~8.

309 22 1
                                    


Dobra. Mam dobrą wiadomość ... Dżulia zaakceptowała ostatni rozdział, który jej się spodobał ;)

Yeeee ! :D

~~~ ~~~ ~~~

- Wojtek !!! - usłyszałam krzyk Kariny z góry

- No weź wsadz to głębiej ! - spojrzałam na rozbawionego chłopaka, który dwuznacznie ruszał brwami

- Wojtek !!! Nie umiesz to głębiej wsadzić ?! Przecież to jest dość duż y otwór, a do jest dość duże ! - znowu krzyk dziewczyny. Już chcialam wyjść i im... nie przeszkadzać, ale Patryk mnie powstrzymał

- Ewa nas zabije ! - odwróciłam się w stronę ciemnokiego nie wiedząc o co chodzi i powoli poszłam na górę. Usłyszałam ciche przekleństwa i jęki z łazienki... Weszłam do niej, a sam widok mnie zmrozil...

W łazience leżał cały mokry Wojtek z jakąś rurą w ręku wraz z Karina, która była cała czerwona ze złości. Dookoła nich były różne szmaty, a obok nich były różne części z pralki.

- Co tu się dzieje ?! - krzyknęłam powstrzymając się od śmiechu

- Karina zepsuła pralkę - jeknal Wojtek

- To nie moja wina, że nie umiem robić prania ! - broniła się, a ja nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać ..

Hey :)

Wydaję się, że jesteśmy szczęśliwy c'nie ?
Lecz trzeba pamiętać, że czesto uśmiechamy się po to, by nie płakać ...

••• °°° ••• °°° ••• °°°

Dobra ... Rozdział jest tak naprawdę o niczym no, ale okeyyy...

~E.

Mimo Wszystko...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz