Piosenka: Rihanna Breakin' Dishes
Ja... Ja zrobię to....
Spojrzałam na sufit który z wiadomych powodów był okropnie daleko ode mnie. Przez chwilę wydawało mi się, że po prostu niechcący zasnęłam w kwaterze głównej i mnie gdzieś przeniesiono.
Usiadłam na łóżku czując lekkie ukłucie w klatce piersiowej.
-Cholera. Czy znowu mam bombę między moimi płucami?- spytałam sama się. Popatrzyłam na bok. Olivia Octavius odwróciła się w moją stronę.
-Reader. Nie radzę ci teraz robić cokolwiek co oznacza użycie twoich mięśni.- powiedziała spokojnie i podeszła do mnie.
Czekaj dlaczego......? No ja pierdole. No i kurwa pięknie. Nie tylko zostałam znokautowana przez pazury jakiegoś mutanta, ale jeszcze zostałam wzięta w łaskę.
-Ile leżałam tutaj?- spytałam ją i westchnełąm.
-Mniej więcej 3 godziny. Co za niespodzianka myślałam, że umrzesz.- powiedziała Olivia.
-Ja też miałam taką nadzieję. Puścisz mi moją playlistę na słuchawki?- spytałam ją a ona nałożyła mi słuchawki na uszy i włączyła piosenki. Muzyka zaczęła lecieć.
Ow-ow (Ow-ow)
Ow-ow (Ow-ow)Ow-ow (Ow-ow-ow)I don't know who you think I amI don't know who you think I amI don't know who you think I amI don't know who you think I am(Am am am am am am am am, ow)
He been gone since 3.30
Been comin home lately at 3.30
I'm super cool, I've been a foolBut now I'm hot and baby you won't get itNow I ain't trippin', I, I aint twistinI am demented, I'm just a little bit I'm kickin ass, I'm taking names I'm on a flame, don't come home babe
-I'm breakin' dishes up in here, all night I ain't gon' stop until I see police lights.- trochę wymruczałam żeby się odstresować.
Olivia odeszła ode mnie i powróciła do swoich jakiś badań.
Zdjęłam powoli słuchawki i złapałam za moją maszynkę do sieci. Szybko zapajęczyłam Olivię i zaczęłam biegnąć do wyjścia. Na szczęście nikt nie miał jaj żeby mi nie nałożyć stroju po obandarzowaniu mnie jedyne czego mi brakowało to maski, ale stawię na to, że może na ziemi do której chcę się dostać nie istnieję.
Trafiłam do kwatery głównej i zaczęłam uciekać, żeby znaleźć biuro Miguela.
-Reader z ziemi 5009 ucieka! Niektórzy muszą zostać w pomieszczeniu z maszyną!- z wszystkich zegarków innych Spider ludzi wyszedł głos Octavi.
I tak to nie pokrzyżuje moich planów.
Zanim ktoś mnie dogonił to trafiłam do biura Miguela i zamknęłam drzwi. Myślicie, że się dostaną? Proszę was. To jest biuro Miguela. Te drzwi mogą nawet mnie uratować przed bombą atomową.
Rozejrzałam się. Nie ma go. No oczywiście, że go nie ma. Po co on gania za Milesem? A no tak. Trauma, trauma, atak wściekłości, trauma czy coś w tym stylu.
Podeszłam do jednego z urządzeń i je włączyłam.
-Witaj Lyla.- powiedziałam a się pojawiła i na mnie spojrzała z szokiem.
-Reader? Czy ty wiesz, że nie możesz tu być gdy nie ma Miguela? I do tego to co zeskanowałam z pokoju w którym jest maszyna to ledwo co żyłaś.- spytała i zaczęła robić dziwne miny.
-To nie jest ważne. Jesteś przecież robotem AI no i dobrą koleżanką. Powiedz mi czy jest w tym pokoju jakieś urządzenie które może przenieść mnie na ziemię na której jest teraz Miles?- spytałam ją.
-Informacja tylko dostępna po podaniu hasła.- powiedziała Lyla i przy niej pojawił się czerwony ekran na którem pisało 'Password'.
-Nie wiem. 'Nie mam córki'?-
-Nie.-
-'Mam nerwicę'?-
-Odmowa.-
-Czekaj. Może on jest za prawicą? 'Jebać lewackie kurwy'.-
-Odmowa.-
-'Jebać prawicowe kurwy'.-
-Kolejna odmowa.-
-Ja pierdole! Nie mogę zgadnąć! Pieprzyć to wszystko! Pieprzyć Reader!- wykrzyczałam wściekła.
-Poprawne hasło. Maszyna z której można skorzystać do podróżowania pomiędzy innymi wszechświatami jest tutaj.- powiedziała Lyla. Jedna ze skrzynek się otworzyła.
Podeszłam do niej i podniosłam to co było w środku. 'Zegarek' tylko, że chyba nowy prototyp. Ładny. Chyba se wezmę. Nałożyłam go i już chciałam wpisać numery.
-Czekaj. No nie zostawię tego pomieszczenia tak sobie.- Powiedziałam.
Strzeliłam siecią i tym otworzyłam drzwi przy czym do środka wpadło kilku Spider ludzi, ale ja już wpisałam numer ziemi i wskoczyłam do 'portalu'. Od razu go po sobie zamknęłam.
-Więc... Nie wiem co powiedzieć. Chyba ta piosenka Dove Cameron 'Born Ready' by pasowała, ale wszystko zepsułam czekaj. Nie. Trzeba zacząć wszechświatową walkę.-
Nie sprawdzane i sorry, że tak dużo zajęło.
CZYTASZ
Spiderman Poprzez Universum One shots.
RomanceDla dorosłych. Uwaga dla dorosłych mogą być przeznaczone niektóre rozdziały. Postacie nie są moje. Książka jest na podstawie filmu i każda postać oprócz Reader nie jest moja. Lesbijskie one shoty mile widziane.