Aurora Evans:
Ubrałam sie i spakowałam do swojej torby laptopa. Wsiadłam do auta i od jechałam w stronę domu G.
Gdy byłam już na miejscu weszłam do środka gdzie jak zawsze był ogromny hałas.
-Co dzisiaj nagrywamy? -zapytałam Natalii gdy już weszłam w głąb domu.
-Cześć Auruńka. -rzuciła Wika i podeszła się przytulić.
-Sześćdziesiąt wyzwań w sześćdziesiąt minut Ekipa vs Genzie.
-Boże to dlatego tu tak głośno. -mówiłam z Wika przytulają do mnie.Po chwili dziewczyna się oderwała i odeszła, a ja usiadłam sobie na krześle.
-Mam coś robić w tym odcinku? -zapytałam
-Jest takie jedno zadanie gdzie trzeba przejść pod nogami operatorów i pod twoimi, ale jeśli nie chcesz to mogę to zmienić.
-Nie no spoko może być nie przeszkadza mi to. O której zaczynamy?
-Za jakieś pięć minut, bo czekamy jeszcze na Kubickiego spóźnialskiego.
-Kto by się spodziewał. Dobra zadzwonię do niego.Wybrałam numer do Bartka. Po trzech dźwiękach odebrał.
-Tak? -zapytał
-Długo jeszcze będziemy czekali na gwiazdę Kubickiego?
-Już jestem prawie pod domem. Straszne korki są dzisiaj.
-Niech będzie, że Ci wieżę.
-To musisz uwierzyć. Zaraz będę dajcie dwie minuty.
-Dobra niech Ci będzie Barti. Pośpiesz się. -zakończyłam połączenie i odłożyłam telefon.-I co jedzie? -zapytała Nati
-Jest już prawie pod domem. Powiedział, że są straszne korki dzisiaj.
-Tu ma rację akurat. Jak ja jechałam i każdy inny to też tak było.
-No ja też, ale mógł wcześniej troszkę wyjechać.
-Dobra dzisiaj już mu darujemy.
-No niech będzie, bo rzeczywiście dzisiaj korki.Bartek przyszedł do domu i zaczęliśmy nagrywki. Momentalnie kiedy rozpoczął się odcinek zrobiło się strasznie gwarno. Tu się działo tyle rzeczy na raz, że to szok. Siedziałam sobie spokojnie na krześle i pilnowałam, żeby się nie pozabijali, bo by mnie Karol z roboty wywalił, gdy w pewnym momencie podbiegła do mnie Julita.
-Aurora wstań proszę i rozszerz nogi.
-A już, już. -momentalnie się podniosłam i rozszerzyłam nogi, aby dziewczyna mogła przejść. Gdy już miałam siadać na krzesło podbiegła do mnie Wika.
-Jeszcze jaaa! -krzyknęła i ponownie rozłożyłam nogi, bo już zdążyłam je ze sobą złączyć.Przeszła pod moimi nogami i usiadłam sobie na krześle. Siedziałam tak może z dwadzieścia minut i nikt nie chciał przechodzić, więc udałam się do toalety.
Zauważyłam, że rzeczywiście od kiedy zaczeliśmy starać się z Przemkiem o dziecko i od kiedy zaszłam w ciąże, bo to będzie już za niedługo miesiąc.
-I pomyśleć, że ja nawet nie pomyślałam o tym przez to całe zamieszania z trasą. -pomyślałam
Kontynuując od kiedy jestem w ciąży muszę chodzić częściej do toalety. Gdy już się załatwiłam wróciłam z powrotem do jadalni gdzie chciałam sobie usiąść, ale kiedy miałam sadzać swoją pupę jak by to ładnie powiedzieć Bartek krzyknął.
-Nosza hot menadżerka najlepsza wstaniesz proszę, abym mógł przejść? -zaczął się podlizywać.
-Dobra nie przesadzajmy okej. -podeszłam do jego i szepnęłam mu do ucha. -Przecież ja jestem po waszej stronie Kubicki. Chce żebyście wygrali. -odeszłam i rozszerzyłam nogi, aby mógł przejść.
-Dzięki hot menadżerko. -powiedział
-Nie ma za co Barti. Tak ja mówiłam.Do końca odcinka zostało jeszcze nie całe dwadzieścia minut. Jak mówiła Natalia to jest odcinek godzinny, ale mimo to w montażu będzie ponad pół godziny, bo jest dużo osób.
CZYTASZ
TA dziewczyna i TEN chłopak | ✔️
FanfictionDziewczyna z zamożnej rodziny, która nie może znaleźć sobie miejsca na ziemi. Czy na reszcie znajdzie tę odpowiednią osobą? Czy pokocha kogoś na zawsze? KSIĄŻKA JEST JUŻ DRUGI RAZ NA WATT ZE WZGLĘDU ZMIANY KONTA!!!