Dom Eugeniusza był piękny. Temperatura przypominała Jamesowi ich dom. Dowiedział się iż ,,córka'' pana domu ma bzika na punkcie architektury, co było widać. Ściany zostały udekorowane rozmaitymi obrazami czy też rzeźbami. Każdy pokój miał różne dekoracje. Z drugiej strony Ariadna zajęła się ogrodem. Każdy krzaczek przypominał jakąś postać mitologiczną. Cały dom był cudownym widokiem dla oczu.
-Jestem pewien, że dzieciaki zmęczyły się podróżą, Greta kochanie zaprowadź naszych gości do ich sypialni
-Chodźcie
Bliźniaki ruszyły za blondynką
Ich pokój znajdował się na najwyższym piętrze
-Ostatnie drzwi po lewo
-Okej, dziękujemy-podziękował James
Greta posłała mu zalotny uśmiech
-Gdybyś czegoś potrzebował to mój pokój jest w tym samym miejscu piętro niżej
Marie skrzywiła się na propozycje ,a James obficie się zarumienił.
-Będę pamiętał
Greta zniknęła
Marie otworzyła drzwi do ich tymczasowej sypialni
Pokój był ogromny. Znajdowały się tam 4 łóżka, 4 szafy i toaletka. Na ścianach widniało kilka obrazów przedstawiających walki. Plus miał 2 łazienki
-Na bogato-zachichotał James
-Jest znośnie
-Daj spokój siostrzyczko, jest więcej niż znośnie
-Wiesz , że nie lubię obrazów w pokojach
-Wiem
James objął Marie w uścisku
- Cieszę się, że możemy spędzić razem trochę czasu
-Fakt, jest przyjemnie
Chłopak zachichotał
-Idziemy się umyć i obejrzymy jakiś film?-zaproponowała Marie
-Dobrze mnie znasz siostrzyczko
CZYTASZ
Danse Macabre | Jane i Alec Volturi
FanfictionCo gdyby Bella urodziła trojaczki? Dwójka z nich była zwykłymi ludźmi Ale czy na pewno?