Rozdział 14

517 27 4
                                    

Rzeczywiście dojechaliśmy na miejsce kilka godzin wcześniej niż "planowaliśmy". Soap patrzył na mnie z zawiedzeniem jakby nie mógł uwierzyć że wymyśliliśmy coś takiego. Ale to było konieczne.

G- podzielimy się na mniejsze grupy i będziemy atakować od strony zachodniej

O- jak to?! Przecież nie taki był plan, mieliśmy atakować od północy

Ja- coś nie tak Olivia?

Zapytałam z satysfakcją w głosie, mogłam zobaczyć frustrację w jej oczach. To była zemsta. Nie mogła teraz nic zrobić.

O- wszystko super

G- skupcie się, ja idę z Soapem, König z Keeganem, Alejandro z Pricem a Mika z Olivią, najpierw Alejandro i Price przeczeszą teren i bazę a reszta będzie się ukrywać na pozycjach czekając na znak do wkroczenia

Wiedziałam że muszę iść z nią ale się bałam. Pomimo że to ja wszystko wiedziałam to nie byłam pewna do czego ona jest zdolna.

G- gotowi?

W- tak jest poruczniku

G- ruszamy na pozycję

Wszyscy zajęli wyznaczone wcześniej pozycje, Price i Alejandro zaczęli przeczesywać teren.

P-- na razie czysto, Keegan, König możecie wchodzić

K/KK-- zrozumiano

Ghost i Soap też już wkroczyli do akcji. Ja i Olivia siedziałyśmy na zewnątrz słuchając strzałów. Chłopaki załatwili już kilku strażników ale tak jak się spodziewaliśmy nie byli teraz przygotowani. Większość wrogów była w części północnej. Wszystko szło zgodnie z planem.

Chłopaki powoli chodzili po bazie, Olivia wydawała się zniecierpliwiona i chciała wkroczyć do akcji prawdopodobnie żeby zasabotować misję. Powtrzymałam ją.

Ja- Olivia co ty robisz? Kazali nam czekać na znak

O- o Jezu zamknij się w końcu

Czułam że zaraz może powiedzieć coś co ją zdradzi więc włączyłam moją krótkofalówkę tak żeby chłopaki mogli usłyszeć każde słowo. Wcześniej poprosiliśmy Keegana żeby pomajstrował przy jej krótkofalówce tak żeby nie była w stanie niczego usłyszeć.

Ja- ja mam się zamknąć?

O- tak, wkurwiasz mnie już

Ja- kto to mówi? Pierdolony zdrajco

Zaśmiała się a następne wycelowała we mnie bronią.

O- czyli jednak nie jesteś taka głupia jak myślałam

Ja- myślałaś że nie odkryje prawdy?

O- spodziewałam się że prędzej czy później ktoś się dowie ale nie sądziłam że będziesz to akurat ty

Ja- nie ujdzie ci to na sucho

O- jesteś tego taka pewna? Co niby zrobisz? Powiesz chłopakom? Na pewno ci nie uwierzą, owinęłam ich sobie wokół palca

Ja- na pewno mi uwierzą

O- no chyba że im nie powiesz, zabije cię teraz i powiem że ktoś cię zastrzelił, zginiesz jak ten twój głupi ojciec, nikt nie będzie za tobą płakał

Ja- jeszcze zobaczymy

Uśmiechnęłam się gdy zobaczyłam idących w naszą stronę chłopaków. Olivia nawet nie zdążyła się odwrócić bo Ghost uderzył ją pistoletem w głowę a ona zemdlała. Wpakowaliśmy ją do auta a następnie sami wsiedliśmy.

Ghost - destinyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz