ROZDZIAŁ PIERWSZY

32 2 0
                                    

Było to styczniowe popołudnie. Po przepysznym obiedzie, który zrobiła babcia Teresa. Pomyślałam wejdę na instagrama, popatrzyłam a tam zdjęcie chłopaków z Felivers. Skomentowałam i polubiłam ich zdjęcie bo jakby inaczej. Pomyślałam sobie tak-za miesiąc mam przecież urodziny napiszę do nich i do ich menagera Chrisa może odpiszą. Do każdego z chłopaków napisałam tak tylko zmieniłam imię:

,,Hej Konrad czy chcielibyście przyjechać do mnie na 18-urodziny zagrać i wypić pare drinków? Oto mój adres:....Jest to moje marzenie'' Napisałam także na ich wspólnego instagrama.

(Następnego dnia rano)

Wstałam dość wcześnie bo o 9.28. Najpierw weszłam na messengera i odczytałam wiadomość od mojego najlepszego przyjaciela Sebastiana, później weszłam na instagrama i zobaczyłam,że mam trzy nieodebrane wiadomości. Weszłam w wiadomości i patrzę a tam wiadomość od Codiego, Konrada i z ich głównego konta Felivers. Gdy to zobaczyłam od razu się udarłam na cały głos.

-Co ci się stało-zapytała babcia

-Nic, tylko chłopaki mi odpisali-odpowiedziałam

W tym momencie wbiegła moja siostra Amelka i rzuciła mi się na łóżko. Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki i wzięłam prysznic, a później się ubrałam w różową bluzę z małym napisem Felivers z przodu i dużym z tyłu, oraz czarne jeansy.

Cudowny chłopakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz