Cudowny chłopak

ROZDZIAŁ SIÓDMY

Rano(Dzień urodzin)

Obudziłam się o 7.00 miałam tylko półtorej godziny na przygotowanie się, żeby wyglądać jak człowiek bo Nati miała przyjść o 8.30. Gdy się przebrałam w normalne ciuchy z piżamy zeszło 10 minut bo trzeba było posłuchać jeszcze piosenek chłopaków. Resztę czasu poświęciłam na robienie obrazu. Po jakimś czasie zadzwonił dzwonek do drzwi.-otworzyła mama. Popatrzyłam na telefon i 8.20. To pewnie Natalka-pomyślałam i zbiegłam na dół. Gdy zbiegłam na dół zobaczyłam Natalkę. Przywitałam się z nią przytulasem i

poszłyśmy razem do mojego pokoju. Natalka zostawiła wszystkie swoje rzeczy na łóżku i zeszłyśmy na śniadanie. Zrobiłyśmy sobie jajecznicę. Gdy zjadłyśmy i pogadałyśmy była już 9.03. Odłożyłyśmy talerze do zlewu i poszłyśmy do mnie. Na schodach spotkałyśmy Amelkę.

Pov. Amelka

Mam nadzieję, że Julka się nie domyśliła. Napiszę do Natalki czy Julka coś podejrzewa.

Do Nati: Hej Natalka czy Julka coś podejrzewa i czy się ciebie o to pyta czy czegoś nie wiesz?

Pov. Natalka

Gdy zaczęłyśmy rozmawiać przyszedł mi SMS, który był od Amelki.

Od Amelka: Hej Natalka czy Julka coś podejrzewa i czy się ciebie pyta czy czegoś nie wiesz?

Odpisałam Amelce

Do Amelka: Hej nic się nie pyta i nic się nie domyśla.

Pov. Julka

Gdy zaczęłyśmy rozmawiać z Natalką, ktoś do niej napisał. Nie wnikałam kto to. Może rodzice- pomyślałam. Później znowu zaczęłyśmy rozmawiać i tak zeszło do 11.21.