Hejj! Przede wszystkim, chce przeprosić za tak długą nieobecność. Jednak moje zdrowie "trochę" podupadło. Przez ostatni okres czasu byłam w szpitalu, a kiedy już wyszłam byłam strasznie osłabiona.
Jednak teraz powoli wracam do zdrowia i pisania. Postaram się wynagrodzić moją nieobecność i pisać jak najczęściej3 lata później
(Marie i James mają 10 lat)Życie w Volterze nie uległo zbytnio zmianą. Aro był coraz bardziej zadowolony z decyzji podjętej lata temu. Marie robiła wszystko co chciał bez próśb o okazywanie uczuć. Nie była już małą beksą która pragnie jego uwagi. Wydawała się być bez uczuć.
Jednak Aro niewiele wiedział.
Marie dusiła wszystkie swoje emocje, nie pozwalając żadnej wyjść na powierzchnię. Niszczyła się od środka, a to wszystko aby zadowolić jej ojca.
Jej relacje z bratem wróciły na właściwe tory, jednak jej bliźniak często próbował zmienić jej podejście do ich ojca, nieskutecznie zresztą.
Jednak duszenie emocji nie było najlepsze dla jej zdrowia psychicznego.
Niemal każdej nocy Alec używał na niej swojego daru. Mimo iż chłopak przysiągł że już nigdy tego nie zrobi. Marie była od niego uzależniona. I może kilka lat temu byłby zadowolony z mocy która nad nią ma, teraz sprawiało mu to dyskomfort. Jednakże nie umiał odmówić widząc jej cierpienie.
Ich relacja zdawała się iść do przodu małymi kroczkami. Poświęcał jej trochę więcej czasu. Mimo to jej obecność nadal nie była porządna. Wolałby nigdy jej nie poznać.Z biegiem czasu Marie zaczęła czuć potrzebę uszczęśliwiania Aleca. Wiedziała, że chodzi o ich więź. Jednak nie miała bladego pojęcia co mogło by go uszczęśliwić. Nie znała go zbyt dobrze. Większość czasu spędzała na uszczęśliwianiu taty. W końcu chciała by ją pokochał. Przecież jeśli będzie dobrą dziewczynką to na pewno to zrobi, prawda?
Na myśl o zaniedbaniu jej więzi Marie czuła się zawstydzona. Przecież Alec na pewno musiał przez nią cierpieć, ależ była głupia.
Marie postanowiła, że od tej pory będzie poświęcała swoje życie aby sprawiać radość im obu.
CZYTASZ
Danse Macabre | Jane i Alec Volturi
FanficCo gdyby Bella urodziła trojaczki? Dwójka z nich była zwykłymi ludźmi Ale czy na pewno?