Aurora Evans:
-Mam znajomego, który pracuje w salonie Tesli. Mam pewien pomysł. -uśmiechnęłam się wścibsko
Chwyciłam za telefon i zadzwoniłam na grupę "3 króli i królowa". Chłopaki odebrali, więc od razu zaczęłam mówić. Ustawiłam telefon tak, że było widać mnie i Przemka.
-Chłopaki nowy obrót spraw. Przyjedźcie do Warszawy w trybie natychmiastowym. Ubieracie się i wychodzicie. Nic specjalnego potrzebni jesteście nam na chwilę dosłownie. -powiedziałam, a Przemek się zdziwił.
-Nie da się tego zrobić beze mnie. Nie za bardzo mogę się dzisiaj wyrwać. -powiedział Bartek.
-Luz ja napiszę do Karola. Weźcie przylećcie samolotem, bo potem będzie problem z autami. -odrzekłam.
-Coś ty znowu wymyśliła? -zapytał mój narzeczony.
-Zobaczysz. Co tajemnica to tajemnica. Przylatujcie jak najszybciej. Dzięki, paa.Rozłączyłam się i zabrałam swój telefon. Weszłam w instagrama i napisałam do mojego kolegi.
Aurora Evans
-Cześć Maks. Sprawa jest. Ogarniesz
mi najnowszą Teslę jakoś tak od
dzisiaj na jakieś cztery miesiące?Maks Miller
-Jasne da się zrobić. Około dwunastej
tam gdzie zawsze. Dzięki.Aurora Evans
-To ja powinnam dziękować. Jeśli byś mógł to weź jakoś ukryj. To niespodzianka. Zawsze można na ciebie liczyć. Dzięki.***
Przyjechaliśmy na lotnisko po chłopaków. Właśnie wylądowali. Tym razem ja prowadzę, bo chcę aby to serio była niespodzianka. Zauważyliśmy Patryka i Bartka którzy do nas podeszli.
-Po co mieliśmy tutaj tak szybko przelatywać? -zapytał Qry
-Mam dla was niespodziankę. Jedziemy, bo na dwunastą jesteśmy umówieni, więc musimy się pospieszyć. Teraz korki w Warszawie, więc troszkę zejdzie nam na jazdę. Chociaż nie dobra mam inny pomysł. Chodźmy. -powiedziałam i wpadłam na pomysł, że dzisiaj sobie troszkę podriftujemy.
-Mówiłem wam, że ona jest nienormalna na pomysły? To już wiecie. -rzucił Przemek
-Nie przesadzaj wymyślam wszystkie pomysły na te głupie filmiki do Genzie, więc się nie dziw. Jedziemy, wsiadać brygada.Wsiadłam za kółko i odpaliłam samochód. Złapałam za kierownicę i poczułam przyjemny dreszcz. Ruszyłam z parkingu i pojechałam w stronę miejsca gdzie mieliśmy spotkać się z Maksem.
-Wszyscy zapieli pasy? -zapytałam
-Tak chyba. -powiedział Patryk. - A co?
-To! -krzyknęłam i weszłam bokiem w łuk drogi. Nudzi mi się zwykła jazda, a ta drogą będzie szybciej. To ubocze Warszawy tędy prawie nikt nie jeździ.
-Boże kochany na co my się zgadzaliśmy? -odrzekł
-Luz nie pozabijam nas zaraz będziemy na miejs. -przerwałam, bo wypaplała bym wszystko. -Tak, jedziemy.Jechaliśmy dosyć szybko i czasami sobie gdzieś tam poleciałam bokiem, ale lekko i rzadko. Na miejscu mieliśmy być dosłownie za minutkę.
-Dobra minutka mniej więcej jakaś do celu. Nie mogę się doczekać. -powiedziałam i skupiłam się na jeździe.
Z Maksem znałam się dosyć długo. Byliśmy dobrymi przyjaciółmi nawet bym mogła powiedzieć, że bardzo dobrymi przyjaciółmi. Pod jechaliśmy na miejsce i wysiedliśmy z samochodu.
-Maks! -krzyknęłam i podbiegłam się przytulić.
-Cześć Auru. Wszystko gotowe, tak jak chciałaś. -powiedział
-To brzmi co najmniej jak by chciała nas zabić. -rzekł Bartek.
-Prawda, ale nie tym razem. -powiedziałam i uśmiechnęłam się. -Dawaj ja wyjadę.
-Dobrze jak chcesz. Mam nadzieję, że posłuży dobrze.
-Mam nadzieję, że będzie dobrze działał. Ulepszyłeś tak jak chciałam?
-Jasne, że tak. Wszystko tak jak mówiłaś. Miłej drogi. -zakończył rozmowę i podał mi kluczyki.
-No dobra to co. Podróż czas zacząć! -krzyknęłam i stanęłam na środku parkingu. -Jak myślicie który nasz?
-Przyjechaliśmy tutaj po auto? -zapytał Patryk
-Tak. To co który nasz?
-Nie wiemy chodzi ci o Teslę na naszą podróż? -zapytał Bartek
-Ah. Zamknijcie oczy. -rzuciłam i udałam się do samochodu. Odpaliłam nasz nowy nabytek i wyjechałam z miejsca gdzie stała. Otworzyłam szybę i powiedziałam.
-Otwórzcie oczy! -krzyknęłam, a chłopcy szybko rzucili się do samochodu. -Tylko, że uważajcie, bo wypożyczone. Jedziemy tym na podróż kochani moi.
-Najnowsza?! -wykrzyczał podekscytowany Bartek.
-Tak najnowsza w dodatku podrasowana jeszcze troszkę. Mam nadzieję, że wam się spodoba.
-PODOBA SIĘ! -krzyknął Przemek.
CZYTASZ
TA dziewczyna i TEN chłopak | ✔️
FanfictionDziewczyna z zamożnej rodziny, która nie może znaleźć sobie miejsca na ziemi. Czy na reszcie znajdzie tę odpowiednią osobą? Czy pokocha kogoś na zawsze? KSIĄŻKA JEST JUŻ DRUGI RAZ NA WATT ZE WZGLĘDU ZMIANY KONTA!!!