Rozdział 13

466 24 8
                                    

Po rozmowie z Ghostem wróciłam do siebie, byłam bardziej spokojna niż wcześniej, wkurzyło mnie to że chłopaki mi nie uwierzyli. Miałam wielką nadzieję że uda nam się udowodnić im jaka Olivia jest naprawdę.

Następnego dnia gdy Ghost przyszedł do mnie z śniadaniem powiedział że wymyślił plan dzięki któremy będziemy mogli przyłapać Olivię i pokazać chłopakom że miałam rację.

Ja- czekaj od początku

G- powiemy wszystkim że zaatakujemy około 20 a tak naprawdę przyjedziemy kilka godzin wcześniej żeby nie byli przygotowaniu

Ja- a co jeśli w trakcie jazdy ona ich poinformuję że już jedziemy?

G- uniemożliwimy jej to ale jeśli jakimś cudem będzie w stanie ich powiadomić to zawsze pozostaje druga fałszywa informacja, powiemy że będziemy atakować od północnej strony a tak naprawdę pójdziemy od zachodniej więc będzie tam mniej strażników

Ja- ale skoro i tak będą wiedzieli że zaatakujemy to prawdopodobnie Vertiego tam nie będzie

G- jeśli go nie będzie to trudno, i tak teraz najbardziej zależy nam na tym żeby przyłapać Olivię i zabrać plany z ich bazy, gdy chłopaki nam uwierzą będziemy mogli ją zamknąć i przesłuchać, więc będzie mogła nam się przydać

Ja- jesteś pewny że to wypali?

G- zawsze jest jakieś ryzyko że coś pójdzie nie tak ale musimy zaryzykować, to bezpieczniejsza opcja niż nic nie robienie i czekanie aż zginie więcej ludzi

Ja- masz rację, ale jak powiemy chłopakom o tym planie?

G- Ja się tym zajmę, jestem porucznikiem muszą mnie posłuchać, na kilka godzin przed wyjazdem na misję powiem im o planie i zabronię mówić Olivii

Ja- ale co jeśli...

Nie zdążyłam nawet dokończyć zdania bo mi przerwał

G- spokojnie Mika, ufasz mi prawda?

Ja- oczywiście że ci ufam

G- więc się nie martw, wszystko załatwię

Ja- no dobrze

Po omówieniu planu przyszedł czas na trening. Postanowiłam że już wrócę do trenowania, w końcu musiałam się przygotować na misję. Przebrałam się, i poszłam przed bazę. Chłopaki i Olivia już tam byli. Przywitałam się ze wszystkimi. Gdy szliśmy na strzelnicę rozmawiałam z Soapem.

S- wiesz że nie musisz jeszcze wracać na treningi jeśli nie czujesz się na siłach 

Ja- ale chce, będę mogła wyładować wszystkie złe emocje, zrobi mi to na dobre

S- skoro tak uważasz, a co do Olivii, czemu na nią tak naskoczyłaś? może ty po prostu jesteś o nią zazdrosna?

Ja- czemu niby miała bym być zazdrosna?

S- widziałem że ostatnio dużo rozmawiała z Simonem, może jesteś o niego zazdrosna

Ja- nie mam o co, ona jest zwykłą szmatą

S- Mika!

Ja- no co? Prawdę mówię

S- to że jej nie lubisz nie znaczy że możesz się tak zachowywać, jest częścią naszej jednostki

Ja- już nie długo

Soap nawet nie próbował już jej bronić. Odszedł i poszedł gadać z innymi. Skoro nie chce ze mną gadać to nie. Zobaczymy co powie jak dowie się jaka jest prawda.

Po popołudniowym treningu Ghost kazał przyjść wszystkim do pokoju wspólnego. Mówił wszystkim o misji używając fałszywych informacji. Wiedzieliśmy że gdy tylko objaśni plan Olivia od razu powie o wszystkim wrogowi. Mała dziwka.

G- czy wszystko zrozumieli plan? Wyjeżdżamy jutro po południu żeby być tam wieczorem. Bądźcie spakowani już rano, nie mamy czasu do stracenia.

W- tak jest poruczniku!

Gdy omówiliśmy plan wszyscy poszli na jadalnie bo była akurat pora kolacji. Ja z Gostem zabraliśmy jedzenie i poszliśmy do mojego pokoju.

Ja- ale mnie wkurwia ta Olivia, ten jej fałszywy uśmiech i miłe słówka, wiesz co Soap mi dzisiaj powiedzieć na porannym treningu?

G- mnie też wkurwia, co ci powiedział?

Ja- że jestem o nią zazdrosna dlatego mówię o niej takie rzeczy

G- co dokładnie miał na myśli mówiąc zazdrosna

Ja- twierdzi że jestem zazdrosna o ciebie bo ostatnio dużo z nią gadałeś

Gdy usłyszał tego słowa zakrztusił się jedzeniem i spojrzał na mnie z niedowierzaniem.

G- chwila. Co?

Ja- no twierdzi że jestem o nią zazdrosna bo ostatnio dużo rozmawialiście

G- to zrozumiałem, ale czemu tak pomyślał?

Ja- skąd mam wiedzieć

G- a tak poza tym to nie rozmawialiśmy tylko ona się do mnie przyczepiła

Ja- może jej się spodobałeś

Te słowa chyba lekko go zirytowały go zmarszczył brwi i pokręcił głową

G- nawet jeśli tak to miałbym to gdzieś, a gdyby tak było to byłabyś zazdrosna? Chyba nie bez powodu Soap to powiedział

Było słychać że się ze mną droczył więc się zaśmiałam i wróciłam do jedzenia zostawiając go bez odpowiedzi. Nie zdawał sobie sprawy z tego że naprawdę byłam zazdrosna pomimo że przecież nic nas nie łączy, po prostu razem pracujemy. Ale ostatnio bardzo się do siebie zbliżyliśmy. Nie wiedziałam czy dla niego znaczy to tyle co dla mnie.

Gdy Ghost wyszedł zaczęłam pakować się na misję, stresowałam się. Pomimo że mieli fałszywe informacje to i tak wiedzieli że będziemy atakować. Wiele rzeczy mogło pójść nie tak.

Rano gdy wszyscy siedzieli na jadalni Ghost poinformował wszystkim że nastąpina zmiana planów i ma nadzieję że wszyscy są spakowani bo wyjeżdżamy na misję zaraz po śniadaniu.

G- chłopaki i jak zjecie przyjdzie wszyscy do pokoju wspólnego, muszę z wami pogadać

S- o czym?

G- dowiecie się w swoim czasie

O- Ja też mam przyjść?

G- nie, tylko chłopaki

Olivia wydawała się zirytowana tym że coś przed nią ukrywają. Odeszliśmy z Ghostem kawałek żeby nie mogli nas usłyszeć.

G- teraz musisz mieć Olivię na oku, nie możesz jej pozwolić na to żeby ich poinformowała

Gdy wszyscy zjedli chłopaki poszli do pokoju wspólnego gdzie Ghost miał im wytłumaczyć prawdziwy plan. Widziałam że Olivia kręciła się wokół pokoju więc ją stamtąd zabrałam pod pretekstem że muszę z nią o czymś pogadać.

O- jak myślisz o czym tam rozmawiają?

Ja- Nie mam pojęcia ale skoro chciał pogadać tylko z chłopakami to to pewnie nie nasza sprawa

O- no niby tak ale fajnie by było wiedzieć

Ja- A co ty jesteś taka ciekawska? Nie musisz wiedzieć wszystkiego

O- taka natura, po prostu lubię dużo wiedzieć

Irytował mnie sam jej głos, miałam ochotę jej coś zrobić ale wiedziałam że muszę się powstrzymać. Teraz najważniejsze było mieć na nią oko żeby nie zdążyła nikogo poinformować o naszej zmianie planów.

Poszłyśmy po rzeczy i czekałyśmy przed bazą aż przyjdzie reszta żebyśmy mogli pojechać. W drodze na misję wydawała się strasznie zestresowana. Tak jakby coś szło nie po jej myśli. Bawiło mnie oglądanie jej w takim stanie. Ona jeszcze nie wiedziała że ja wiem. Za niedługo mieli dowiedzieć się o tym wszyscy.

Ghost - destinyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz