-10- <3

526 34 18
                                    

W domu ponownie zastała mnie cisza. Jednak to nie było dla mnie zbyt wielkiem problemem, ponieważ i tak potrzebowałem teraz spokoju, aby przygotować się na jutro. Wcześniej jeszcze rozmawiałem z Soobinem, który objaśniał mi jak jutrzejszy dzień ma wyglądać. Rano mam się z nim spotkać.

W między czasie mój telefon zabrzęczał, co sygnalizowało przyjście wiadomości.

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
Nudzi mi sie

Felix:
To już nie mój problem, zajęty jestem.

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
Co ty robisz niby

Felix:
Przygotowywuje aparat na jutro, a ty z tego co pamiętam, masz jutro turniej więc może pograj sobie czy coś

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
A no widzisz, nie chcę mi się samemu

Felix:
To już nie mój problem

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
zaraz może być twój
Lee Felixie, czy nie chciałbyś przybyć do mnie i zagrać ze mną w kosza?

Felix:
Ty poważnie mówisz?

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
A jakże by inaczej

Felix:
Ty widzisz, która jest godzina?
I poza tym to chyba zaczyna padać.

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
No zaraz dwudziesta, co z tego?
A poza tym, nie jesteś z cukru, nieprawdaż?

Felix:
Ta

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
No widzisz, zapraszam

Prychnąłem

Felix:
Spadaj, nigdzie nie ide

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
Aha

Odłożyłem z lekkim uśmiechem telefon i powróciłem do przerwanej mi czynności.

Jednak za chwilę przyszła kolejna wiadomość, tym razem nie od Hyunjina.

Mama:
Dzisiaj wrócę nad ranem
Kocham cię

W pewnym momencie stało się to już dla mnie przyzwyczajeniem, a nawet i rutyną z wiadomościami. Nie obyło się bez pory, w której nie dostałbym takiej wiadomości. Fakt, że pracuje jako chirurg w jednym z najlepszych szpitali tutaj, ale to nie zmieni faktu, że nadal ma syna! Halo, ja również tu jestem.

Jednak moje myśli rozwiał dźwięk kolejnej wiadomości.

kto tym razem?

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
Twój adres to XXXX?

Felix:
No ta
SKĄD TY GO MASZ

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
Minho

Felix:
Co

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
Minho mi podał

Felix:
Po co

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
Bo się zapytałem

Felix:
Ale po co się zapytałeś

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
Bo byłem ciekawy

Felix:
aha
przerażasz mnie xd

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
Cóż, nie dziwie ci się.
Znamy się od 8 klasy szkoły podstawowej, a dopiero teraz zaczęliśmy ze sobą gadać i w dodatku spytałem się dopiero o twój adres XDD

Felix:
O tym właśnie mówiłem
Podaj swój w takim razie

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
XXXXX

Felix:
Dziękować

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
Dobra, ja muszę spadać
Do jutra, lixie

Felix:
Do jutra, Hwang
<3

Rzuciłem telefon na łóżko i spakowałem sprzęt do specjalnej torby, na szczęście nie musimy brać jutro żadnych książek..

Wziąłem szybki prysznic i przebrałem się w ciuchy do spania. Po drodze wziąłem telefon i poszedłem do salonu, aby coś obejrzeć.

W końcu chwila odetchnienia...

Ten, przez którego wiewiór stracił nos:
Pamiętaj, że masz czas do podjęcia decyzji do jutra^^

Jasna cholera

******

Następnego dnia do szkoły szedłem tylko z Lisą i Rosé, ponieważ Han wcześniej zabrał się z Minho i jego tatą. Gdy byliśmy już u celu, pożegnałem się z nimi i spotkałem się z Soobinem w celu objaśnienia wszystkiego. Cała szkoła będzie oglądać dzisiejszy turniej..

-Do potem! Liczę na ciebie!- Soobin pokazał mi kciuk w górę gdy odchodził.

Odmachnąłem mu dłonią i skierowałem się w stronę szafki.

Do tej pory nigdzie nie mogłem wyłapać wzrokiem Hana..

Schodząc na dół, mijałem część osób z naszej szkolnej drużyny, wyglądali na mocno zestresowanych..

Odłożyłem aparat i torbę do metalowej puszki zwanej szafką i skierowałem swoje kroki na salę gimnastyczną, gdzie wcześniej kazał udać mi się Soobin. Od razu po wejściu chłopak pomachał do mnie dłonią w geście podejścia do niego. Stał w obecności pana Chenga i Dyrektora, a pierwsze pytanie, które zostało mi zadane brzmiało:

-Felix, mam nadzieję, że podjąłeś już właściwy wybór.

*******

Dzisiaj krótszy, przepraszam, ale gorzej się czuję.

Stay safe<3

𝐖𝐡𝐢𝐭𝐞 𝐑𝐨𝐬𝐞𝐬. || ℋ𝓎𝓊𝓃𝓁𝒾𝓍Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz