,,Im więcej tym lepiej"
-Zaraz a przypadkiem chwile temu mówiłaś zr nie wiesz kto to jest?-Dopytywał Aiden
Dobra jednak taka dobra w kłamaniu nie jestem
-No bo się zmienił, teraz dopiero połączyłam kropki-Odpowiedziałam
-On też cię nie rozpoznał?-Zapytał tym razem Nick
Zmarszczyłam brwi
-No bo jak dawał ci ten liścik to szukał Luizy Williams-Kontynuowałam brunet
Japierdole, Racja
-No, a ty się niby nie zmieniłeś? Aiden kiedyś był brzydki, a teraz sama bym się z nim przespała-Próbowałam się jakoś obronić
Mój najlepszy przyjaciel soojrzal się na mnie z skwaszona miną, a potem wrócił do jedzenia.
Chyba to łyknęli
Usiadłam tam gdzie wcześniej, ale coś się zmieniło
-Kto do chuja zjadl moje placki?-Zapytałam z widocznym zdenerwowaniem
-Ja-Odpowiedział Nick, gdy właśnie skaczyl ostatniego placuszka-Bo ciebie nie było a on wystygł. A taka propo uganialas się za jakimś chloptasiem.
Otworzyłam szerzej oczy i obróciłam głowę w jego stronę
Nicollas killem jest o mnie zazdrosny
A pamiętam jakby to było dzisiaj, kiedy mówił że wpadnę pod jego samochód u to nir będzie przypadek. W ten roz wydarzyło sir więcej niż w całym moim życiu. Z nieznajomych do wrogow, x wrogów do przyjaciół, a dalej sama nirnwien. Może tak zostanie? Czekam na jego ruch
-Stary znajomy-Odpowiedziałam
-Ta, pewnie-Powiedział szeptem, ale słychać było wyrzuty
Rozejrzałam się dookoła i spostrzegłam że reszta stolika zaczelq zajmować się sobą. To dobrze
Przybliżyłam się do Killema, kładąc jedna rękę na jego udzie, wyszeptałam
,,Spokojnie, w moim pokoju hotelowym jest miejsce tylko dla ciebie"
Czułam jak się Spiął. To oczywiste. Działam na niego elektryzująco
-Wkurwiasz mnie Williams-Znow wyszeptał, ale tym razem spoglądał mi w oczy
Kiedy chciał kontynuować coś nam przerwało, a raczej ktoś
-Hej mam na imie -Usłyszałam głos dziewczyny za nami.
-Kto pytał-Odpowiedziałam odwracając się w stronę dziewczyny
Spieszyłaś ją bo już po chwili się odsunęła i wróciła do swojego stolika.
Jestem okropna
-Co to było?-Zapytał się brunet obok mnie
Nie zdążyłam odpowiedzieć bo telefon w mojej kieszeni zaczął wibrować
Połączenie alarmowe od ojca
Nie uporałam się jeszcze z wszystkim do końca. Przecież on próbował mnie zabić, podać mi śmiertelną dawkę narkotyku, a matka chciała mnie wywieźć do innego miasta. Moja rodzina jest chora.
-Zaraz wracam-Mruknęłam i zaczęłam kierować się do toalety
Odebrałam połączenie opychając drzwi od pomieszczenia
CZYTASZ
Unforgettable time
RomanceGdy po długiej drodze do zrozumienia siebie Luiza Williams w te wakacje trafia do Nowego Yorku, ale nie sama. W podróży będzie towarzyszył jej Nicollas Killem jej Przyjaciel do którego zyskała zaufanie dopiero po czasie.