ROZDZIAŁ CZTERNASTY

9 0 0
                                    

Usiadłam sobie na łóżku u Konrada i zaczęłam przeglądać tik toka. Nie pooglądałam długo bo za chwilę przyszedł Konrad z moją torbą. Była już 22.41 a jutro mieliśmy zwiedzać Sochaczew. Ja zaczęłam szukać piżamy i dopiero przypomniałam sobie, że jej zapomniałam.

-Konrad pojedziemy do sklepu?-zapytałam

-Po co?-odpowiedział chłopak

-No bo zapomniałam piżamy.-powiedziałam speszona

-Nie musimy nigdzie jechać. Dam ci swoją koszulkę.- powiedział chłopak

Chłopak dał mi swoją czarną koszulkę a ja wzięłam jeszcze bieliznę i kosmetyczkę żeby zmyć makijaż. Poszłam do łazienki i zamknęłam drzwi na zamek. Zmyłam makijaż i wzięłam szybki prysznic i szybko się przebrałam i wyszłam z łazienki. Gdy wyszłam z łazienki od razu wszedł do niej Konrad.

Pov. Konrad

Dziewczyna poprosiła mnie żebyśmy pojechali do sklepu bo zapomniała piżamy. Oczywiście dałem jej moją za dużą czarną koszulkę. Dziewczyna przyszła za jakieś pół godziny a ja w tym czasie przeglądałem instagrama a później nasze zdjęcia, które razem zrobiliśmy. Gdy Julka wyszła z łazienki wszedłem od razu ja.

Pov. Julka

Gdy Konrad wszedł do łazienki ja położyłam się od strony drzwi, żeby mieć jak wyjść w razie czego. Po jakimś czasie Konrad wyszedł z łazienki bez koszulki i w samych bokserkach. Zdziwiłam się.

-My tak będziemy dziś spać?-zapytałam

-No tak bo nie mam spodni. odpowiedział chłopak

-A możesz jutro je kupić bo czuje się niekomfortowo.- powiedziałam

-No dobrze.- odpowiedział chłopak

-A teraz idę spać.- powiedziałam do chłopaka i odwróciłam się do niego tyłem

-Dobranoc.-powiedział chłopak i ucałował mnie w tył głowy.

Po chwili usnęłam ale poczułam jak robi mi się zimno i wzięłam przykryłam się aż do głowy ale od boku mi było mi zimno więc musiałam się przybliżyć. Co nie było w tamtym momencie komfortowe.

Pov. Konrad

Gdy położyliśmy się Julka odwróciła się do mnie tyłem i powiedziała, że idzie spać a ją odpowiedziałem dobranoc i ucałowałem ją w tył głowy. Po chwili poczułem jak kołdra mi ucieka. Zauważyłem, że Julce jest zimno a już śpi więc postanowiłem ją odwrócić do siebie i postanowiłem, że ją przytulę do siebie.

(Następnego dnia 8.29)

Usłyszałem czyjeś śmiech w moim pokoju i jak ktoś zaczyna nam robić zdjęcia. Obudziłem się a tam... Cody. -Cody co ty robisz?-zapytałem szeptem

-Nic. Po prostu robię zdjęcia naszym gołąbkom.-odpowiedział chłopak

-Wypad Piotrek z mojego pokoju.- powiedziałem do chłopaka

-No ok ok.-odpowiedział mi chłopak

-Co się dzieje Konrad?- zapytała dziewczyna

-Nic.-odpowiedziałem- tylko Cody przyszedł nas zawołać żebyśmy wstali bo obiecaliśmy ci wczoraj, że cię oprowadzimy w ciągu tych pięciu dni po Sochaczewie.

-Aha.-odpowiedziała Julka- A tak w ogóle co ja robiłam przed chwilą wtulona w ciebie?-zapytała dziewczyna

Pov Julka

Usłyszałam jak Konrad rozmawia z Codym ale postanowiłam wstać i zapytałam się co on robi w pokoju.

-Nic.- odpowiedział Konrad

-Aha.- odpowiedziałam

Gdy Piotrek wyszedł zapytałam się Konrada co ja robiłam wtulona w niego. A chłopak zaczął się tłumaczyć.

-Zauważyłem, że było ci zimno więc cię przytuliłem.- powiedział chłopak

-Dzięki.- powiedziałam i poszłam po bieliznę, ubranie i kosmetyczkę i poszłam do łazienki i zamknęłam się dla pewności. Wzięłam poranny prysznic, ubrałam się i umalowałam się lekko.

(W tym samym czasie)

Pov. Konrad

Pomyślałem sobie, że z tego co wiem ona chciałaby zobaczyć nas na żywo jak gramy koncert więc napiszę do tego pana Pawła czy nie dało by się 14 lutego załatwić koncertu walentynkowego i jeszcze niespodzianki. Ale jeszcze muszę pogadać z naszym menagerem. Na pewno się zgodzi. Ale muszę jeszcze pogadać z chłopakami. 

Cudowny chłopakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz