Po ugodzie z wilkami w domu panował względny spokój. Kobiety zobowiązały się do doprowadzenia Belli do porządku, a Carlsile wziął dzieci na badania kontrolne. Rodzinę martwiła różnica między dziećmi. Renesmee wyglądała na zdrowe dziecko, aczkolwiek około miesięczne. Natomiast Marie i James wyglądali na lekko niedożywionych, jednak na w pełni swój wiek.
Dzieci dzieliła jeszcze jedna sprawa, Renesmee jak się okazało posiadała uzdolnienia, mogła pokazywać swoje wspomnienia za pomocą dotyku. Jej rodzeństwo wydawało się być zwyczajnymi dziećmi, które nie miały za ojca wampira. Jednak Cullenowie woleli skupić się na tym, że dzieci były całe i zdrowe, a nie na tym czym mają jakieś dary, czy też nie.
Kiedy Bella powróciła do ,,żywych'' wszyscy byli podekscytowani. Teraz cała rodzina była w komplecie, a ich jedynym zmartwieniem będzie szybki wzrost Renesmee, która wyglądała na porządne 3 miesiące życia. Jednak to nie psuło ich dobrego humoru, czekali z niecierpliwieniem aż Edwrad i Isabella wrócą z polowania
-Wasza mamusia będzie wami zachwycona-wyszeptała Rosalie, trzymając w ramionach Renee
-Będą mili dużo roboty-zarechotał Emmett , w międzyczasie robiąc śmieszne miny do James, którego trzymał
-Nadchodzą!-krzyknęła podekscytowana Alice
Wszyscy zebrali się w salonie
-Witamy w rodzinie Bella-powiedziała Esme i objęła ją w matczynym uścisku
-Ktoś chce cię poznać-wyszeptał Edward
W tym momencie wzrok Belli powędrował na Rosalie, Emmetta i Carlsile'a, którzy trzymali jej dzieci
-Renesmee, Marie i James-wyszeptała z podziwem- Ale jak to możliwe, niebyło mnie tylko 3 dni-powiedziała patrząc na Renesmee
-Renesmee rozwija się szybciej od pozostałej dwójki, ma większą część wampira-odparł Edward
-Są cudowne wszystkie
Rose podała Belli dziecko, które pokazało jej pierwsze wspomnienie
CZYTASZ
Danse Macabre | Jane i Alec Volturi
FanficCo gdyby Bella urodziła trojaczki? Dwójka z nich była zwykłymi ludźmi Ale czy na pewno?