. Prześpisz się jeszcze i będzie już tylko lepiej.

Mówił do mnie jakimś szyfrem. Zupełnie tego nie rozumiałam. Co to wszystko miało znaczyć. Niestety znów zasnęłam.

***

Tym razem obudził mnie krzyk. Z początku kompletnie nie wiedziałam co się dzieję. Dopiero po chwili zorientowałam się, że znam przecież nadawcę tego krzyku. To Silvan. Nigdy nie słyszałam by kiedykolwiek w ogóle na kogoś na wrzeszczał. Nie poznawałam wręcz jego głosu.

- Nie interesuję mnie to. Oni nie przekroczą tej granicy! Zrób porządek z tą starą wiedźmą! Nie wiem jak kurwa ważne, że będzie cicho.

Zupełnie nie przypomina głosu mężczyzny, z którym wczoraj świetne się bawiłam. Teraz czuć było od niego chłód. Niedługo po tym krzyku pojawił się w sypialni. Znów przyjął na twarzy swój niewielki uśmiech. Mi jednak nadal dźwięczały w głowie jego słowa. Teraz już nic nas nie rozdzieli. Czy to mi się śniło czy naprawdę to powiedział?

- Już lepiej?

- Tak, ale co się stało?

- Ah pewnie za dużo wina, zmiana otoczenia. Medyk do ciebie zajrzał i podał ci coś na wzmocnienie. Widocznie potrzebowałaś snu.

To wydaję się logiczne tylko dlaczego nie potrafięuwierzyć w te słowa? Coś mi tutaj nie gra. Mam nadzieję, że tym razem to przeczucie mnie myli. 

Przybycie do wieczności #1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz